Fiat 128 "76 gr. 2 - Historic Hillclimb edition - Strona 3

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
panie to wyścigówka , wygląd jest sprawą trzecioplanową to ma zapierdzielać a jak bedzie szybkie to kto tam zauważy że gdzieś jest troche krzywe czy niedomalowane naklei się nalepke
  
 
wiem ze wyscigowka, nie widziales "" ?
  
 
No to mnie zatkało!
Ale na ostatnim zdjęciu jak zobaczyłem tą naklejke na śrdoku szyby że pojazd oznakowany i wpisany do rejesrtu to mi się łezka kręci.
Niech śmiga jak najszybciej i najdłużej!!!
Gratulacje Yapko - czekamy na więcej.
A może wpadniesz do Kielc na TrackDay? Ja się chyba wybiorę - nie wiem jeszcze czym ale nad tym pracuje.
  
 
Mnie tez zatkalo jak zobaczylem wymiary nadwozia i latki z alu ktore wyszly po piaskowaniu. Niezli blacharze sa w tym Lublinie
Do Kielc chetnie wpadne ale ostatnio chyba bylo jakies kosmiczne wpisowe, jak na WSMP a wyscig byl bardzo krotki. Sie zobaczy.
Pozdrawiam i do zobaczenia.

PS. Kultowe panterki Ksiecia sa do odebrania w Tarnowie, jakby ktos byl zainteresowany
  
 
yapko daj jeszcze jakies foty motoru złożony już jest??
  
 
To ja już się będę wypowiadał - że było na nity to widziałem, ale aluminium, hmmm... to jest metoda - alu-łate na nit i nie zardzewieje a i lżejszy będzie

Jesienią wpisowe było 150zł - to dużo? Ja się nie znam. W gazecie pisali że nie było dużo ścigania, ale za to dużo free ride.
  
 
Z silnika to może foteczkę wałka 302* 10,8mm wzniosu

Foto by Kania
  
 
Silnik jest zlozony ale bez kolektorow jeszcze.
Dominik: moze to byla inna impreza, w kazdym razie wyscig byl po malej petli a tam sa supersprinty co miesiac za kilkadziesiat zlotych. Ale moze ta wolna jazda po torze jest warta kasy.
  
 
to zdjęcia jak jest złożony prosimy
  
 
Ja nie mam, moze Kania...
  
 
kurcze mało sie nie popłakałem jak to zobaczyłem , jest piękny

mój przynajmniej z wyglądu jakieś 4 lata temu wyglądał podobnie , niestety nie jestem w stanie utrzymywać 2 samochodów a jak wiadomo tego typu samochody pochłaniają dużo pieniędzy i pracy
moja 128 stoi sobie od ponad roku na hali i czeka ale powoli dochodzę do wniosku że będę się musiał z nią pożegnać


yapko jak byś potrzebował jakiś części ewentualnie jak byś chciał przygarnąć całą moją 8 to dawaj na klocek83@o2.pl przynajmniej dzięki niej będzie jezdziła inna 128


[ wiadomość edytowana przez: KLOCEK dnia 2007-02-08 23:41:54 ]
  
 
Cytat:
2007-02-08 23:37:50, KLOCEK pisze:
kurcze mało sie nie popłakałem jak to zobaczyłem , jest piękny mój przynajmniej z wyglądu jakieś 4 lata temu wyglądał podobnie , niestety nie jestem w stanie utrzymywać 2 samochodów a jak wiadomo tego typu samochody pochłaniają dużo pieniędzy i pracy moja 128 stoi sobie od ponad roku na hali i czeka ale powoli dochodzę do wniosku że będę się musiał z nią pożegnać yapko jak byś potrzebował jakiś części ewentualnie jak byś chciał przygarnąć całą moją 8 to dawaj na klocek83@o2.pl przynajmniej dzięki niej będzie jezdziła inna 128 [ wiadomość edytowana przez: KLOCEK dnia 2007-02-08 23:41:54 ]



A co tak wszycy mają jak ja - zółty z czarna maską
  
 
Klocek, ja pamietam zdjecia Twojego, nawet mam je na dysku - troche sie wtedy tylko zmartwilem ze malowanie ktore wymyslilem juz ktos zrobil wczesniej. Ale i tak z malowaniem byl pierwszy Leszek Kawa startujacy Mediteranem w GSMP.

Jak masz hale to zakonserwuj go odpowiednio i przykryj plandeka, kiedys bedziesz mial wiecej kasy to bedziesz zalowal. Wiem ze OC boli ale mozna zalatwic orzeczenie ze to zabytek, nie trzeba nawet zoltych blach i mozna juz nie placic. Na razie mam rozebranego sedana Grzeska75 w czesciach wiec dzieki ale jakbys na prawde mial oddawac na zlom (ani mi sie waz!) to daj znac wczesniej.
Ja mam zamiar wybudowac jakis garaz albo cos i trzymac go jak najdluzej, mam nadzieje ze nie zajawie sie na inny hobby-samochod i nie sprzedam za ulamek kosztow.
  
 
Yapko wozik piękny
Tylko też się przyczepię tych rygli. Wstyd hehe
Ale poza tym miodzio.
  
 
Yapko, kiedy i gdzie planujesz pierwszy start? Bedziesz jechał w bieszczadach? jak tak to daj znac kiedy
  
 
Dejta, mam zamiar jechac w Cisnej w maju a nawet wczesniej w Berg Trophy.

Silnik ktory nie istnieje


Dzis troche powalczylismy z Tomkiem i Tadkiem, zmasakrowalismy deske flexem zeby weszla w klatke, zalozylismy lampy i naped wycieraczek. Jutro od rana ciag dalszy.






[ wiadomość edytowana przez: yapko dnia 2007-02-16 23:12:21 ]
  
 
śliczny , taki żółty , jak kaczuszka będzie zapierdzielać??
wiesz istnieje takie ryzyko że zanim go poskładasz to tak się zestarzejesz że będzie od Ciebie szybszy
  
 
Ej no, ale przeciez ostatnio wszystko ostro przyspieszylo. Mam juz zamowione wszystkie czesci do zawieszenia, hamulcow i polosi. Musze tylko porwac rodzine Kani zeby mi wsadzil motor i docieram
  
 
yapko fura wypas
tyle powiedz mi czemu ten silnik jest poowijany w tego kondoma??
przecierz on tam powietrza nie ma i sie dusi
  
 
Silnik jest trzymany w suchej, sierpniowej atmosferze