Zdarzylo mi sie uderzyc pod mocowaniem
. I zostal mi tylko ochwyt
. Nawet nie wiesz Goralu w co ludzie potrafia uderzyc w lesie. Moj konar byl gruby jak udo, ale przy cofaniu w deszczu wcale go nie widzialem (prawde powiedziawszy polmetrowego pnia tez nie - ale go poczulem). I mialem zapalone wszystkie moje lampki
.