Problem z Silnikiem , wybuchy z filtra! AJUTO :(

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam , mam problem z essim 1.3i 1992 MKV (zagazowany niecałe 6 miesiecy)ciągnie to się juz długo ,zaczeło się niewinnie jakby zalane auto podczas kiepskiej pogody i jazdy po kałużach... poprostu delikatnie szczelał jakby zamokniete kable ,słabe swiece w grudniu wymienione kable (Janmor -gazownicy na nie narzekali) tak czy siak przewody wymienione, i jakis czas był spokój. Pozniej znowu się odezwał (jakiies 1,5miecha) w tym czasie miewał przebłyski złej pracy, aż pewnego razu stało się i padł kompletnie ani na gazie ani na benzynie. Kiedy odpalał chodził nie równo i szczelał jak zauwazyłem w ciemnym z filtra, wywalił mocowanie jednej śruby w filtrze i przypalił wytłumienie silnika :/. Gazownicy mowili ze to wina benzyny, bo najpierw na benzynie musi okey chodzic. Wymieniłem świece na Motocrafta (Były NGK) i tez nic, zamowiłem moduł zapłonu EDIS4 z allego i tez nic , był u mechanika tydzien (zaufany koleś) i nic. Co prawda wrocił o własnych siłach na zupie (przedtem Hol) ,ale mechanior przyznał się ze nic nie robił i nie wie co jest ..(nie wiem czy olał temat bo nie chce mu się grzebac..) sprawdził mu cisnienie podobno ma 11, powiedział jeszcze po zdjeciu kapy zaworowej ,że zawory są oszlamione jakimś czymś oleistym (zołta mazia) i podobno głowica nie wypalona choc jej nie zdejmował. Wiem ze szlam był tez w przewodach miedzy korkiem oleju a gaznikiem(tym połaczonym) Ogolnie dno! nic nie wiadomo , wie moze ktoś coś na ten temat ? Bo dajac do kolejnego mechaniora bedzie tylko ..."wymien to, to i to .." a znajac zycie i tak nie pomoze tylko w plecy. Prosze Was o Pomoć essi stoi juz 2 tydzien ;( i marnieje w oczach!
  
 
Wywal te Janmory (najgorsze kable WN jakiekolwiek widziałem), zainwestuj w Motocrafty i problemy ze strzelaniem znikną jak śnieg w lipcu.

  
 
Witam
Ta mazia to jest tzw. u mnie w okolicy masło które powstaje gdy autko jest eksploatowane na stosunkowo krótkich trasach i szczególnie na gazie-wiąże sie to z "mieszaniem" sie wody z olejem-wytrąca sie taka mazia właśnie.Według tego co piszesz to masz zatkane odpowietrzenie skrzyni korbowej czyli musiałbys to wyczyścić porządnie a co do strzelania to zdecydowanie problem tkwi w kablach WN-mój ojciec na nowych kablach JANMOR obserwował eleganckie świecące prążki pod maską.
Pozdrawiam
  
 
Też słyszałem ,że ta mazia to olej z wodą ,ale ze od krotkich tras? a jak dojsc do odpowietrzenia skrzyni? ale na kablach było dobrze jakis czas no słyszałem ze narzekaja na nie,ale to juz po zakupie ;] poprostu nie chciałbym wydawac niepotrzebnie na nowe kable.. ale czy mozliwa jest taka teoria ze idzie przebicie na blok silnika i w filtrze gromadzi sie gaz i wybucha ?
  
 
Dokładnie, mazia to olej z wodą i najczęściej występuje w okresach dużej wilgotności powietrza, latem ten wybryk natury znika. U mnie jest to samo i wcale się tym nie przejmuję .
Wracając do kabli, fakt że na początku jest dobrze, ale to tylko na początku, teraz jeżeli odpalisz silnik wieczorem, pod maską zaobserwujesz piękne efekty świetlne, podobe do tych, występująch w sylwestrową noc .

Jeszcze raz, wymień kable na oryginały, znam to autopsji .
  
 
(: tylko ze się nie żarzą , bo sprawdzałem nie raz nic nigdzie nie swieca, bym ja znał kogos.. to bym sobie podmnienił na moment od kogos ;
  
 
Zawsze możesz podjechać na jakiś szrot, poszukać essa 1.3 i wypożyczyć oryginalne kabelki do sprawdzenia .
  
 
Czy orientujecie się gdzie ten zaworek od skrzyni jest ? i ile nowy ? Co jeszcze mogłbym sprawdzić ?
  
 
Nie miał chłop problemu to sobie zapalniczke zrobił z samochodu.
Spróbuj podmienic przewody wn ewentuaanie wymyj w benzynie ekstraakcyjnej np. pędzelkiem i sprawdz odpowietrzenie.
  
 
W tym silniku, zaworek odpowietrzenia skrzyni korbowej nie występuje.
  
 
Wspomniana mazia jest istotnie mieszaniną oleju i wody, ale jej ilość zależy też od oleju

Ciekawe jak można zdiagnozować wypalenie czy nie głowicy bez jej organoleptycznej kontroli.
  
 
Skoro taki zawór nie wystepuje to o czym my mowimy ?
  
 
Bo b. wątpie żeby sama wymiana przewodów coś pomogła...
  
 
Witam

mialem podobne objawy i okazalo sie ,ze padly prawie nowe swiece (motorcraft) wymienilem na NGK i jak reka odjal...
powiem tylko jedno, motorcrafty sa do du.... i juz nigdy nie kupie tych swiec ! ojciec mial niedawo podobne problemy w mondeo i okazalo sie ,ze padly swiece rowzniez motorcraft ( 4 tys przebiegu)
pozdrawiam
  
 
Buu Ajuto
  
 
Jak to w końcu jest z tym odpowietrzaniem skrzyni w tym silniku,jest czy nie?
  
 
Świece i przeody powinno się wymieniać jednocześnie - inaczej albo zużyte już przewody niszczą nowe świece - albo na odwrót :/
  
 
Panowie apropo odpowietrzenia skrzyni korbowej to chodzi oczywiście o tzw. odme a w przypadku gdy wąż odmy jest zaklejony tą mazia jest niby ok ale gdy zamarznie w nim ta mazia to wtedy nawet simmering z wałka rozrządu potrafi zdjąć takie duże ciśnienie wystapi w silniku.
P.S. wąż odpowietrzenia skrzyni korbowej łaczy pokrywe zaworów z filtrem powietrza z resztą kolega pisał w pierwszym zdaje się poście w tym wątku że ma to zaklejone "masłem"
Pozdrawiam
  
 
krok 1 : wyciagasz przewdy Jancostam

krok 2: wyrzucasz je do smieci i nigdy o nich nie wspominasz, nie wypowiadasz ich nazwy nawet na glos

krok 3: kupujesz i montujesz motorcrafta przewody, w razie potrzeby rowniez i swiece (swieczki moga byc ngk)

krok 4: ustawiasz gaz u gazownika - nie sam!

krok 5: delektujesz sie jazda.
  
 
Jesli to to jest tym odpowietrzeniem w takim razie juz dawno zostało to wyczyszczone i nic