Dla (ż)Niwiarzy -> pierwsze kroki w terenie. - Strona 2

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Sluchajcie.. Nie sama Pila czlowiek zyje... w Pile jak pokazal ostatni spocik na 100 bulwarowcow przypada moze z 10-15 off-roadowcow, ktorzy na prawde jezdza w teren, ale to jest tak ze wykonujemy do siebie telefon i jedziemy! Wiec np przyjazd Laciatej Nivy do Pily moze byc wystarczajacym powodem zeby na szybko (czyli na telefon) zorganizowac wypad na poligon A dla Kolegi Borega mam info ze stusunkowo czesto jezdzimy w okolicach Poznania.. a jak dobrze pojdzie i zapalu nam nie zabraknie to moze..moze nic nie obiecuje.. skroimy tu jakas wieksza impreze... Checi i ludzie sa..pieniadze sie znajda... teren..no taki sobie ale jest...
  
 
Moze znajdzmy jakis terenik posrodku trojkata Warszawa - Pila - Poznan i sprobujmy cos zrobic, co 150 km to nie 300 i mozna spoko w 1 dzien obrocic. I moze wreszcie odwirtualni sie laciata Nivka Mariuszni .
Mysle tez o wiosennym wypadzie do MRU, to niedaleko Was, a podobno mozna tam tez pojezdzic.

[ wiadomość edytowana przez: boreg dnia 2003-04-30 14:27:32 ]
  
 
przepram za moje lamerstwo ale co/ gdzie to jest "MRU"??
  
 
Miedzyrzecki Rejon Umocniony - bunkry, lasy i duzo terenu do pojezdzenia. A tak serio to najwiekszy (chyba) w Polsce kompleks poniemieckich fortyfikacji - kilka kilometrow podziemnych korytarzy, podziemna stacja kolejowa itp.