hehe a własnie - silnik pochodzi ze 127, jeździł już ponoć w SWAPie i co najważniejsze pochodzi z Tychów!
Bart gdzie sprzedałeś swojego gaźnikowca gdy juz wtrysk miałes ??
autko generalnie bardzo przyjemnie zrobione, z tyłu bile, z przodu resor szerszy o 2cm na str. chłodnica z uno 900 z tyłu, wentyl właczany termostatem lub recznie, 13" felgi na 155/65 r13, kubełki, szelki- ogólnie standardzik. prawdopodobie jeszcze silnik trzeba wyremontowac, bo pali olio juz wyraznie, choc chodzi jeszcze rowno.
Najlepsze jaja to próba zarejestrowania go- diagnosta powiedział ze rzeczoznawca potrzebny- rzeczoznawca był, poogladał, ale okazuje sie ze trzeba miec potwierdzenie z firmy zajmujacej sie podobnymi przeróbkami, która swoja pieczatka potwierdzi ze przerobiłes to w tejze firmie
bo przepisy mowia ze prywatna osoba nie moze sobie przebudowac struktury nosnej karoserii chocby była inzynierem...
zobacymy jak proces bedzie przebiegał, bo reczoznwca na poczatek nie bardzo rozrózniał czy ma wystawiac homologacje do rajdów czy do jazdy codziennej