Wyłączanie się wzmacniacza Sinus Live-pomocy!!

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam
Mam następujący problem ze wzmacniaczem Sinus Live 754:
wzmacniacz przerywa, tzn wyłącza się co kilka sekund. Wcześniej były problemy z wejsciem RCA wzmacniacza, ono powodowało zakłucenia(stykanie się z masą), lecz pare dni temu oddałem do "fachowego" warsztatu sprzęt i koleś niby naprawił, niestety tylko niby, bo teraz jest jeszcze gorzej.
Przed naprawą jeśli przytrzymałem ręką kable sygnałowe i lekko je przygiołem to było wporządku, teraz nawet to juz nie pomaga.
Gra jeśli na skali radia jest volume 4 na 30 możliwych, czyli bardzo cicho, po podgłośnieniu zaczyna sie wyłączać przy uderzeniach basu.
I jest jeszcze następujący problem, kasuje mi się pamięć radia gdy wyłączam wzmacniacz i gdy załączam go ponownie słuchac dziwny trzask i radio już wtedy jest wykasowane.
Wszystko tak się dzieje, gdy włożone są kable sygnałowe go gniazda we wzmaku, gdy je wyciągne jest ok, tyle tylko, że nie słuchać muzyki z głośników
Co jest przyczyną takiego :zjawiska"? Ma ktoś jakiś pomysł bo pan fachowiec był na tyle kompetentny, ze nawet nie sprawdził wzmaka po naprawie ( nie podłączył go do prądu) tylko wytłumaczył mi, że sprawdził ciągłość ścieżek i było wporządku, ale gdy ja go podłączyłem to jednak nie jest ok.
Kable nie są przyczyną tego, ponieważ są nowe, kupione tydzień temu i nie są to żadne badziewia, tylko Dietz, więc sami rozumiecie.....Bardzo prosze o poradę, to będę wiedział co zasugerować fachowcowi jak oddam go na reklamacje.
Sorki, że się tak rozpisałęm (litania) ale krócej się nie dało
  
 
hmm... Posprawdzaj połaczenia... moze gdzies robi sie zwarcie lub kabel poprostu jest za cienki i wzmacniacz dostaje za mało pradu... Skrec jeszcze wejscie na wzmacniaczu na minimum, podgłos na radiu na wartosc na jakiej maxymalnie słuchasz lub w ogole na max i powoli rozkrecaj na wzmacniaczu do pojawiania sie pierwszych zniekształcen, wtedy minimalnie skrec na wzmaku i powinno byc dobrze Przyczyna moga byc jeszcze zimne luty...
  
 
Ale problem jest taki, że wcześniej wszystko było OK, aż się zaczęły lekkie problemy z wejsciem na wzmaku RCA, coś się stykało z masą i trzeszczało.
Teraz po naprawie wyłącza się wzmak i trzaski sa nadal.
To napewno nie jest wina kabli, bo są to wszystko Dietz, a prądowe to 34mm kwadratowe, wiec za cieńkie chyba nie są do takiego "potwora" jak ten mój.
Zniekształcenia sie nie pojawiają, dzwięk jest czysty do pewnego momentu, bo później wzmak się wyłącza i kasuje mi dziwnym sposobem, którego nie rozumiem, pamięc radia.
Tragedia, nie wiem co dalej, czy go na złom oddać, czy samemu przetopić, bo raczej nasi krajowi fachowcy sobie z tym nie poradzą, zeby ponownie działał jak wcześniej.
  
 
Cytat:
2006-03-11 20:18:13, leemarvin pisze:
później wzmak się wyłącza i kasuje mi dziwnym sposobem, którego nie rozumiem, pamięc radia.


a jak ty masz go podpietego?? w instalacje sie wpiałes?? czy bezposrednio do akumulatora?? bo wyglada tak jakbys miał nadpalony lub zasłaby bezpiecznik gdzies na zasilaniu i masz "przerwe w dostawie pradu" stad to kasowanie pamieci albo robi ci gdzies zwarcie na złaczach "+"
  
 
podpiety jest bezpośrednio pod akumulator, z bezpiecznikiem na prądowym.
Dziwne jest to, że sie wyłącza dopiero wtedy jak dam głośniej, jak gra cicho jest nawet ok, nie licząc trzasków podczas włączania...
  
 
własnie wyłacza sie podczas wiekszego poboru pradu(gra głosniej->wiecej ciegnie)na twoim miejscu bym szukał jekiejs"niedoskonałosci" (bezpieczniki-ten na kablu i we wzmaku albo jakiegos zwarcia na kablach) bo ja sobie w ten sposób załatwiłem alternator...miałem za cienkie kable
  
 
radio dlatego sie kasuje ze na chwile wtedy jak gasnie nie dostaje pradu I wzmacniacz pewnie tez dlatego sie wylacza Ja mam sinusa 742 i wzmacniaczyk chociaz nieduzy to naprawde potrzebuje duuuuuzo pradu posprawdzaj czy klemy dobrze doledaja i wszystkie podłaczenia Kable napewno sa wystarszanace ale połaczenia moga byc kichowate ew czy wzmacniacz sie nie styka z masa samochodu obudowa? Sprawdz jeszcze czy jak zapalisz swiatła drogowe to czy wczesniej sie wylacza albo na odpalonym silniku
  
 
Nie ma znaczenia czy silnik jest zapalony, czy nie,ani czy światła są włączone, nawet długie nie robią różnicy, cały czas jest tak samo, włączam radio, odchodzą dziwne trzaski, ale sie włączy. Ustawię na nowo wszystko na radiu(bo się kasuje przy włączaniu), podgłośnie troche i zaczyna się wyłączać. Jak ściszę troche odrazu się załącza, czy może to być powiązane z jakimś przebiciem lub zwarciem na wejsciu RCA wzmaka i przez to kasuje też pamięc radia, bo tylko tak się łączą te dwie rzeczy ze sobą.
Ehhhhhhh.....brak sił.....
  
 
Nio to znawcy i profesjonaliści w tym momencie was zaskoczę.
Przyczyną mojego nieszczęścia i problemów nie był wzmacniacz (jednak SinusLive są OK), tylko UWAGA: tweeter HT-18 Hertz. Podłączony był równolegle z wooferem i to on, a raczej zwrotka na tym syczku musi mieć jakieś przebicia lub cholera wie co i powoduje wyłączanie się wzmaka. Po odłączeniu tego jednego syczka wszystko jest ok.
Syczek idzie na gwarancje bo nie chce mi się bawić w serwis, lepiej niech się tym zajmie dystrybutor, skoro takie "badziewie" sprzedaje.
Najprawdopodobniej winna jest zwrotka, bo głośniczek gra poprawnie, ale.......???
Co o tym sądzicie??????Czy to może być też wina głośnika?Czy raczej zwrotki?
  
 
Cytat:
2006-03-13 12:04:23, leemarvin pisze:
Nio to znawcy i profesjonaliści w tym momencie was zaskoczę. Przyczyną mojego nieszczęścia i problemów nie był wzmacniacz (jednak SinusLive są OK), tylko UWAGA: tweeter HT-18 Hertz. Podłączony był równolegle z wooferem i to on, a raczej zwrotka na tym syczku musi mieć jakieś przebicia lub cholera wie co i powoduje wyłączanie się wzmaka. Po odłączeniu tego jednego syczka wszystko jest ok. Syczek idzie na gwarancje bo nie chce mi się bawić w serwis, lepiej niech się tym zajmie dystrybutor, skoro takie "badziewie" sprzedaje. Najprawdopodobniej winna jest zwrotka, bo głośniczek gra poprawnie, ale.......??? Co o tym sądzicie??????Czy to może być też wina głośnika?Czy raczej zwrotki?



hmm a gdybys odpiał 2 i zagrał mogłoby byc to samo sprawdzałes?? moze jest ok ale dochozi do przeciazenia wzmaka?? nie wiem nigdy nic takiego mi sie nie przydazyło zeby zwrotnica cos takiego robiła bonawet jak ci głosnik zewrze to poprostu powinno zrobic sie cicho ale wszystko działac:|