Stypa...

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Zaczynam stypę po mojej Pustynnej Burzy.
Jeżeli ktoś ma chęć się przyłączyć - zapraszam.
W chwili obecnej w menu mamy Pilsner Urquell i Alba Lupa.
Pozdro.
  
 
Witam
tego drugiego to niestety nie znam,więc trzeba będzie sprubować.
Perzan,czy to Ty wypowiadasz się na forum Auto Świata?Ja nie mam nic przeciwko temu tylko tak pytam z ciekawości.Jak się udało spotkanie z Panią prezes i Panem Anderssonem?
Do stypy z chęcią bym się przyłączył,ale trochę daleko do rodu Kraka
  
 
Tak, to ten sam Perzan
Spotkanie było świetne i na wariackich papierach
P. Prezes była przejazdem w Krk i tak jakoś wyszło
Alex bardzo fajny gość. W ciągu pół minuty zdecydowałem się na wyjazd do niego i nie żałuję
"To drugie" to całkiem miła gorzałka
No to siup !
Pozdro.
  
 
zdrówko... butelka pół-wytrawnego wina z żonką, a wcześniej dwa pilsenery (nie mylić z pilsnerem)
  
 
no proszę wszyscy się bawią a człowiek tyra z pendzlem w dłoni ehhhh takim to dobrze
miłej zabawy
  
 
Zdrowie Kacpra !
Niech mu pędzel gładko smiga !
  
 
Eee,nie wszyscy,ja się dziś nie bawie poniewaz staram się nie wypalać tych szarych komórek co mi zostałyZabawa to u mnie będzie dopiero po 24 maja
  
 
Co tam komórki... To dopiero 16 godzin, a już mi jej brakuje.
Sama świadomość, że wychodząc z domu nie zobaczę żółto-zardzewiałej powłoki nie daje mi spokoju.
No to po milionie ! (komórek )
Pozdro.
  
 
No to przylacze sie jesli pozwolicie z moja rodzinka Zywcow))

zdrowie!
  
 
Wszyscy goście mile widziani
Popadłem na chwilę w zadumę i widzę, że nikogo już nie ma, to i ja sie będę zbierać..
Zdrowie tych, którzy byli i tych co będą, a przede wszystkim byłej mojej Ładnej Pustynnej Burzy.
Pozdro.
Ps. Obym to jutro pamiętał...
  
 
ja ci mówię Perzan że zaraz pójdziesz kupić nastęną ładną

łykniem, bo odwykniem.
  
 
Chluśniem, bo uśniem
  
 
pijemy, bo trzeźwiejemy...
żywczyk tym razem
  
 
O nieeee, koledzy - dlugi weekend sie konczy i czas przetrzeźwieć

Duzo wody, malo inwazyjne jedzenie i obowiazkowo żurek
  
 
Góral,wypij w takim razie za mnie,żeby mi dobrze poszło we wtorek i środę
pzdr Grzesiek
  
 
za nas Grzesiek - za nas.. jest nas tu co najmniej dwoch
z gory nie dziekuje
  
 
Sorkiza Nas
Góral,chyba będziesz musiał do sklepu skoczyć,bo jeszcze Groszek ze Szczecina będzie pisał
  
 
pokazywałem już kiedyś zawartość "mojej" lodówki...
nie martwcie się, jestem przygotowany na wasze egzaminy...
  
 
Faktycznie,pamiętam tę lodówkęJak juz będę pracować to tez sobie taką kupię
  
 
a ja z przerazeniem odkrylem, ze w lodowce ostaly mi sie ino 3 bazanty i to slabe.
ale na szczescie jutro rodzice wracaja ze slowacji

co do alba lupy to sie zgadzam. Wyjatkowo mila wodeczka, choc ponoc francuska (nigdy nie ogladalem dokladnie flaszki). Aczkolwiek wole sliviviczke


wasze zdrowie!
w gardlo moje czy jakos tak....