Spot Borsk 19-21Styczen - Strona 3

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Było minęło...
ale znowu pełne zabawy spotkanie nowe wizje na przyszłość....

Cytat:
Dzięki niezbyt miłej przygodzie z wahaczem dojechałem na 23, a omesia skończyła na lawecie na którą ledwo wjechałem (koła zrobiły sie rozbieżne, dobrze że miałem pasek, ktorym tymczasowo przywiązałem wahacz do ramy ).


ilku polimer tutaj zawinił i nie tylko Tobie, kuba też nie dojechał.

Cytat:
Co zrobić z tym bilardem???
Adam Słodowy zrób to sam.



jak wszyscy zauważyli jednak z nas ludzie będą jak sobie poradziliśmy z takim stołem, no i z Evką PiotraS...
Nieszczęścia chodzą parami ale powrót do domu (43 min) był szczęśliwy i cali i zdrowi możemy zdać raelacje z pobytu ...

Oby więcej takich spotkań.
pozdr i dzięki za miłe wspomnienia.


[ wiadomość edytowana przez: WojtGda dnia 2007-01-21 14:32:07 ]

[ wiadomość edytowana przez: WojtGda dnia 2007-01-21 14:32:51 ]
  
 
No wlasnie Bylo minelo.
Szkoda ze niemogli przybyc Ci co chcieliby bardzo ale mieli wazniejsze sprawy.
Ubaw 1 klasa.
Szpere mam ok bo o ile wypad z zakretu bokiem jeszcze wychodzil o tyle Arabski drift nijak w moim wykonaniu sie nieudawal auto mimo oromnych ilosci wody na drodze bylo posluszne.

Teraz czekamy na snieg i robimy powtorke z zyciorysu

Kilka fotek





[ wiadomość edytowana przez: SENATOR dnia 2007-01-21 17:06:50 ]
  
 
Było bardzo dobrze i bardzo szybko .
Brutal i Ilku rozpoczeli od kierowania ruchem w Chojnicach no a potem to już poszło....
Spotkanie jak zwykle udane, ekipa jak zwykle na bardzo wysokim poziomie.
Podziękowania za naprawę chłodnicy dla silnej ekipy mechanicznej.
Wyjąć chłodnicę w 15 minut mało kto potrafi.
Dla Senatora za szybką trasę do mego garażu po chłodnicę.
Chłodnica wyskoczyła z zaczepu podczas nieudanego drift (hehhehehe
1 cm wody na lotnisku a te wredne auta za nic nie chciało bokiem jechać) i uderzyła w wisko po czym wypuściła cały płyn.

Wnioski.
- koniecznie trzeba to powtórzyć,
- koniecznie w podobnym składzie,
- koniecznie z kilkoma nowymi osobami.
I tak zrobimy!

- tc i aftomaty mają sporą przewagę na mokrej nawierzchni.
- BMW 750 było nie do dogonienia na mokrym.
- da się pojechać 200 km/h podczas deszczu na mokrym asfalcie
ot nowe doświadczenie .
- na suchym asfalcie evo daje radę BMW750.

Czas powrotu z Borska na stację paliw to 46,01 s. Ja jak wyjechałem ze stacji oczywiście włączyłem stoper i wyskoczyło 4,36 co daje razem 50,37 i jest to nowy rekord dla kolumny 4 aut .
Złożonych z 2.0 francuza, 2.0 omegi 3.0 senia no mnie.
Pozdrowinie dla ekipy.

Ach bym zapomniał o Pani... robie doskonałe naleśniki jako gratisy!
I prośba chłopaki zamknijcie mnie nastepnym razem jak zaczne gadać....

ps. Bardzo nam przykro ze Ci co chcieli nie mogli.

Dla Maystra
http://www.users.bestiales.pl/piotrs/DSC00001.JPG
http://www.users.bestiales.pl/piotrs/DSC00002.JPG
http://www.users.bestiales.pl/piotrs/DSC00003.JPG

Bo jeździć to trzaba umieć. Panowie. BRAVO.



[ wiadomość edytowana przez: PiotrS dnia 2007-01-21 18:45:39 ]
  
 
Cytat:
Ach bym zapomniał o Pani... robie doskonałe naleśniki jako gratisy!
I prośba chłopaki zamknijcie mnie nastepnym razem jak zaczne gadać....




ale teraz Pani (potrafiła sie nauczyć) bedzie lepiej prowadziła pensjonat. ona nie miała nic do Ciebie....
  
 
no i ja wkoncu dojechalem , mala jazda bokiem po zakretach przynajmnuej u mnie
na taie nalesniki bede jezdzil zawsze
Piotr - spokojnie, zawsze mozna podszkolic Pania za 15% znizki
Dzieki wszystkim za mila atmosfere i gromade smiechu



PS. najwazniejsze ze ruch w Chojnicach jest juz normalny
  
 
widzę że impreza się udała !!! żałujemy że nie mogliśmy przyjechać
  
 
No i ja dotarłem... po drodze jeszcze zaległy "Dzień Babci"
nadrabiałem.

Spotkanie super. Fajna jazda w deszczu. Niesamowite
widowisko jeśli chodzi o rozpylaną wodę przez autka
oraz masa wody na przedniej szybie przy 210 km/h.

Na sucho Piotr pozamiatał na lotnisku chociaż 750 nie zostawała aż
tak mocno z tyłu. Potestowaliśmy trochę hamulce
od tych prędkości... fajnie.

Pozdrowienia dla Wszystkich. Później jak
się rozpakuję i jakoś się ogarnę powklejam zdjęcia.

Jakiś filmik jutro lub pojutrz ściągnę z kamery.
Dam znać.


[ wiadomość edytowana przez: marekcaramba dnia 2007-01-21 19:56:33 ]
  
 
Hej

Mając na uwadze planowany w niedalekim terminie następny spot, śmiem stwierdzić, że było po prostu do „bani” , bo każdy następny przez nas organizowany jest zawsze lepszy, ciekawszy i na wyższym poziomie, tak merytorycznym jak i technicznym. Cieszy mnie też fakt, że kondycja naszych autek jak i nas samych pomimo upływającego czasu ma tendencję wzrostową - krzywa rośnie
Teraz już nie będę zbyt oryginalny i powtórzę za Wami: było mi nad wyraz miło i przyjemnie spotkać się po raz kolejny i spędzić ten czas w tak doborowym towarzystwie.
W szczególności wielkie podziękowania dla Adama za przejęcie pałeczki organizatora , Piotrowi za wielce pouczający wykład na temat negocjacji , Markowi za wszelkie techniczne nowinki, które chłonę jak gąbka wodę , Oli za to, że jeszcze z nami wytrzymuje , a Wojtkowi, że w czasie snu nie ”koncertuje” i daje się współlokatorowi wyspać Reszcie za determinację w dotarciu na spot Brutal, nawet na krótko ilku i mpaolos jak również „nowemu” z Torunia mimo różnym przeciwnościom losu.

Natomiast wszystkim, którzy byliby mile widziani, a nie mogli z różnych przyczyn przybyć na to spotkanie, życzę na przyszłoś więcej szczęścia

P.S. Dzięki Piotr za fotki-linki, Twoje były jednak lepsze. Mi z wrażenia chyba ręce się trzęsły


[ wiadomość edytowana przez: mayster dnia 2007-01-21 22:16:45 ]
  
 
Jedno z fajniejszych zdjęć autka w ruchu...




I jeden z wyników Maystra na G_Techu... 9.6 sek
(widzę, że już awatarek z lepszym wynikiem).



Głodni i zadowoleni...




Edit:
Filmiki już ściągnięte z kamery: 1,4GB
Z Piotrem umawiamy się na odbiór a później
na wrzucenie gdzieś do netu (ja mam kiepściutkie wyjście IPlus).


[ wiadomość edytowana przez: marekcaramba dnia 2007-01-22 12:09:28 ]
  
 
Marek fotka super!

Nie będę się więcej wymądrzał, obiecuję .
Nastepnym razem zabierzcie mi alkohol ....... byle nie na długo!


[ wiadomość edytowana przez: PiotrS dnia 2007-01-22 11:00:54 ]
  
 
Cytat:
2007-01-22 10:57:55, PiotrS pisze:
Marek fotka super! Nie będę się więcej wymądrzał, obiecuję .
Nastepnym razem zabierzcie mi alkohol ....... byle nie na długo!




oj tam, zabierac nei bedziemy, postawimy jeszcze wiecej



[ wiadomość edytowana przez: Brutal dnia 2007-01-22 11:07:35 ]
  
 
A tutaj zdjęcie Evo z chłodnicą z tyłu...




EDIT:

a tutaj z chłodnicą z przodu (co za skalowalny samochód)...



i jeszcze jedno zdjęcie




[ wiadomość edytowana przez: marekcaramba dnia 2007-01-22 19:21:14 ]
  
 
To taka specjalna wersja chłodnica wleczona.
  
 
Stwierdzono empirycznie ze drastycznie wzrasta wspolczynnik wydajnosci chlodzenia silnika
  
 
Cytat:
2007-01-22 14:47:51, PiotrS pisze:
To taka specjalna wersja chłodnica wleczona.


nie! To taki nowy trend zaczerpnięty z budowlanki - gruntowy wymiennik ciepła
  
 
No to ja tez wrzuce parę fotek :

Widok ogólny

konsylium chłodnicze

no i na końcu - piękny zadek evy

[ wiadomość edytowana przez: ilku dnia 2007-01-22 17:35:22 ]
  
 
ojojsz,
trzeci pojechałem a na końcu się dopisuję!!
Niestety łącze również iPlus więc transfer kiszka,
zdjątka podstawię zaraz po podpięciu do normalnego neta,
filmy też są, ale bardzo padało 100m z tyłu i nic nie widać (no może coś wyedytujemy!

Oczywiście ThAnkS fOr All !!!
i OczeKins Na wiĘceJ!!!

pozdrawiam/mpaolos
  
 
scigi
  
 
Na śliskim Piotrze walczyłeś z trakcją... dlatego BMW miało przewagę (samo też walczyło ale awtomat wyłagodził to).

Na suchym pozamiatane. Tak jak przewidywałem.
Zauważyłem, że autka mają podobne przyspieszenia
od 100 do 90 km/h

Róźnica powstaje na starcie,
gdzie masz jednak przewagę.

BMW katalogowo ma 7.4 sek /100 i 27,4 sek do 200.
Ciężkie bydle... 1900 kg bez kierowcy i zawartości bagażnika.

2 przejazd skitrałem. Chciałem jechać w trybie
Manual i z pierwszego biegu wrzuciłem od razu 3
(wajhą od awtomatu nie tak łatwo, brak wyczucia, lekko popchniesz wajchę a ona chce lecieć od razu na D).
Ci co jeżdżą awtomatem to wiedzą o co chcodzi.
  
 
Ano dlatego Marku aftomatom mówię stanowczo NIE.
Chyba szybciej dojechałbym do odcięcia niź byś mnie dogonił .
Widziałem tez, że od około konca mojej 4 już się nie oddalam a Ty zaczynasz się powoli zbliżac. Co w sumie jest jak najbardziej normalnym objawem.

Marek czy ten 3 twój przejazd nie jest trochę zwolniony?

[ wiadomość edytowana przez: PiotrS dnia 2007-01-23 08:42:23 ]