FEBI, Lemforder, Tecnorot, itp. - jak rozpoznać?

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Czy firmy wymienione w temacie umieszczają jakieś znaki rozpoznawcze na swoich produktach? Pytam, bo ostatnio zakupiłem u niby legalnych dealerów kilka wyrobów rzekomo firm takich jak Febi itp., ale bez jakichkolwiek oznakowań i pudełek ze znakiem firmowym, tylko ot tak w foliowych torebeczkach. Na paragonach też brak jest jednoznacznych określeń rodzaju towaru. Skąd w takim razie należy zgadnąć, co to są za wynalazki? Sprzedawcy ściemniają, że teraz taka moda na brak oznakowań, ale jakoś mnie to nie przekonuje, bo dużo dziwnych rzeczy już widziałem w tej piknej krainie. Mam wrażenie, że pudełeczka firmowe są mało dyskretnie "selekcjonowane" w celach... ten tego, komercyjnych.
  
 
Nie koniecznie musi być kartonik z logiem na przykład Febiego, popatrz, czy na tej folijce nie ma nalepki z indeksem części, jeśli jest, to wbij ten indeks na przykład w przeglądarke google i się przekonasz co to jest. Tak na marginesie... Febi to niemiecki szajs.
Z zawieszeniówki polecam Moog'a . Na przykład na końcwkach drążków Moog'a jest wybity znak firmowy.
A tak na poważnie, to w tym momencie ciężko jest znaleźć coś godnego uwagi, producentów jak na lekartstwo, większość to importerzy. Trzeba po prostu oglądać jak wygląda część za 17 złotych a jak za 45, jakość obróbki wykańczającej i drobne detale świadczą o jakość części.
  
 
Kilka razy zdarzylo mi sie kupic czesci Febi (koncowke drazka, lozysko) i zawsze bylo wytloczone logo producenta.Ale czy jest tak na kazdej czesci Febi'ego powiedziec nie moge
  
 
Cytat:
2007-02-28 22:19:18, Busta pisze:
Febi to niemiecki szajs.



Pierwsze słyszę

Cytat:
Z zawieszeniówki polecam Moog'a .



Raczej o tym bym powiedział, że to szajs
  
 
tożto febi dają na pierwszy montaż jak i lemfordera
szajs to raczej nie jest
  
 
Gdy kupiłem części lemfordera i febi, to zawsze miały wybite logo.
  
 
Taaa... Tak samo jak Kayaba to porządne amortyzatory
Kupujcie co chcecie :>
  
 
Właśnie się dopatrzyłem po dłuższych oględzinach, że są wyraźne miejsca ścierania na gumie jakichś oznaczeń (na 4 częściach ślady zdarcia w jednakowych miejscach). Czyli ewidentny przekręt. Zapłaciłem za Febi (300 PLN do tyłu), a mam jekieś rzemiosło, którego chyba nawet nie warto montować, bo szkoda kasy za robociznę, a po 3 miesiącach dbędzie drugie podejście. Dla ostrzeżenia podaję firmę, która robi takie przekręty: CENTER-CAR, Warszawa, ul. Batalionu Platerówek 3. Nie dajcie wcisnąć sobie kitu i nabrać się na ścieme gównozjada sprzedawczyka w ww. sklepiku.
  
 
ja części kupuję w fota.pl Polecil mi to kumpel i jestem z nich zadowolony
  
 
Jeśli chodzi o jakość Febiego to gałki, sworznie ok. ale gum do wachaczy nie polecam (mechanik potwierdził moja opinię) przejechałem ledwie 15k km. Teraz kupiłem lemfordera, przejechałem 20k km i nadal jest ok.
  
 
a co sądzicie o częściach Fortuna Line?? przymierzam się w lato do zakupu tulei wahacza, sworzni...

słyszałem sporo dobry ch opini na ich temat a i cenowo są przystępne

pozdrawiam
  
 
Cytat:
2007-03-26 09:19:08, michcio_007 pisze:
a co sądzicie o częściach Fortuna Line?? przymierzam się w lato do zakupu tulei wahacza, sworzni... słyszałem sporo dobry ch opini na ich temat a i cenowo są przystępne pozdrawiam


tej firmy już nie ma ponoć
  
 
Cytat:
2007-03-26 12:54:36, fomin pisze:
tej firmy już nie ma ponoć



Fortuna Line to linia produktów hurtowni Auto ABC.
Auto ABC wchłonęła inna firma (JC AUTO albo Japan Cars )
Jakość ogólnie marna. Drążek środkowy wytrzymał zaledwie 5 tkm.
A jak zareklamowałem, to powiedzieli żebym go sobie wsadził. Wiadomo gdzie
  
 
o febim słyszałem rózne rzeczy tylko dlaczego z zawieszeniówki wsadza sie go w oryginały w VW zdarza sie w oplu. a że szajs to chyba ktoś mocno przesadził wypowiedz na jednostkowym przypadku nie da sie stwierdzić.
ale co do mooga to tylko zwykła podróba a z tym wiadamo raz działa a raz nie, nie polecam z zawieszeniówki 4max (sieć IC) i innych wynalazków.
a Lemforder jak to Lemforder drogi nawet bez firmowych znaczków producenta (czyt dealera danego auta) i jakdo tej pory zamiennik (czyt nie wystepujacy pod daną marką) jest taki sam jak w pudełku dealera. czyli mozna powiedzieć ze jest najlepszy na rynku.
ale musze stwierdzić ze jeżeli wybijaja mi się sworznie końcówki wahacza drążki kierownicze bądź końcówki woze je do regenaracji mniej kosztuje a na długo dłużej starcza (sprawdzone w autach nieoszczędzanych przez kierowców i z dużymi przebiegami miesięcznymi. każdy kto mnie zna wie gdzie pracuje i moge na te tematy sie wypowiedzieć).
dlatego jeżeli chodzi o zawieszenie króluje lemfoder. tutaj nie znajdziesz zaminnika cena/jakość. Wybierasz albo cena czesta wymiana albo płacisz i jeździsz.
  
 
Założyłem łączniki "Lemforder" ,przejechałem 15tyś.km. no i trzeba wymienić na nowe bo te są już wy.....ne!!!Więc poco przepłacać???Jak można założyć polskie lub inny szajs i tyle samo się przejedzie.
  
 
Cytat:
Założyłem łączniki "Lemforder" ,przejechałem 15tyś.km. no i trzeba wymienić na nowe bo te są już wy.....ne!!!Więc poco przepłacać???Jak można założyć polskie lub inny szajs i tyle samo się przejedzie.



abi jak masz stare łaczniki zadzwoń dam ci namiary do chłopa co regeneruje takie rzeczy (u niego robia wszyscy od terenówek przywoża nawet noe łaczniki zeby zrobił), u mnie kiedyś w omedze jak zrobił przejechałem 30 tyś i nawet nie było minimalnego luzu.
pozdr

p.s. na rynku występuje dużo podrób lemfordera i moze miałes pecha a no i polskie dziury je dobijaja.
  
 
Cytat:
2007-03-26 14:54:22, WojtGda pisze:
abi jak masz stare łaczniki zadzwoń dam ci namiary do chłopa co regeneruje takie rzeczy (u niego robia wszyscy od terenówek przywoża nawet noe łaczniki zeby zrobił), u mnie kiedyś w omedze jak zrobił przejechałem 30 tyś i nawet nie było minimalnego luzu. pozdr p.s. na rynku występuje dużo podrób lemfordera i moze miałes pecha a no i polskie dziury je dobijaja.


To zależy w jakiej cenie "on" to robi.Ja płaciłem za Lemfordera 25zł.
plus przesyłka.Na allegro.Była to jakaś wyprzedaż towaru i raczej niebyła to podróba.A jeśli chodzi o drogi to mamy jakie mamy,wyeksploatowane.Ale możesz dać namiary na tego co regeneruje.
  
 
Abi orygnalny łacznik lemfordera kosztuje 60 zł wiec coś mi nie pasuje. naprawa jednego łacznika kosztujeod 20 do 30 zł za stronę.
pozdr
  
 
Cytat:
2007-03-26 16:54:52, WojtGda pisze:
Abi orygnalny łacznik lemfordera kosztuje 60 zł wiec coś mi nie pasuje. naprawa jednego łacznika kosztujeod 20 do 30 zł za stronę. pozdr


Te co ja kupiłem kosztował tyle co napisałem i był oryginalny na 99%.Był w woreczku opisanym "Lemforder",tylko nie dam głowy czy miał wybity jakiś znak firmowy.Wiem że normalnie one kosztują na allegro w okolicach 40-50zeta.
  
 
odgrzewam kotleta....
czy ktoś może potwierdzić, wiarygodność iż ten zestaw to orginał, pytam bo być może ktoś już tu zamawiał...

http://moto.allegro.pl/item248340552_tuleje_wahacza_p_opel_omega_b_komplet_lemforder.html

pozdrawiam
Michał