Wasze KiLLE czyli streetracing - Strona 2

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Licznik jest po silniku 1.3
  
 
Cytat:
2007-07-26 11:00:38, looqasch pisze:
Licznik jest po silniku 1.3



aha , to i tak niezle
  
 
Cytat:
2007-07-15 20:34:35, Linek pisze:
Ja ostatnio na obwodnicy Białobrzeg śmigałem pustym sprinterem co aż mnie zaskoczyło myknąłemn wszystkie osobówki a budzik stanął tak na 165 km/h, kurnia aż nie chciałem wieżyć zę 10 letni sprinter taki żwawy jeszcze, dobrze, że obwodnica w lesie bo tak na pusto to by mnie wiatr zdmuchnął z trasy. jak załaduję 1200kg to idzie maksymalnie do 150 km/h ale problemów z wyprzedzaniem osobówek nie ma najmniejszych, silnik to pięciocylindrowy 2,9TD


Wariaci w dostawczakach a tak na serio to też często gęsto się dziwie jak np. takie już starsze (nie oszukujmy się) dostawczaki załadowane towarem a tyle cisną że szok
  
 
Cytat:
2007-07-26 11:03:24, CzapCzap pisze:
aha , to i tak niezle


Nieważne ile jest na liczniku, ważne że zamyka
  
 
Cytat:
2007-07-26 13:50:08, looqasch pisze:
Nieważne ile jest na liczniku, ważne że zamyka



znaczy przekreca sie o 360 stopni

Cinquecento
  
 
Ja wczoraj na Wiśniowej spod świateł załatwiłem nowe Audi A6 2.0TDi... zgubiło go to, że musiał za często zmieniać biegi, bo z jedynki poszliśmy równo do chwili gdy on wcisnął sprzęgło, a przekroczyłem 4000obrótów
  
 
Sam nie wiem, czy smieszny ten wątek, czy żałosny...
Jak mozna chwalić się głupotą na drodze...?
Jazdą 160 dostawczakiem, czy 190 km/h osobówką na wąskiej krętej drodze...?
Jazdą "na zderzaku"...?
Wyścigami po mieście...?
Wybaczcie, nie rozumiem...
  
 
Przykre to, ale łyknąłem taką ładną furkę.
Po co ludziom taka moc, jak jadą z emerycką prędkością lekko ponad 90 na trasie
Aż się wahałem przez chwilę, czy nie zrobi mnie w balona i nagle nie przyśpieszy przy próbie wyprzedzania...
Młody gość, sam, chyba nie gadał przez telefon i taki smutek
  
 
Ja to nie pamietam juz, ostatnio co pare dni kogos spotykam, najczesciej chlopcy w civicach. Czasem dam rade czasem nie, ale zawsze jest fajna zabawa. Sam podpuszczam kazdego co widze ze ma fajna fure.
  
 
Cytat:
2009-02-08 21:08:45, Talus pisze:
[...]Młody gość, sam, chyba nie gadał przez telefon i taki smutek



No co się dziwisz ? Tatuś kieszonkowe przyciął i trzeba paliwo oszczędzać
Pozdro.
  
 
No tak, o tym nie pomyślałem
To pewnie wczoraj widziałem tego jego tatusia w swojej starszej troszeczkę beemce na myjni... fajną "córuśnę" miał
Widać było, że przywiązana do betusia
  
 
Cytat:
Młody gość, sam, chyba nie gadał przez telefon i taki smutek


Pewnie się zastanawiał gdzie mu dres wypadł...