[KJS] IX Rajd Brodnicki, 25-26.08.2006

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Czy jest tu ktoś z rajdowym zacięciem?
W prawdzie do samego rajdu jeszcze trzy tygodnie ale to wcale nie jest tak dużo czasu jeśli się chce wystartować lub chociaż przyjechać z dalszych regionów PL co wymaga już zaplanowania. Najbardziej dziwi fakt, że nie ruszyła jeszcze oficjalna strona rajdu, która w sumie nie jest dostępna już od dość dawna, a powinna być chyba cały rok on-line. Strony Brody też dawno nie widzialem, natomiast AT chwali się tylko, że to "ich impreza" i podaje date w kalendarzu. Nic więcej na temat nie znalazłem, dopiero niedawno pojawił się >> REGULAMIN <<.


>> TAK BYŁO << w zeszłym roku (filmik 50s, 6.6MB).
Na >> TYM FILMIE << widać wszystkie odcinki, na których byłem. Jako serwis wiele nakręcić nie mogłem ale przegląd jakiś jest .
>> FOTKI <<

Dobra, dość pieprzenia . Kto będzie i w jakim charakterze?


Teraz uwaga. Pierwszego dnia tradycyjnie jest prolog (nieobowiązkowy) i zwykle większość ludzi zjeżdża się tego dnia do bazy rajdu. Pierwsza noc to czas na poznanie się (raczej na sucho bo rano start ) i ewentualne poprawki przy autach lub usuwanie awarii po prologu. Drugi dzień od rana to oczywiście BK i rajd właściwy. Po ostatniej próbie zjeżdzamy do bazy, liczenie, wyniki i w końcu szumne zakończenie, jedzenie, picie, wręczenie pucharów, rozdanie nagród, wybory miss mokrego... tfu, sorki, zapędziłem się troche, to byśmy musieli sami zorganizować . Po oficjalnym zakończeniu wychodzimy z sali i przystępujemy do integracji właściwej. W prawdzie dotychczasowa baza czyli ośrodek Longinówka nie chce nas już widzieć () jednak nowy wygląda całkiem spoko i zapewniam, że w tym roku także ognisko będzie zgodne z załącznikiem J . Należy zabrać ze sobą odpowiedni zapas Komandosów (oficjalny trunek rajdu, ale może być też Pavulon ) i przygotować się na gruubą jazde... Zdarza się jechać nawet na ławce, ci co byli w zeszłym roku to wiedzą .
=> W tym miejscu chcialbym myśl końcową skierować do WSZYSTKICH kolegów i koleżanek z forum. Generalnie idea jest taka, żeby przy okazji rajdu zorganizować taki mały zlocik więc kto może niech przybywa! Myślę, że rajdowa brać z kręgów FSOAK swoją obecnością bardzo podniosłaby atrakcyjność imprezy . Fajnie by było zobaczyć na brodnickich szutrach Kanty, Poldki i wszelkie inne także, jeśli tylko będą jechać bokiem!

Tyle na razie ode mnie, miało być krótko...
  
 
jak sie wsistko powiedzie to przyjade bo planujemy rowniez spot Fefku
  
 
szkoda ze mam daleko i szkoda ze nie mam czym wystartowac mam w planach od dawna sprawdzic sie za kierownica w jakims KJS-ie, ale chyba bedzie to niepredko
  
 
Cendra, to nie jest "jakiś" KJS typu jazda dookoła trzepaka a.k.a. słupkolandia, to są w 90% szutrowe odcinki . Dlatego przyjeżdżają zawodnicy z całej PL, a nawet świata - co roku odwiedza nas z tego powodu nawet mieszkaniec Danii . Idealna sprawa dla kogoś chcącego się sprawdzić na bezpiecznych (zamkniętych dla ruchu) trasach, a nie mającego kasy na start w profi rajdach.

FEFK'u, a macie tam jakiego rajdowego Essi albo kilka? Najlepiej Cossi albo chociaż RS .


Dla bezpośrednio zainteresowanych:
Ruszyła oficjalna strona rajdu, nie wiedzieć czemu nie wchodzi z adresu rajdbrodnicki.pl ale mniejsza o to:



Na stronie można znaleźć wszelkie informacje niezbędne zawodnikom i kibicom, a także pogadać na forum (jakby to nie wystarczało ).


Jeszcze mała wskazówka dla ewentualnych kibiców:



Ja sie już przygotowuje:




[ wiadomość edytowana przez: Race_D dnia 2006-08-18 22:40:37 ]
  
 
rejs ja tą fotke twoją od razu skojarzyłem
jak ją wrzuciłeś do wątku o zlocie
  
 
W zeszłym roku dojechaliśmy z Puzonem do Torunia i nasze auto odmówiło posłusazeństwa więc nawet nie popatrzeliśmy sobie na zmagania reszty zawodników... W tym roku sytuacja materialna (auto) i finansowa się trochę zmieniła jeśli nie powiedzieć że pogorszyła więc nie mamy już możliwości spróbować jeszcze raz "pokonać" Brodnicy.. Pożgnaliśmy jeden samochód a drugi wymaga inwestycji. Może za rok! Może...! Trzymam kciuki i niech wygra najlepszy! Mam nadzieję, że walka będzie ostra i że obejdzie się bez kolizji bo Brodnica to chyba najbardziej wymagająca eliminacja PPAiK.
  
 
Jak samochod dozyje to będę. Rajd rajdem ale integracji sobie nie odpuszcze Trzeba tylko odwiedzić zabke w wiadomym celu.
  
 
Dobra ludziki, kto może niech wpada. Jakby co kom do mnie 886 395 483, najlepiej sms bo odebrać często nie mogę...


BTW - przygotowań ciąg dalszy... Prawie jak quaife:















  
 
Rejs prosimy o dokladniejsze opisanie co widzimy na ponizszych obrazkach ... ze ex-Laforonez, to widac. Na moje kaprawe i nie znajace sie na dyfrach oko, to jest szpera 100%????
  
 
To jest tzw. elektroszpera, hehe.
  
 
No nie da się ukryć - zblokował mi się dyfer, w dodatku szeroki .
Ile to dało bez 2.0 to już inna sprawa . W sumie to średnio to wyszło bo na prologu juz urwałem tylny wydech (razem ze środkowym tłumikiem i rurą od pierwszego). Jak wypchneli mnie z tej orki to udało mi się go wyjąć bez wchodzenia pod auto . Od tego momentu auto znowu brzmiało tak jak powinno. Niestety pozbawiony podparcia z tyłu pierwszy tłumik szorował ostro po drogach i o ile na asfaltach to nie przeszkadzało o tyle na szutrach było wręcz denerwujące. W końcu w kolejce przed jedną próbą ukręciłem śruby mocujące w/w puszke pozostawiając w pełni wolny wydech w postaci kolektora 4-2-1-koniec . Jak to wtedy ryczało i jakie było zdziwienie ludzi kiedy zza zakrętu wypadał Poldek zamiast spodziewanego Subaru czy innego wurca . Brak wydechu i ładowania (a też się skończyło do kompletu) nie były żadnym problemem. Ten pojawił sie dopiero w momecie odpadnięcia koła pasowego na wale . Jakiś mondry mechanik musiał je dokręcać pewnie. Alternator zbytnio potrzebny nie był ale pompa wody sie przydawała - w prawdzie silnik bez problemu pracował przy ~130*C, nie robiąc sobie żadnego problemu z braku obiegu cieczy, jednak nie można tego samego powiedziec o reduktorze LPG (bo przecież na benie nie pojade rajdu ). Zjazd do bazy, potem do kumpla rano na małą rzeźbe - przyspawaliśmy elektrodą koło od prądnicy z Malucha :]. Auto dojechało do domu ale wolałbym żeby dojechało rajd, a tu sie posypało po drodze nawet...


legendy PRLu


determinacja

poswiecenie

pragnienie

namietnosc

hmmm...

Jedna z ofiar

  
 
Masz Rejs jakies filmiki?
  
 
Ja mam tylko jeden na ktorym widać auto przez chwile na jednym zakrecie, poza tym piach, drzewa, stawy i wszystko inne co było dookola . Póki co czekam żeby się coś pojawiło bo u mnie tylko ten jeden zakret jest praktycznie...

edit:
Jeszcze jakieś znalezione:






Szału nie ma bo w najciekawszych miejscach fotografowie nie stali .

[ wiadomość edytowana przez: Race_D dnia 2006-08-28 13:34:53 ]
  
 
Wystawiaj, nie marudź
  
 
O żesz ty mada faka Epika Uchańskiego z Motylewa się pojawiła... Rejsu łądnie jeżdził ten Mitsu? Bo kumpel mówił, że koło szrotu on stoi i jeśli ktoś go nie kupi to idzie na szrot .
  
 
Nie wiem czy ładnie i czy efektownie ale na pewno efektywniej ode mnie .


Wytrzymały duuużo strzałów, ładnie ślizgały
  
 
Cytat:
2006-08-28 13:27:33, Domel pisze:
Wystawiaj, nie marudź


Masz i podziwiaj, całe 6s się dało wyciagnąć, a i to w sredniej jakości: >> KLIK <<
  
 
Sa gdzies dzialajace wyniki, bo te ze strony to nie za bardzo maja ochote na wspolprace.
  
 
U mnie działa wsio prawidłowo mimo, że nie mam Exel'a ("Szybki podgląd"). Z tego co widzę to bez problemu można je cały czas ściągnąć >> STĄD <<. Jeśli nie chce sie zassać mogę Ci na @ rzucić, jeśli masz to i nie działa to nie mam pojęcia o co loko...
  
 
Po co się okleja na krzyż światła w rajdufkach? Żeby się oczka nie odlepiły, temu rajdufku?