Skszynka biegów w malcu problem

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Wkładaliśmy z Barrym dzisiaj do mojega malca silnik i skszynie biegów i jest pewnien problem, nie licze tego że na wolnych obrotach nie chce chodzić ale to pewnie zapchana dysza, poważniejszy problem jest z tłuczeniem bardzo głośnym dochodzącym od skszyni tłuczenie wystepuje w czasie jazdy próbowałem na 1 ina wstecznym przy wysokich obrotach, poduszek pod skszynią wogóle nie zdejmowalismy może być że jest źle ułożona??
A i biegi niechcą wchodzic z tym że przykręcona jest jedna śrubka trzymająca zewnętrzny mechanizm zmiany biegów, z 2 będzie troche gimnastyki więc jutro i może to z tego powodu nie wchodzą biegi a może nie??
POMÓŻCIE..
  
 
jeśli nie wchodzą biegi, to są dziury w lizaku styrane lub skrzynia jest "krzywo" włożona (bo zakładam, że wcześniej było oki) - może to być wina poduszek lub mocowania silnika(zawieszenia). a to tłuczenie to nie jest walenie skrzynii o podłogę??
  
 
Lizak jest napewno dobry, hmm skszynia faktycznie może jest źle włozona jutro to spraedzimy...
  
 
Skszynie regulowalismy na poduszkach, lizak jest dobry, i problem nie zginął wali teraz przy ostrym starcie
  
 
może masz źle wyregulowane sprzegło
spróbuj tez na poduszkach opuścić slrzynie niżej
sprawdz przeguby i zabieraki
  
 
Skszynia była wyjściowo maxymalnie na poduszkach obnizona podnieśliśmy ja i jest troche lepiej ale nie jest dobrze...
  
 
jak szrpie przy starcie, to podłóż gumę nad skrzynię (między ten dekiel a budę), może być jakiś płat grubej gumy lub po prostu pocięte gumowe węże, może pomoże....
aha, sprawdź jeszcze stan sprężyny, na której jest zawieszony silnik (powinna byćsztywna dość)



less red then devil but
much faster than he

[ wiadomość edytowana przez: widynek dnia 2003-04-06 17:08:06 ]