Podłączyłem wzmacniacz i coś świszczy??

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam,
jak w temacie podłączyłem wzmacniacz i coś świszczy w tubie jak samochód jest zapalony(świst jest zależny od obrotów silnika).Przy wyłączonym silniku wszytsko gra ok.Ktoś podpowiedział mi zebym kupił filtr przeciwzakłoceniowy-podłączyłem -gra jakby troche lepiej ale świst jest nadal!Co to moze być??Czy mozliwe jest ze jakoś jest źle podłączona masa??mam nadzieje ze to nie alternator -chociaż gdyby to alterntor był uszkodzony to świst byłby słyszalny na poazostałych 4 głośnikach podłączonych do radia??Pzdr
  
 
To nie alternanor... Prawdopodobnie przewody sygnałowe ida w poblizu prądowych i to jest powodem zakłocen
  
 
zmień przewody elektryczne na jakies lepsze albo zastosuj jakiś kondensator buforowy
  
 
jeśli zmiana kabli nie pomoże to może byc wina wzmacniacza.. ja tak mialem, ponieważ przy wtyczkach chinch na plytce lekko oderwały sie luty...