Wyjazd na zlot grupa warszawska!

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
no a kiedy wyjeżdża grupa warszawska??? chyba czas najwyższy się poumawiać.
ja i Kacper na 90% wyjeżdżamy już w piątek, prawdopodobnie około 12.00-14.00. jeśli ktoś jest chętny, to zapraszamy z nami
  
 
chyba bardziej o 14 niż o 12 ale faktycznie jedziemy w piątek
Z tego co wiem na trasie dołączy do nas Lewy
Dla nas chyba najlepsze będzie spotkanie w Jankach gdzieś na parkingu ..... powiedzmy 13-14

Zobaczymy kt jeszcze i trzeba by w środe zadzwonić do gościa z Dresso i zgłosić chęć wynajęcia pokoju/domku wcześniej

Aha i jeszcze jedno ....prędkość przelotowa wawa - sulejów ok 90 km/h


Pozdrawiam
Paweł / kacper97 / Warszawa

[ wiadomość edytowana przez: kacper97_Warszawa dnia 2003-04-17 22:49:21 ]
  
 
myśłę,że nie bedzie problemu z noclegiem z piatku na sobote .We wtorek mówiłem ,ze beda pierwsi goscie juz w piątek ale lna wszelki wypadek zadzwońcie
Pawel
 
 
No ja z pewnością nie pojadę w piątek (choć oczywiście chciałbym... ).
Być może dojadę dopiero w niedzielę...
  
 
Ja będę wyjeżdzać w sobotę na bank, tak aby wyrobić się na otwarcie zlotu
  
 
A jaki jest właściwie program zlotu? Czy ktoś mógłby pomóc (wiem -> można poczytać sobie 187 postów i wyszukać tą inf., ale... ) . O której się toto rozpoczyna (oficjalnie)?
  
 
Mariusznia - ty nie przyjeżdzasz w sobotę????
 
 
Noo... zobaczę, ale nie mam za bardzo czasu, żeby pojechac po ŁADnĄ ... Tzn. miałbym w ten weekend, ale muszę jechać do Poznania nieŁADnym autkiem przywieźć teściową na wycieczkę do Wawy i takie tam, a teściowe się nie pomieszczą w Niwce (zwłaszcza, że wioze rodzinkę i rowery, i łuki, i takietam).
We wzwiązku z tym pozostaje mi tylko poświęcić sobotę 26 IV rano (w pt. do późna pracuję) na samotny wyjazd pociągiem do Poznania i powrót Łaciatką 300km do Wawy. Po tym wszystkim będę tak zmęczony, że nie będzie mi się chyba chciało jeszcze jechac na wieczór i noc do Sulejowa...
No chyba, ze uda mi się wyrwać wcześniej w piątek... albo Góral schowa bazookę i przyjadę nieŁADnym autkiem.
Aha -> następny weekend po zlocie będę musiał powtórzyć manewr z transportem Niwki na trasie Wawa-P-ń (ale w odwrotnej kolejności -> jazda Niwką i powrót pociągiem), bo Niwka jest przypisana do P-nia (jak tam przyjeżdżam, to muszę mieć się czym bawić )
Tak więc -> zobaczę, jak to wszystko wyjdzie :: .

[ wiadomość edytowana przez: Mariusznia dnia 2003-04-18 11:47:13 ]
  
 
Rozumiem Cię - sma czasem nie mam czasu na nic. No ale w takim razie jesłi nie Niwka to wpadaj nieŁADNYM samochodem
PAweł
Będzie takich pewnie więcej
 
 
Po prostu mam alternatywę -> albo jadę po Niwkę i przyjeżdżam w niedzielę, albo przyjeżdżam w sobotę nieŁADnym.
Jeszcze pomyślę . Może cos się jeszcze - w tzw. międzyczasie - zmieni...
  
 
Mnie na razie grozi, ze bede jechal w sobote rano ale ... z Bieszczad. Moze jeszcze cos uda mi sie przed zlotem zrobic w Nivce. Jezeli sie cos zmieni to skontaktuje sie telefonicznie z Kacprem, bo w lesie nie mam dostepu do netu.
  
 
Mario, przeciaż możesz z Poznania bezpośrednio do Sulejowa pojechać.
  
 
Strzałka Warszawiaki i Górale
Na dzień obecny jade w piątek, będziemy w kontakcie. Od siebie będę mógł wyjechać chyba jednak trochę później niż WY może koło 16. Jak was nie złapię po drodze to dojadę na miejsce osobno. Odezwę się na telefonik i dogadamy sprawę bliżej zlotu.
  
 
Super, my chcemy wyjechać do 14.00 aby uprzedzic Warszawkę wyruszającą do domciu po tygodniu ciężkiej pracy
  
 
Ja ze swoją połowicą zapewne przybędę do Sulejowa także w piątek
Będę jechał z Pabianic ok. 17-18 więc raczej nie spotkamy sie na trasie
Do zobaczenia na miejscu



pzdr
CHIO
  
 
czyli Samarka będzie ożywiona na czas ???
  
 
Już śmiga !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!



pzdr
CHIO
  
 
no witam chlopaki i dziewczeta!sluchajcie mam sprawe:o ktorej musialbym wyjechac z warszawy w niedziele aby Was zlapac jeszcze w sulejowie i z wami pojechac do piotrkowa?

Pozdrawiam wszystkich!
Do zobaczenia!
  
 
rozumiem przeto że jedziesz tylko na niedzielę. Konrad już gdzieś pisał i o ile pamiętam sugerował, aby przybyć około 9.00.
a to oznacza że z W-wy trzeba ruszyć do 7.30.
  
 
ja mam nadzieję że dostanę urlopik w piątek. Mam ochotę wyjechać w piątek i będę robił wszystko żeby mi się to udało. NIe wime tylko o której godzinie mi sie uda żonę wyrwać z roboty. Ale na 99% będę w piątek, moją przerdzewiałą samarka (niestety nic mi sie nie udało przy niej zrobić przed zlotem)

Jacek