Koniec Zajezdni

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam
Ostatnio firma w której pracuję dostała zaproszenie do udziału w inwestycji, która ma być zlokalizowana na terenie Zajezdni przy Stelli Sawickiego. Mamy tam robić wykopy pod jakiś kompleks mieszkaniowy o powierzchni 14ha!
Tak więc chyba odpadnie krakowskim kjs-owcom jedno z popularniejszych miejsc
Gdy tylko będę miał jakieś bliższe informacje to dam znać
Pozdrawiam
  
 
nie byłbym tego taki pewien, sprawa "własności" terenu zajezdni jest bardziej skomplikowana niż się wydaje, może chodzi o teren w poblizu zajezdni a nie o samą zajezdnię, zreszta dowiem się co i jak bo jakoś nie chce mi się w to wierzyć że tak nagle ma być tam jakaś inwestycja skoro teren ma kilkudziesięciu właścicieli.
  
 
No właśnie nie znam jeszcze dokładnie sprawy jak i gdzie to ma tam byc robione, wiem tylko że 14ha. Ale skoro jest planowana inwestycja to sprawy własnościowe muszą być uregulowane, bo inaczej nikt nawet projektu by nie mógł zrobić. Coś tam też mamy podobno burzyć.
Po świętach wypytam szefa dokładnie i dam znać na forum.
Pozdrawiam
  
 
Biorąc pod uwagę ostatnie akcje związane z zajezdnią (czyli kosmiczny koszt wypożyczenia terenu) to szkoda pisać...


[ wiadomość edytowana przez: dommel dnia 2006-11-07 18:40:58 ]
  
 
kumpel robil ostatnio jakis projekt w tamtych okolicach ale z tego co pamietamto chodzilo o tereny po drugiej srtonie, te przylegajace do PK
  
 
Zajezdnia bedzie na pewno do października
Później (zmiana władz w Krakowie) prawdopodobnie przestaną dzierżawić AK'owi - no chyba ze zostaną ci sami radni - sprzyjajacy sportom motorowym
  
 
To jeszcze nie całkowity koniec ze ściganiem się w "rejonie" zajezdni!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

http://krakow.naszemiasto.pl/sport/652630.html

Na gokarty będzie bliżej!!!

PzDr
Sep
  
 
ale jaja, ciekawe czy cos z tego będzie.
  
 
A co tam ciekawego w kwestii zajezdni słychać bo mnie słuchy doszły ze nadal problemy są z UM?
  
 
no wiec tak. rozmawialem dzisiaj z panem Borowiczką. Ponoć dzisiaj w Dzienniku Polskim ukazal sie artykul czy tez wzmianka ze UM odbiera automobilklubowi zajezdnie ze wzgledu na halas i skargi. Dotyczy to praktycznie wylacznie maluchów. Jutro ma odbyć się zebranie AK, na którym zapadną decyzje. Możliwe, że w przyszłym roku nie zobaczymy wogóle klasy I w Krakowie.

Co o tym sądzicie?
Moim zdaniem jak maluchy przestaną jeździć to frekwencja spadnie o połowe, albo prawie o połowę. Myśle, że jest jeszcze pare innych terenów na których spokojnie można rozgrywac kjsy, ze nawet poswiecenie tej zajezdni nie byloby takie zle. W koncu chodzi sport, a nie o to zeby ciagle sie martwic czy jakas babcia z 5ego pietra nie dostanie zawalu albo co.
  
 
A podobno Sanepid stwierdził, że wszystko jest OK?

Nie bardzo wyobrażam sobie posunięcie w stylu zlikwidowanie klasy I i niedopuszczenie maluszków do startu w KJS-ach i innych imprezach. No chyba, że AK chcę mieć wizytówkę automobilklubu, który traktuje nierówno zawodników.

Jeżeli są problemy z głośnością to może należy robić pomiary na BK. W sumie to niby na jakiej podstawie maluszki miały by być niedopuszczone jeżeli spełniały by normy głośności określone przepisami?
  
 
calosc artykulu z dziennika:
"Koniec rajdów

Umowa wypowiedziana

Gmina zdecydowała się wypowiedzieć umowę dzierżawy, dotyczącą terenu placu manewrowego przy byłej bazie MPK w Czyżynach. Mieszkańcy protestowali bowiem przeciwko organizowaniu przez Automobilklub Krakowski imprez samochodowych, których odgłosy dochodziły do bloków na os. 2. Pułku Lotniczego i Dywizjonu 303.

Przewodniczący Dzielnicy XIV Czyżyny Jerzy Woźniakiewicz cieszy się, że starania radnych zakończyły się sukcesem. - Dzielnica od początku wraz z mieszkańcami domagała się rozwiązania umowy. Pobliże bloków to nie jest miejsce, gdzie mają jeździć tuningowane samochody z ryczącymi silnikami.

Gmina zleciła Wojewódzkiemu Inspektoratowi Ochrony Środowiska przeprowadzenie pomiarów natężenia hałasu podczas imprez samochodowych. Po otrzymaniu wyników miasto miało zadecydować, czy przedłuży umowę o dzierżawie terenu, czy też - zgodnie z wnioskiem Dzielnicy XIV - rozwiąże ją. Wyniki pomiarów wykazały, że hałasy nie przekraczają normy, jednak decydujące okazało się zdanie mieszkańców osiedli, którzy na spotkaniu z prezydentem miasta domagali się rozwiązania umowy, niezależnie od poziomu hałasu czy uwag, że ktoś za plecami Automobilklubu organizuje nielegalne rajdy. Prezydent zdecydował, że gmina rozwiąże umowę. Automobilklub otrzyma trzymiesięczne wypowiedzenie. (WT) "

z tego co pisza chyba juz przesadzone


[ wiadomość edytowana przez: 3zeR_MDS dnia 2006-11-07 20:21:02 ]
  
 
Idą wybory - czas zmienić władze. Nowej będzie łatwiej wycofać się z decyzji
  
 
Panowie i Panie ! Przeciez wybory idą to trzeba przylizac dupę mieszkańcom ! Wiadomo ze zlikwidowanie klasy 1 nic nie da bo inne rajdówki tez są głośne i to wg. obowiązujących norm !
Tam przeciez pisze ze nawet poziom hałasu był ok

teraz sie popierdółki dzielnicowe przekonają jak im będą upalać co poniektórzy niewyżyci pod blokami w dzień i noc tak jak to kiedyś było. i zobaczą co lepsze, jeden kjs na miesiąc czy codzienne upalanko pod okienkiem. mnie to wali bo trenuję gdzie indziej ale po wyborach nie będą mieli już tak piknie

skandal normalnie
  
 
najnowsze newsy:
na spotkaniu AK ustalono ze od tego KJSu czyli od 26 listopada we wszystkich klasach bedzie mozna startowac tylko na seryjnych wydechach. zycze powodzenia, wole jechac na slask. juz widze co bedzie przyjezdzalo na kjsy...seryjne fiaty panda i babciowozy


[ wiadomość edytowana przez: 3zeR_MDS dnia 2006-11-09 15:31:32 ]
  
 
generalnie z moich informacji wynika iż ma to głównie "uderzyć" w za głośne maluchy na bredach, a skargi szły nie tylko z okolic zajezdni ale np. były pisma z policji na temat ul. skrzyneckiego gdzie odbywała się próba "baza anwa". I zauważcie że jest tu mowa o seryjnych wydechach a nie fabrycznych ! po wyjaśnienia odsyłam do A. Borowiczki
Podobno od przyszłego sezonu ma być zlikwidowana w Krakowie klasa 1 chyba że maluchy staną się rzeczywiście ciche czyt. będą startować na fabrycznych tłumikach. Na pewno nie jest to dobre rozwiązanie- kjsy stracą na widowiskowości. Myślę że gdyby nie to że większość zawodników z klasy 1 zaczęło stosować bredy (które nie ukrywajmy- są bardzo głośne, nieraz do przesady) problemu mogłoby nie być- ale to tylko moje zdanie.
Ogólnie coś się dzieje w temacie bo od 2007 w PPZM obniżają poziom głośności rajdówek....
  
 
napisalem juz cos o tym na forum F&F, ale napisze i tutaj:
tłumik seryjny/fabryczny zabija mocno dopręzony silnik, a to za bardzo nie usmiecha sie ani mi ani chyba zadnemu z kolegów z klasy.
osobiscie nie zalezy mi az tak bardzo na startach w krakowie zebym mial poswiecac silnik w ktory wlozylem kupe kasy. poki nie wprowadza takiego przepisu w calej polsce nie ma co plakac mysle. swoja droga nawet pustak czy wupex przy doprezonym silniku sa glosne i przekraczaja normy, taki jest ten sport i cóż zrobic?
  
 
Tłumik seryjny czyli jak to rozumieć? Np. bredy są produkowane seryjnie przez firmę Michael z Żor - oczywiście nie mają homologacji.

Od siebie dodam, że również uważam iż jazda na Bredach to delikatnie przegięcie - a już na pewno na odetkanych! Takie rozwiązania to można sobie zakładać na tory zamknięte i to tam gdzie ludzie się o to nie rzucają.

Co do decyzji Prezydenta Miasta to nie rozumiem za bardzo jak można dążyć do ukrócenia organizowania imprez sportowych, które nie łamią obowiazujących norm wg Sanepidu. Na Placu Centralnym w Nowej Hucie kilka razy w roku odbywają się koncerty trwajace do godz. 21 a nawet 22 - hałas z tym związany jest nieporównywalnie większy i na pewno nie mieści się obowiązujących normach. Imprezy mają miejsce w środku osiedla a w bezpośrednim sąsiedztwie znajduja się cztery bloki (liczba mieszkań 300-400). Z tego co się dowiedziałem to byli jacyś poronieni domokrążcy starający się zebrać podpisy pod listą sprzeciwiającą się organizowaniu imprez. Nie wiem czy sprawa zaszła na tyle daleko aby dotrzeć do Prezydenta ale jeżeli tak to być może ukręcono jej głowę. Być może mógł by być to dobry argument do przedyskutowania sprawy wypowiedzenia.

Co do zlikwidowania klasy pierwszej - podział na klasy jest zdefiniowany w Regulaminie Ramowym KJS. Jak się uprą, że nie ma klasy pierwszej to zawsze można wystartować w drugiej (do 903ccm)
  
 
witam
... coś wam powiem

„Przewodniczący Dzielnicy XIV Czyżyny Jerzy Woźniakiewicz”
znam go osobiście
chłopak prawie w naszym wieku
zapalony wojskowy, skacze na spadochronie, jeździ terenowym uAZ-em,

nierozumiem,......... a tu taki tekst....

„cieszy się, że starania radnych zakończyły się sukcesem. - Dzielnica od początku wraz z mieszkańcami domagała się rozwiązania umowy. Pobliże bloków to nie jest miejsce, gdzie mają jeździć tuningowane samochody z ryczącymi silnikami. ”

... zapytam go osobiście czy faktycznie myśli tak naprwdę....
  
 
no to teraz mamy rowniez koniec Maxi...mozemy sobie trenowac w pi...e co najwyzej