W niedziele minus -30C straszą w TV - Strona 33

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Cytat:
2010-11-28 01:52:38, Ikarus260 pisze:
Ten wątek jest tu od 2006 roku i jest odświeżany co rok...



Przecie nie mówię żeś założyłeś nowy ..jeno , że :

primo : TEN wątek istnieje od 2005

drugie primo: tytuł z 2005 też jakoś bardziej pasuje

trzecie primo: wcześniej niż napisałeś w -30 , Esperynek wyciong tego o ataku


4 primo: jasne, że troszkę się uczepiłem



Cieplutkiej i szybkiej WIOSNY życzę !
  
 
Cytat:
trzecie primo: wcześniej niż napisałeś w -30 , Esperynek wyciong tego o ataku



Hehehe.

Trzeba Esperynka ganiać
  
 
szkocja zima





tak na marginesie to dla tubylców tyle sniegu to całkowite zaskoczenie. Drogi pozamykane a ludzie siedza w domach.
Jak szukałem opon zimowych 2 tygodnie temu to kazali mi czekac 3 lub 4 tygodnie bo takich nie maja

[ wiadomość edytowana przez: JaChomik dnia 2010-11-28 15:26:45 ]
  
 
Dzisiaj w pogodzie mówili ze w najblizszych dniach temperatura przy ziemi moze w nocy dochodzic do -30C

To tak apropo tematu. A w Łodzi na ten moment -10, brrr
  
 
Jak tam wasze jeździdła się sprawują, bo temperatury coraz niższe, a zapowiadają na czwartek koło -30*C.

Dziś w Katowicach w dzień koło - 10, w nocy było koło -15. Oba francuzy jeszcze jeżdżą bez zająknięcia. Esperak jak zwykle zimuje w garażu. Zobaczymy co będzie dalej

-----------------
czasem tu zaglądam
  
 
Mój Esperak już dwa razy zawiódł. Pierwszy raz jak zamarzły drzwi, że nie mogłem dostać się do środka. Natomiast w sobotę rano nie zapalił. Od pewnego czasu silnik ma problem z pracą na benzynie. Na gazie jest ok. Wtedy w nocy w Łodzi było ok -10. Obawiam się, że będzie tylko gorzej.
  
 
Wczoraj odpalił, zobaczymy jak dzisiaj, bo zaraz ruszam do pracy, a na dworze -15

Pozdr.




Odpalił bez problemu

[ wiadomość edytowana przez: robertkaluza dnia 2012-01-31 08:05:28 ]
  
 
Na razie w tym roku odpalałem przy -17. Zagadał.
  
 
Dziś nad ranem -21*C

Nie chciało mi się wychodzić z domu (mam urlop) więc nie powiem czy odpalił.
  
 
- 21 to temp. na luzie -30też, lobię takie temp. I'am a man of ice


[ wiadomość edytowana przez: markon dnia 2012-01-31 13:21:07 ]
  
 
Ja codziennie przynajmniej raz przepalam ,jak nie jeżdze .Uszczelki wcześniej potraktowałem silikonem ,zamki WD 40 a dzisiaj korzystając że postuj w słońcu to wyczyściłem szyby i zapodałem środek przeciwparowaniu ,mam nadzieje że nie będą zamarzać od środka i oby do wiosny
  
 
Cytat:
2012-01-31 16:42:34, Rospur pisze:
Ja codziennie przynajmniej raz przepalam ,jak nie jeżdze.



W jakim celu?
Za mocny masz aku?
  
 
Z Espero nie miałem problemów nigdy z odpalaniem
Punciak dzisiaj mi dostarczył rozrywki mam nadziej, że jutro nie zawiezie pierwszy dzień w nowej pracy więc nie można podpaść
  
 
Wczoraj wieczorem Omega zapaliła jak si przestawiałem, ale czuje w kościach że po czwartku może nie odpalic, profilaktycznie booster stoi w domu naładowany
  
 
godz. 6:50 na termometrze -26*C

Laguna odpaliła...
  
 
U nas -17*C było o 8 rano. Kilo nie miało ochoty na palenie, ale 3 minuty pod prostownikiem spowodowało przywrócenie czynności życiowych.

Natomiast, jako że pogoda słoneczna i sucha, to od trzech dni jeżdżę espero, a laguna grzeje garaż. I dziś esperak po kolejnej nocy na mrozie nadal pali od pierwszego.

-----------------
czasem tu zaglądam
  
 
Cytat:
2012-02-02 09:36:11, Adam4302 pisze:
... od trzech dni jeżdżę espero, a laguna grzeje garaż. I dziś esperak po kolejnej nocy na mrozie nadal pali od pierwszego.


Nasz Esperak stoi nieruszany od ponad tygodnia pod chmurką.
Musze się zmusić i sprawdzić z ciekawości czy odpali..
  
 
Cytat:
2012-02-02 07:16:55, kisztan pisze:
godz. 6:50 na termometrze -26*C Laguna odpaliła...

na pewno kłamiesz
  
 
Cytat:
2012-02-02 13:25:56, markon pisze:
na pewno kłamiesz

W zasadzie to zastanawiam się, dlaczego to jeszcze jeździ
Przecież wg proroctw miałem mieć z tym modelem tylko same problemy, a tu taki pech, nic nie chce się zepsuć

A i zmusiłem się i wyszedłem z domu, by przepalić espero - nie zagadało tak jak powinno. a prawdę mówiąc nic nie zagadało.
Podziwiam żonę, że chciało jej się rano wstać do pracy...
  
 
Cytat:
2012-02-02 13:40:57, kisztan pisze:
W zasadzie to zastanawiam się, dlaczego to jeszcze jeździ Przecież wg proroctw miałem mieć z tym modelem tylko same problemy, a tu taki pech, nic nie chce się zepsuć A i zmusiłem się i wyszedłem z domu, by przepalić espero - nie zagadało tak jak powinno. a prawdę mówiąc nic nie zagadało. Podziwiam żonę, że chciało jej się rano wstać do pracy...

Tata jeździ do pracy ze znajomymi Meganką po pracy karta do slotu i 0 reakcji nic a nic chuchanie dmuchanie suszarka i nic autobusem do domu