[OT] Mój dupowóz - wolny temat czyt. - Strona 420

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
spray (ja równiez mam pozytywne doświadczenie) + ewentualniezestaw-do-samodzielnej-naprawy-opon
  
 
Cytat:
Panowie - opcja zapasowego koła w sprey'u jest to coś warte? Czy ktoś miał okazję korzystać z czegoś takiego?


Ja używam w quadach , zawsze mam w razie gdyby coś.
Potem octem i opona jest oki.
  
 
To szydło fajne, jeżeli oczywiście jesteś w stanie napompować sobie od razu koło.
  
 
Dodam od siebie mały OT:

26 lutego zamówiłem na ebay.com w Wielkiej Brytanii gadżet do auta.
7 marca paczka została nadana. Nie dotarła do 11 kwietnia, kiedy to dostałem zwrot kasy od ebay w ichnim programie ochrony kupujących.
Parę dni temu dostałem awizo. Poszedłem na pocztę i co tam zastałem?
Paczkę z GB, nadaną 7 marca, ze stemplem po francusku i angielsku:

"Paczka omyłkowo wysłana do Kanady"



  
 
co było w paczce ?
Części do koparki ?
  
 
Nieee, lampę tylną do Cinquecento
  
 
Dupowóz zakupiony. Po naradzie rodzinnej wypór padł na Zafirę B - choć nie spełnia ani moich ani małżonki wymagań. Wypasiona wersja Club (takie ekstrasy jak alufelgi, manualna klima, elektryczne szyby z przodu), z dynamicznym silnikiem 1.6 (kopyto jak polonez z gazem).

Samochód zadbany, bezwypadkowy, przebieg sensowny, opony (wszystkie takie same - co w UK jest nie lada rodzynkiem) i hamulce nowe, pasek niedawno wymieniony. Cena w przeliczeniu za kilogram złomu korzystna - więc wziąłem. Jakby ktoś z Forum był w UK w potrzebie to do ślubu mogę zawieźć.
  
 
Cytat:
2014-05-12 21:02:45, szymon1977 pisze:
wypór padł na Zafirę B - choć nie spełnia ani moich ani małżonki wymagań.



Szymon - opel junkie.
Jesteś uzależniony od Opli. Niezależnie od tego jak zatruwają życie, musisz sięgnąć po kolejną dawkę.
  
 
Tym razem nie Opel a Vauxhall. Chce ktoś zdjęcia?


[ wiadomość edytowana przez: szymon1977 dnia 2014-05-13 18:25:10 ]
  
 
nie
  
 
To nie robię.
  
 
Cytat:
2014-05-13 21:04:07, szymon1977 pisze:
To nie robię.



dzięki
  
 
Szkoda, że nikt nie chce. Może zmotywowałoby mnie to żeby zapłacić ubezpieczenie, Zafirę odebrać i w końcu się nią przejechać. Bo na razie to jak ją zawiozłem do znajomego mechanika na sprawdzenie przed sprzedażą tak stoi tam dwa tygodnie - od dnia zakupu.

[ wiadomość edytowana przez: szymon1977 dnia 2014-05-14 13:52:25 ]
  
 
Cytat:
2014-05-14 13:51:12, szymon1977 pisze:
Szkoda, że nikt nie chce. Może zmotywowałoby mnie to żeby zapłacić ubezpieczenie, Zafirę odebrać i w końcu się nią przejechać. Bo na razie to jak ją zawiozłem do znajomego mechanika na sprawdzenie przed sprzedażą tak stoi tam dwa tygodnie - od dnia zakupu. [ wiadomość edytowana przez: szymon1977 dnia 2014-05-14 13:52:25 ]



Dlaczego?? Ja jestem jakiś dziwny, bo jak kupiłem mojego szrota (alfe) to w pierwszym tygodniu zrobiłem nią 2k km z uśmiechem na twarzy.
  
 
Cytat:
2014-05-14 13:51:12, szymon1977 pisze:
Szkoda, że nikt nie chce. Może zmotywowałoby mnie to żeby zapłacić ubezpieczenie, Zafirę odebrać i w końcu się nią przejechać. Bo na razie to jak ją zawiozłem do znajomego mechanika na sprawdzenie przed sprzedażą tak stoi tam dwa tygodnie - od dnia zakupu. [ wiadomość edytowana przez: szymon1977 dnia 2014-05-14 13:52:25 ]


Nie dziwię się, ja bym zadzwonił jeszcze raz do poprzedniego właściciela i przynajmniej spróbował bym mu go oddać, ewentualnie, jak by się już nie udało to pogratulował bym mu sprzedania...
  
 
Cytat:
2014-05-14 14:15:24, CarvMachine pisze:
Dlaczego?? Ja jestem jakiś dziwny, bo jak kupiłem mojego szrota (alfe) to w pierwszym tygodniu zrobiłem nią 2k km z uśmiechem na twarzy.



Pewnie śmiałeś się sam z siebie jak wychodziły usterki

Alfa się psssuuujjeeee
  
 
Cytat:
2014-05-14 14:15:24, CarvMachine pisze:
Dlaczego?? Ja jestem jakiś dziwny, bo jak kupiłem mojego szrota (alfe) to w pierwszym tygodniu zrobiłem nią 2k km z uśmiechem na twarzy.


Nie jesteś dziwny. Ja już po prostu wyrosłem z trzepania się nad dupowozem - Ty widać jeszcze nie.
  
 
Kwestia tego czym się jeździ.
  
 
Cytat:
2014-05-14 19:02:09, szymon1977 pisze:
Nie jesteś dziwny. Ja już po prostu wyrosłem z trzepania się nad dupowozem - Ty widać jeszcze nie.



to nad jakim sprzętem się "trzepiesz" , masz jakiegoś klasyka , albo rajdówkę ??

rozumiem teraz jak bardzo potrzebny był Ci ten samochód skoro dwa tygodnie stoi gdzieś tam ... znaczy nic nie rozumiem .
  
 
Mnie nie jara ani "cuore sportivo" alfy, ani lans na osiedlu napisem TDI na tylnej klapie.

Zakup Opla/Vauxhalla pozwolił na zaoszczędzenie drobnej kwoty, więc... kto wie, może coś fajnego się znajdzie. Coś, czego moimi dwiema lewymi rękami nie zepsuję. Na razie trzepie się nad tym co n FF Forum w dziale "Nasze samochody" mogę zobaczyć.


[ wiadomość edytowana przez: szymon1977 dnia 2014-05-14 19:54:41 ]