[FSO]Polonez C-klasse :)

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
No to i ja się pochwale moim poldolotem w orginalnej,nieskundlonej wersji C z 1983r.Auto nabyłem od 2 właściciela,który miał go 14 lat i mieszka 500m ode mniePrzyznam,że ten poldek od lat mnie zachwycał i nie wierzyłem,że kiedyś ja będę jego właścicielem.Poldek jak narazie jest w pełni seryjny,niema tuningu silnika ani zmian stylistycznych poza przednimi felgami z bety rekina.
Przednie oponki są o zbyt małym profilu ale niebawem to zmienie,tylnie opony są jedyne w swoim rodzaju-rolniczy bieżnik pomimo długich upalań,zapinania boków baaardzo wolno tracą bieżnik a ich przyczepnośc to brak przyczepności.Gdzie tylko chce pow.60km/h można pójśc bokiem(czasem jest to niebezpieczne i
zwalniam)Ale czegóż się spodziewac po oponach bieżnikowanych.

W środku znajduje się epokowe radio firmy grundig(wczesniej bylo jakies smieszne ferrari)które gra całkiem nieźle,odziwo to radio odbiera wszystkie stacje czy polskie czy czeskie,co mnie bardzo zdziwiło.Dodatkowo jako gałke zmiany biegów zapodałem stylową odlewaną z żywicy z lat prl-u.

Silnik 1,5 to wieczna moja udręka w tym aucie,stuki jakie pojawiły się po kilku dniach od zakupu nie dają mi do dziś spokojnie podróżowac ale nie zniechęca mnie to do jego eksploatacji,moc jeszcze jest w miarę OK więc jak panewki protestują to niech im będzie.Gazu silnik niewidział i też go nigdy niedam.
Serwo hamulców zastąpiłem serwem z 125p ponieważ (niewiem czemu)jest wydajniejsze pomimo,że poza mocowaniem krócca podciśnienia są takie same
Hamulce zmieniłem na nowe(tarcze,przewody miedziane,gumowe,klocki,płyn i zaciski zregenerowałem)Myślałem,że po tych czynnościach ręczny będzie pomocny przy nawrotach ale niestety ręczny dalej jest zbyt słaby

Poza tym w aucie na bieżąco kontroluje jego stan,wymieniam co trzeba i nie narzekam.
Jeśli ktoś się mnie zapyta ile pali to odpowiadam,że nie wiem,nie interesują mnie takie dane.

Niestety wszystkie drzwi są do wymiany co widac na fotach ponieważ poprzedni właściciel dał płaty blach na nitach i szczerze zrobił to bardzo schludnie niedysponując migomatem.

Narazie tyle moich słów,fotki lepiej opiszą go niż opis tutaj zamieszczony.Na fotach auto jest nieumyte,rdzy niewarto szukac na tym aucie ponieważ takowej niema







Hak zostanie wymontowany,zderzak zmieniony i przybędą 2 halogeny z żółtymi szkłami. Reszte prac będę sukcesywnie opisywac.
  
 
Zawsze mi sie podobała wersja "C", najbardziej mnie kreciło to że jest taki spartański z wyglądu, szczególnie te zderzaki i brak listew, kozacko wygląda, taki rajdówkowy, troche pracy by trza było w niego włożyć żeby lepiej wyglądał, ale reperaturka dolnych części drzwi po prostu mnie powaliła, ale fajowy, tez kiedyś chciałem kupić poldasa, ale 1.5LS, stoi biedak koło mnie i odziwo ruda nie chce sie za niego zabrać i trzyma sie całkiem znośnie jak na takie stanie na parkingu.

www.mm.pl/~decapc1/126_inne/polonez_01.JPG
www.mm.pl/~decapc1/126_inne/polonez_02.JPG
www.mm.pl/~decapc1/126_inne/polonez_03.JPG
www.mm.pl/~decapc1/126_inne/polonez_04.JPG
www.mm.pl/~decapc1/126_inne/polonez_05.JPG
www.mm.pl/~decapc1/126_inne/polonez_06.JPG
www.mm.pl/~decapc1/126_inne/polonez_07.JPG
www.mm.pl/~decapc1/126_inne/polonez_08.JPG
Może sie nim kiedyś zaopiekuje
  
 
Iso- fajny borek Mi borki się podobają tylko przy wzroście 2m ciężko się zmienia biegi w tym aucie Dlatego też ciachnąłem drążek zmiany biegów.
Co prawda poldek jest spod znaku FSO ale to "prawie" jak fiacior 125p więc myśle,że chyba nadaje się tutaj a jak nie to temat niech zostanie przeniesiony.
Moja ulubiona fota:

Klasyk jest własnością Sir_Mirrasa z forum.
  
 
Nadaje sie, jak najbardziej to w sumie w dużej mierze 125p, myśle że nikt tu nie będzie przeciwko, z resztą kilka poldków już tu jest przecież.
  
 
Eno nadaje się spoko loko to nie bmw mi się strasznie poldki podobają co koledzy pokazwyali te poszerzone na dużym rancie.....on bedzie jako dupowozik? czy bedziesz go też przerabiał?
  
 
e pewnie będą mody jakieś, ja to już widze, az sie prosi o to
  
 
Najprościej było by go zostawic jako orginalną C-klase ale jak już dałem chromowane listewki na atrapie przedniej to już wypada wmontowac mu 2.0dohc i V skrzynie Jedyne felgi jakie będą w nim to ats classic lub ewentulanie poszerzone stalówki.Ale narazie brak funduszy niepozwala mi na to.
Ogólnie to będzie skundlona rajdówka,zawias i silnik na kjs a wnętrze ma pozostac seryjne poza kubełkami i kierownicą. Nieprzebolał bym wyciągania tapicerek czy kanapy
  
 
Aktualizacja

Polonez jest po terapii odmładzającej silnik,wszystko było spowodowane mułowatością silnika,ogromnym spalaniem i ogólnym padnięciem motoru.
Na początek została zmierzona kompresja na cylindrach i po pomiarze takie były wartości:
1 cyl.-11,5 atm(zapowiadało się bardzo dobrze)
2 cyl.-6,2 atm( wskazywałoby na uszczelke pod głowicą)
3 cyl.-7 atm
4 cyl.-9,5 atm.

Wartości te przekonywały mnie do uszczelki pod głowicą lub nieszczelnościami zaworów.
Wykonany został drugi pomiar z próbą olejową i niestety każdy gar wskazywał wtedy wartości rzędu 12 atm.
Pomimo tego zdecydowałem się zrobic porządny remont głowicy.
Zaczęło się od rozbiórki silnika:


Okazało się,że uszczelka była dobra a luz pomiędzy tłkokami i cylindrami niebył tragiczny(152tys. przebiegu)
Po wyciągnięciu zaworów z głowicy okazało się,że gniazda wydechowych są już troche wypalone:

Ponieważ auto miało odzyskac trochę mocy komory spalania,kanały wydechowe zostały skorygowane i wypolerowane.Kanały ssące zostały skorygowane i "porysowane"papierem o ziarnistości 120
Następnie głowica została oddana do zakładu w celu wyszlifowania pow.zmiany uszczelniaczy i dotarcia zaworów.




Głowica została splanowana o 0,8mm a zawory zostały dotarte i sprawdzona została ich szczelnośc.Uszczelniacze zaworowe też zmienione.
Korzystając z okazji spolerowałem gaźnik od środka,kolektor wydechowy ma powiększone kanały a kolektor ssący usunięte wady fabryczne.Do tego wyczyszczony został zapłon.

Po złożeniu wszystkiego do kupy i odpaleniu silnika poza większym stukiem panewki głównej zauważyłem,że auto pracuje równiutko i chętnie reaguje na pedał gazu.
Po jakimś czasie wykonałem następny pomiar ciśnienia(tym razem innym testerem ciśnienia made in taiwan) i wartości były następujące:
1 cyl- 10
2-cyl-8,4
3 cyl. 9
4 cyl- 9,5
Pomimo tego auto dostało większego kopa i można powiedziec,że te modyfikacje dały w moim przypadku pozytywną zmiane.
Narazie na tyle,silnika remontowac dalej niebęde bo niema sensu,powoli odkładam pieniądze na 2.0
  
 
Mała aktualizacja:
Poldek obecnie ma nowe serce 1600CF z poldka caro gli. Wkońcu panewki nie tłuką mi się jak w oryginalnym 1.5AA
Zakupując silnik od razu wymontowałem wtrysk by zamontować gaźnik i zapłon(bez stykowy)Następnie wmontowałem nową pompę paliwa,kupiłem komplet uszczelek i je wymieniłem,blok silnika ładnie wyczyszczony od środka i od zewn.Kupiłem też nowy olej,filtry,płyn chłodniczy i inne drobiazgi.
Podczas przekładania silnika nocami polerowałem pokrywe zaworów i pomalowałem kilka części.Kolektor wydechowy został lekko skorygowany,gaźnik od środka wypolerowany,dyfuzory nie mają już nie równości po fabryce.
Miałem lakierować komore silnika lecz postanowiłem,że na to przyjdzie czas później.
Wczorajszego dnia została zamontowana skrzynia biegów V(nie wiem po co bo i tak dużej różnicy niema pomiędzy IV) ale nie obyło się bez niespodzianek-przegub gumowy przy skrzyni w borewiczu jest inny niż w caro przez co musiałem powiększyć otwory na śruby i dopiero zamontować ten z borewicza by nie zmieniać przedniej części wału lub samego wieloklinu na wale.





A tutaj mój nowy "tłumik"

Rura pomiędzy dwururką a środkowym tłumikiem jest nowa natomiast pozostała cześć to środkowy tłumik który wywaliłem i wspawałem rure tej samej średnicy jak reszta.

Już niebawem szeroki most z elektroszperą,następnie 8calowe felgi 13'(poszerzane z seryjnych)
  
 
ale ten wydech to chamsko wygląda i znając życie jak wygląda tak będzie hałasował
  
 
Przez jakiś czas testowałem poldka na samej dwururce więc się przyzwyczaję też do tego
  
 
czyli tzw. testy z pozdrowieniami dla sąsiadów
  
 
obawiam sie ze na wywaleniu srodkowego tlumika mozesz wiecej stracic niz zyskac. Ja wstawilbym tam, lub wczesniej, za dwururka jakasz puszke rozprezną
  
 
Zmierze osiągi teraz a później będe coś grzebać dalej. Narazie muszę uszczelnić dokładniej cały wydech bo trochę pierdzi na połączeniu i włożyć niższy i twardszy zawias. Swoją drogą dźwięk mi się bardzo podoba tylko szkoda,że OHV niema na tyle mocy by się odpowiednio napędzać.
  
 
Cytat:
2007-06-10 12:35:46, kosa131 pisze:
obawiam sie ze na wywaleniu srodkowego tlumika mozesz wiecej stracic niz zyskac. Ja wstawilbym tam, lub wczesniej, za dwururka jakasz puszke rozprezną



Taka puszka/komora najlepszy efekt daje w miejscu pierwszego tlumika w caro (zaraz za kolektorem/portkami)
  
 
Ostatnie zdjęcia czerwonego Polodolota:





No i jeszcze przymiarka ats classik(7J et3 ) do szarego poldka:

  
 
oooo jak sie mnie strasznie podobaja te poldy z prostokatnymi swiatlami z przodu juuuuuuuuuuuu

ale i tak DF sie sakrucko prezentuje obok leopoldow normalnie bez porownania
  
 
fajnie wyglada poldek z tylu bez zderzaka
  
 
Ostatni zapięty bok czerwonym Borewiczem Szkoda auta ale niestety zasili Hute Katowice.Tak z sentymentu zapodam foto


Dzisiejszego dnia silnik został wypruty,jutro jeszcze skrzynia z wałem,resztę gratów z wnętrza i można robić trzy cięcia tego OCYNKOWANEGO(tak tak na całym aucie od spodu aż po 25cm w gorę jest prawdziwy ocynk ponieważ to wersja exportowa)nadwozia.




Jutro jak wystarczy czasu to rozbiorę silnik i przejdzie dokładny przegląd,trzeba w nim wymienić uszczelki,płyny i sprzęgło.Układ wydechowy musi być zrobiony od podstaw ponieważ dwururka jaka była w nim wygląda tragicznie(pewnie kilka kucyków traci się na samej dwururce)
  
 
to po co go ciąć skoro nie rdzewieje co z nim nie tak, jak ta buda zmęczona??