Olej OPEL 10W40 polsyntetyk - Strona 3

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Sorry może użyłem złego słowa-zważył?
Nie precyzyjnie opisałem . Nie cały olej zmienił się w tę breję, około 6l. spuściłem a to co pozostało na misie głowicy i innych podzespołach,
ta czarna maź jak silikon pozatykała wszystko.
Żadnych wynalazków nigdy nie dodawałem.
Olej przy sprawdzaniu na bagnecie był zawsze taki sam żadnych zmian nie zauważyłem, wyglądał ok.
  
 
Jedyne co mi przychodzi do głowy to to że ten olej był rzadszy i wypłukał silnik ot co.
Ja pierwszy raz mam tenże właśnie olej, i jest git.W sumie to wlałem taki nie wiedząc jaki był wcześniej.Silnik miałem i mam zdrowiutki i nawet tego wcześniejszego oleju który tam był nie brał ani troche więc mogłem zaryzykować.Po wymianie na tani GM z allegro nic nie zaobserwowałem.
  
 
Cytat:
2007-10-23 20:46:18, SEBA-OMEGA pisze:
Jedyne co mi przychodzi do głowy to to że ten olej był rzadszy i wypłukał silnik ot co.


dokładnie.
stary silnik, od cholery nagarów, pewnie wczesniej lany minerał to półsyntetyk wypłukał co mógł. Dziwne, że tej "mazi" jest aż 6ltr i ma konsystencję silikonu +zalepia kanały itp. Nie wiem, co trzeba dodać do oleju by zaszła taka reakcja, ale warto podziękować raro71 za opis.

Sam mam taki olej z allegro i nie narzekam, zawsze kupuję w tym samym miejscu. Olej na pewno dobrze płucze wszelkie osady - bardzo szybko po wymianie zmienia kolor więc musi mieć sporo dodatków - częściej zmieniam i już.
  
 
Cytat:
Dziwne, że tej "mazi" jest aż 6ltr

Nie, maź jest pozostałością po zlaniu 6l oleju Kolega raro71 po prostu zamieszał z interpunkcją
 
 
a teraz to jasne, czyli olej normalnie spuściłeś tylko posostała wszędzie jakaś maź która wszystko pozatykała.
Najprawdobodbniej tak jak pisze Seba wcześniej byl lany jakiś badziewiasty olej najprędzej mineral (może z jakimiś dodatkami typu uszczelniacz) wszędzie porobiły sie nagary. A teraz wlałeś dobry olej półsyntetyk Opel który wszystko wypłukał i rozpuścił zalegający syf i mamy efekt. Ostatnio ściągalem u siebie pokrywy i wszystko czyste żadnych nagarów i lany zawsze Opel półsyntetyk z Allegro od tego sprzedawcy http://www.allegro.pl/my_page.php?uid=5486590 jest to legalna hurtownia olejów
Tego oleju nie opłaca się nawet podrabiać bo za niska jest cena sprzedaży i prawie nic się na nim nie zarobi, lepiej podrobić olej ktory kosztuje 100zł bo na tym już jest zarobek.
  
 
Moim zdaniem dobra wymiana oleju, to wymiana za pomocą odsysacza. Nigdy nie spłynie samoistnie tyle oleju, co odsysacz wyciągnie przez bagnet... Jak ktoś nie wierzy, to niech sprawdzi.
Wtedy mamy pewność, że nie został minimum litr starego oleju w silniku lub np chłodniczce... Sprawdzone, normalnie spływało mi około 5L., a odsysacz wyciągnął ponad 6L.
  
 
Również nie mam żadnych zastrzeżeń do tego oleju. Jak ktoś chce uprawiać drift to wiadomo, że coś lepszego trzeba odporniejszego na temperaturę i inne czyniki ale do zwykłej jazdy nie trzeba.
  
 
Dostałem do myślenia z tym olejem.
Już sam nie wiem kto ma rację.
Dziwne dla mnie, że przez dwa lata robiąc 150tys.km na oleju Texaco Havoline 10W40 półsyntetyk, zawsze kupując go w tym samym sklepie nie stosując żadnych dodatków było wsio ok a po wlaniu tego oplowskiego, też półsyntetyk ta sama klasa 10W40 nagle on tak płucze silnik, że go zabija.
Skoro olej opel rzadszy to powinien wypłukac nagar i rozszczelnic silnik czyli brac olej. U mnie było dokładnie odwrotnie- przestał.
Moim skromnym zdaniem jest on bardziej gęsty,dlatego nie ubywało oleju, ma marne parametry i nie wytrzymuje tego co jest w tym silniku. Spala się , wchodzi w reakcję i wytwarza dziwny nalot jak silikon.
Żeby było pewne na 100% potrzebna jest ekspertyza, ale to za droga impreza.
Dla mnie jest marny i na pewno nigdy już go nie wleję.
  
 
Odgrzewam temat.
Dzisiaj rozmawiałem z osoba na temat oleju opla ktora mi powiedziała dokladnie skad ten olej jest i kto go produkuje.
A wiec tak.
Olej poł syntetyczny 10w40 to jest dokładnie mobil 10w40 bo dla gm produkuje dokładnie mobil. A zeby zbic cene to przyjezdza z fabryki mobila w duzych transportach jeszcze nie rozlany i zostaje rozlewany w gliwicach.
Co do pełnego syntetyku 5w30 to tez go produkuje rowniez mobil tylko GM sobie zazyczyło zeby było wlasnie w 5w30 a nie 5w50.
Osoba jest w 100% wiarygodna.
  
 
Z oficjalnych danych Opla, olej 10W40 GM Geniune produkowany jest przez ELF i nawet na oko rozni sie od oleju Mobil1. Jest troszke jasniejszy.
  
 
Cytat:
2007-06-05 13:15:59, arturlobodzinski pisze:
Uwaga na większość olejów GM z allegro, szczególnie te po 50zł/5l. Zalany i po kilkuset km - ot, zważył się! "A taki ladny byl, armerykanski..."



potwierdzam...niestety ja tez sie polakomilem i chyba musze to wylac w cholere...po uruchomieniu gdy silnik jest zimny wszystko elegancko klepie...jak sie zagrzeje to dopiero znika
  
 
Dlatego ja kupiłem w sklepie.
  
 
ja lałem mobila z biedronki za 50 pln 5 litrów, gnojowóz 16v przelatał na nim 150 tys km , teraz ją katuje kuzyn 2.0 . leje równierz wynalazki z lidla, i zastanawiam sie o ki to chodzi ,jednym szumia zawory, innym cos klekocze , jescze inni patrza na cene i nalepke a w rezultacie wszystko jest lane w jednym garażu tylko butelki zmieniają . proponuje sie lekko piznąc w głowe z tym zamieszaniem olejowym
łamaga ma teraz 330 tyś km na gazie i ma sie dobrze
ba , niektórzy 4 lata temu mi proponowali remont silnika ,, bo! już ma 180 tys km
  
 
dopiszę coś do tematu:

ostatnio padły niemal jednocześnie 2 silniki w combo - i to dosłownie po 50-100km od wymiany oleju... Przebiegi 300-400tys km, olej był zawsze ten sam - GM. Przyczyna awarii na razie nieznana ale trochę dziwne to jest. Olej kupiony w dużej pożądnej hurtowni.
  
 
Jak zalałem moje 2,0 16V olejem GM to poszły mi wszystkie popychacze. Musiałem wymienic wszystkie popychacze i już nigdy wiecej nie amm zamiaru kupować oleju GM.

Mam jeszcze takie jdno pytanie odnosnie oleju. Wymienilem olej w Omedze A '93 (diamant-automat) i po wymianie cały czas świeci sie żółta kontrolka oleju, oznacza ona niski poziom oleju ale patrzac na bagnet wszystko jest ok. Kontrolka świeci cały czas i nie gaśnie podczas jazdy. Co mam zrobić żeby kontrolka wreszcie zgasła ?
  
 
sprawdz czujnik poziomu oleju, kabelki i ewentualnie wymien czujnik
  
 
A to nie jest jakis "kod błedu" który trzeba usunac a ASO po wymianie oleju?
hmm... w ASO albo w domu przy pomocy spinacza biurowego ?
  
 
Wyjmij czujnik z miski woz do banki z ropa /benzyna pomocz a potem wytrzes Tak pare razy i bedzie dzialac kolejne 10 lat
  
 
Cytat:
2008-09-09 09:19:48, SENATOR pisze:
Wyjmij czujnik z miski woz do banki z ropa /benzyna pomocz a potem wytrzes Tak pare razy i bedzie dzialac kolejne 10 lat



Dobrze prawi
Dać mu wódki na zlocie
  
 
Ja po wymianie oleju GM po 200km zlapalem gume. Juz nigdy nie wleje tego oleju, bo jeszcze mi sie zarowka spali albo cos podobnego. Wczesniej jezdzilem na Mobilu i bylo OK.
Ludzie nie kupijcie tego syfy.

Zawsze mozna zly stan silnika zrzucic na olej