Mam problem nosi mnie po drodze pomocy!!

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Sprawa wyglada tak ze gdy jade do 80km jest ok ale okolo 100 km/h lub wiecej ,gdy odpuszczam gaz lub wciskam sprzeglo by zmienic na piaty bieg mam uczucie ze autko zaczyna troszke plywac po drodze i znosi na prawa strone ,trzeba sie pilnowac zeby wyprostowac tor jady.Prosze o porade !!!
  
 
Ja tak miałem, u mnie to była wina tulei metalowo-gomowych na wachaczach. W ogóle jak szybciej jechałęm to nosiło strasznie.
  
 
tuleje wahaczy sa nowe wymienailem misiac temu poza tym na przegladzie byly sprawdzane i jest ok !!!!!
  
 
to że problem jest w zawieszeniu to chyba jasne ;]
sprawdź luzy na kole,
wszelkie elementy gumowe czy nie są wyrobione,
sprawdź czy wachacze są ok,
  
 
moze glupota ale zakladam ze masz zimowki na stalowkach - wywaz je moze odlecial jakis obciaznik koszt bedzie kolo 30 zl a warto to zrobic
  
 
Jeśli na szarpakach nie wyszły luzy i zbieżność jest dobra, to raczej problem z kołami.
Przełóż sobie przednie koła lewe na prawe i zobacz, czy nie znosi w lewo? Wtedy masz niewyważone koła, krzywe felgi albo stożkowe opony.

No, chyba, że MASZ luzy na drążkach albo na przekładni, nie zaszkodzi sprawdzić jeszcze raz.
  
 
jedż do stacji zapłać 20 pln i na szarpaku zobaczą co nie będziesz robić zbędnych ruchów i na przyszłość wiesz o co biega.. ech
  
 
Cytat:
2008-02-07 23:01:16, Blured pisze:
jedż do stacji zapłać 20 pln i na szarpaku zobaczą co nie będziesz robić zbędnych ruchów i na przyszłość wiesz o co biega.. ech


I pod tym bym się podpisał. Ja ustawiałem zbieżnośc parę razy. Nie wspomnę, że za każdym razem płaciłem. A auto dalej nosiło po drodze przy przyśpieszaniu bądź odpuszczaniu pedału gazu. Na szarpakach wyszło, że to wahacz (akurat nie tuleja, u mnie mechanik nie dokręcił właściwie śruby po wymianie tulei). Tak więc - na szapraki
  
 
Proponuje Ci jeszcze sprawdzic amortyzatory. ja mam troszke wyrobione z tylu i na zakretach auto samo mi skreca - oczywiscie niedlugo zamiezam to wymienic bo az strach jezdzic.
Amortyzatory w fordach sa slabe i jesli nic nie pomoze to sprawdz wszystkie. mozesz na wyczucie dociskajac samochod do podloza i puszczajac spradz ile zrobi powtorzen przy sprawnych powinno zrobic 1.5 cuklu tj. do gory i delikatnie w dol a potem stoi z tym ze jesli masz gazowki sprawa moze przedstawiac sie o wiele gorzej bo tu juz na oko moze byc ok a w czasie jazdy lipa - pozostaje wiec test na maszynie albo odrazu wymiana zeby zaoszczedzic na tescie.

Pozdrawiam
  
 
Cytat:
2008-02-07 21:12:41, wacekkk pisze:
Sprawa wyglada tak ze gdy jade do 80km jest ok ale okolo 100 km/h lub wiecej ,gdy odpuszczam gaz lub wciskam sprzeglo by zmienic na piaty bieg mam uczucie ze autko zaczyna troszke plywac po drodze i znosi na prawa strone ,trzeba sie pilnowac zeby wyprostowac tor jady.Prosze o porade !!!




Mistrzu powiem ci tak mialem to samo :/// pojechalem do mechanika i mi wymienili :
1. Łaczki stabilizatora
2.tuleja przednia 2x
3.tuleja tylna 2x
4.zbieznosc

powiedz aby ci to zrobili i masz problem z glowy
  
 
Cytat:
2008-02-10 13:47:23, wyzyniak87 pisze:
Mistrzu powiem ci tak mialem to samo :/// pojechalem do mechanika i mi wymienili : 1. Łaczki stabilizatora 2.tuleja przednia 2x 3.tuleja tylna 2x 4.zbieznosc powiedz aby ci to zrobili i masz problem z glowy



czyli już Cie nie rzuca?? A po spocie pisałeś ze się nie scigałeś bo Cie rzuca no chyba ze byłes u mechanika dziś w niedziele

Ale do tematu te 4 punkty co dałeś wcale nie musza załatwić sprawy,moim zdanie należy iść po jak najmniejszej lini iporu co nie znaczy ze beda to bzdety...zacznij od analizy kół tzn tak jak juz wczesniej ktoś wspomniał czy sa wyważone itd.
  
 
Ja miałem wrażenie ze samochód poprostu mi pływa szczególnie na zakrętach,wszystko w zawieszeniu było ok.Wczoraj wymieniłem opony zimowe na nowe i wszystko wróciło do normy.Czasami wina nie leży po stronie zawieszenia.
  
 
A może maglownica ma luzy i dlatego nosi przy większych predkościach.
  
 
Cytat:
2008-02-10 14:43:01, trance pisze:
czyli już Cie nie rzuca?? A po spocie pisałeś ze się nie scigałeś bo Cie rzuca no chyba ze byłes u mechanika dziś w niedziele Ale do tematu te 4 punkty co dałeś wcale nie musza załatwić sprawy,moim zdanie należy iść po jak najmniejszej lini iporu co nie znaczy ze beda to bzdety...zacznij od analizy kół tzn tak jak juz wczesniej ktoś wspomniał czy sa wyważone itd.




niestety ale mam maglownice rozwalona :/// a z tym nie ma zartow jush mnie tak nie sciaga jak wczesniej ale wolalem nie ryzykowac kij wie co zrobie moj staruszek wyscig a normalna jazda po drodze to co innego na wyscigu dajesz swojemu essikowi w PI*** a na drodze nie wiec nie bylem pewien jak sie zachowa moj samochod a kij wie mogla maglownica sie do konca rozwalic i co uderzyl bym w Ravena :/// nie dzieki nie skorzystam ;PPP

POZDRAWIAM
-------------------
Pal Gume Nie Dusze !!!
  
 
a ja mam tez sciąganie i dziś na szarpaku okazało się że mam sworzeń wybity w zwrotnicy tak więc potrzebuję ZWROTNICA LEWA DO ESCORTA RS2000 Z 92 ROKU i moje pytanie czy zwrotnica podpasuje od innego pojemnościowo i innego rocznika? jesli tak to jakie lata itp. Jak ktos ma zwrotnice to pisać albo dzwonić chętnie odkupię!!!! 668-20-20-19