Wypadek!!

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
moj kolega wczoraj mial wypadek. Walnal gdzies przy predkosci 30-40 km/h w autokar. Autokar zostal unieruchomiony a kia carato z 2004 wyglad atak:







tyle chyba zdjatek starczy mam prae ejszcze ale tu widac wiekszosc szkdo eheheh
  
 
Coś nie chce mi się wierzyć, że prędkość była tylko 40km/h
i to gdzie jak gdzie ale w Warszawie, tam nawet jak jadę 120 to wszyscy mnie wyprzedzają.
No chyba, że w chwili udarzenia maił 40, a hamował ze 100km/h

Nie zmienia to jednak faktu, że szkoda autka.

A jak kolega, poturbowany?

Czy był ktoś jeszcze?
2 poduchy wywalone.
  
 
no tak chamowal ze 120 nawet chyba cos kolo tego i nie zdazyl uciec . No a kolega dobzre troche tylko nos ucierpial male zadrapanie i reka troche porysowana, obok siedzial pasazer tez mu nic nie jest.
  
 
i to bylo 150 km od wawy
  
 
To dobrze, że nic się nikomu nie stało. Tylko "Kija" trochę szkoda.
  
 
KIA = Killed In Action


  
 
Odświeże temat. Jadąc do pracy natknąłem się na niepryjemny widok. Zobaczcie link. W internecie może być gdzieś więcej zdjęć. Powiem tylko, że z Opla niewiele zostało...
WYPADEK...

Film z wypadku...

[ wiadomość edytowana przez: Ikarus260 dnia 2008-07-29 11:24:31 ]
  
 
Nawet z błędem wpisali miejsce wypadku Choszczówka stojecka a nie Chodzczówka... ładnie musieli jechać o tej porze to współczuję osobą jadącym w kierunku Warszawy...

[ wiadomość edytowana przez: Lukanio1234 dnia 2008-08-04 20:40:13 ]
  
 
Kolejny nieziemski Wypadek. Przanalizujcie film...
Wypadek...
  
 
No niewesoły
  
 
Cytat:
2008-08-16 20:54:28, mifinka pisze:
No niewesoły



I już starszy od mego dziadka...
  
 
Cytat:
2008-08-16 22:25:04, piotr_ek pisze:
I już starszy od mego dziadka...


To niemożliwe żebyś Ty miał jeszcze żyjącego dziadka
Sorka NMSP
  
 
Zdjęcia zrobiłem i do Gazety wysłałem... Zobaczcie sami co i jak.
Wypadek Fiata
  
 
Cytat:
2008-09-19 13:16:09, Ikarus260 pisze:
Zdjęcia zrobiłem i do Gazety wysłałem... Zobaczcie sami co i jak. Wypadek Fiata


Tylko niech to poprawią, bo to jest Brava, a nie Siena.
  
 
Napisałem tylko, czy zmienią.
  
 
ku przestrodze
  
 
Ostatnie wydarzenie niedaleko mojego bloku:

Głupia baba...

Dzięki Bogu, że opiekun dziecko miał na rękach...
  
 
Pierwszy wypadek jaki był dziś niedaleko mnie.

Cieżarówka wpadła na Solarisa.

I jeszcze jeden na ulicy Zasadowej w Espero wjechał motor.

Na ulicy Zasadowej mieszka koleszka o nicku Macinosb.
To On ma warsztat jaki tu reklamował.
Jego Ojciec ma Espero w tym kolorze. Jutro będę wiedział czy to właśnie ten.

Motor z Espero.
  
 
Cytat:
2009-09-18 21:56:16, Ikarus260 pisze:
(...)
I jeszcze jeden na ulicy Zasadowej w Espero wjechał motor. Na ulicy Zasadowej mieszka koleszka o nicku Macinosb. To On ma warsztat jaki tu reklamował. Jego Ojciec ma Espero w tym kolorze. Jutro będę wiedział czy to właśnie ten. Motor z Espero.



Ten esperak bardzo często tam parkował.
To nie ojca Marcina, to jest jakieś 300-400 metrów wcześniej niż jego warsztat.

  
 



Dziś trafiło na mnie...
Kurrrwaa.
Jechałem sobie 80 km na godzinę.
Była mgła może nie za duża ale utrudniała widok.
Była godzina 22:55. Zdarzenie miało miejsce równo o 23.
Żona prosiła bym jechał rano postoje w korkach ale zawsze będzie bezpieczniej niż nocą.
Nie chciałem rano w korkach stać.
Wyjechałem z Mieni ( za Mińskiem Mazowieckim ), wyjechałem z lasu i w oddali pojawiły się latarnie co w połączeniu z mgłą dawało efekt małej przejrzystości powietrza. Widziałem mniej lecz na tyle, by jechać już około 70 km/h.
Zauważyłem jeszcze przed latarniami tylko z daleka małe żółte lampki obrysowe.
pomyślałem, że to Volvo stoi na poboczu.
Zbliżyłem się patrze,a to Tir z ciemno zieloną plandeką "RUCH" poprzecznie do drogi stoi skutecznie blokując tylko mój pas ruchu...
Nacisnąłem hamulec i sunąłem w prost na jego tył.
Chciałem odbić i ominąć drugim pasem ale jechał samochód więc z dwojga złego wybrałem Tira niż czołowe.
Zatrzymałem się ale już pod Tirem.
Zdjęcia dodam jak tylko je dostane od laweciarza niestety nie będą to te jak samochód znajdował się pod Ciężarówką tylko już na poboczu i na Lawecie.
Ucierpiała maska, lampa lewa, kierunek, nosek, chłodnica się opuściła, reflektor przebił zbiorniczek płynu wspomagania...
Mi jako tako nic się nie stało. Miałem zapięte pasy.
samochód od holowano z za Mińska do Warszawy pod blok gdzie dziś ma przyjechać przedstawiciel i robić zdjęcia.
Śmieszne w tym wszystkim było to, że przyjechali policjanci, którzy 2 lata temu dali mi mandat za prędkość.
Mandat do tej pory woziłem w dowodzie rejestracyjnym, który Oni obejrzeli i jeden z Nich zobaczył swój podpis
Na dzień dzisiejszy chcieli mi i kierowcy Tira dać po 500 zł mandatu.
Współwina, ja za szybko, On nie oznakował należycie pojazdu.
Skończyło się na 200 złotowym mandacie i 6 punktami karnymi.
Jestem zły, bo rozbiłem Espero...

Zdjęcie robiłem teraz kiepskim telefonem..
Nokia 5200











[ wiadomość edytowana przez: Ikarus260 dnia 2010-08-02 03:56:13 ]