Zużycie oleju na LPG

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam wszystkich
Mam takie ogólne pytanko bo zauważyłem że w czasie jazdy na LPG zdecydowanie wzrasta mi zużycie oleju silnikowego.Zrobiłem taki test 1000 km na benzynie i prawie nie ubylo oleju a po przejechaniu 1000km na gazie ubyło około 0,2 l. Olej pelny syntetyk. Czy ktoś zauważyl podobne zjawisko u siebie i czy to jest normalne czy tylko u mnie tak się dzieje,instalacja gazowa o.m.v.l Dream XXI N.
Pozdrawiam
  
 
oczywiscie ze przy lpg spalanie oleju bedzie wieksze. zawsze tak jest. Jesze zalezy jakiego oleju dokladnie uzywasz. odradzam Lotos itp. Ponoewaz spalanie takigo oleju jest wieksze i ma slabsza lepkosc i smarowanie, a jak wiemy gaz jest troche suchszy niz benzin.
  
 
Jezdze Skoda Rapid z silnikiem Felicji 1,3. Autko zapalam i jezdze caly rok wylacznie na lpg, nie mam miksera, gaz podany bezposrednio do gaznika, a dokladnie sa dziurki powiercone w zwezkach Venturiego. Jedynie kiedy temp wynosi -15C lub wiecej, wtedy startuje na benzynie. W tej chwili silnik jest zalany syntetykiem Lotosu, przejechalem na nim okolo 7000 tys i od wymiany nic nie ubylo. Wczesniej zalewalem syntetyk BP - podobnie nic nie ubywalo, jedynie co zauwazylem to na BP kontrolka od cisnienia oleju gasla bardzo szybko, w tej chwili
/Lotos/ gasnie po troszke dluzszej chwili, w kazdym razie jest to akceptowalne.
  
 
jeżdżę na shellu 5W40, ale z tych dwóch odpowiedzi sadze że zalezy to od urody silnika i nic sie na to nie poradzi chociaz nie bardzo zgadzam sie z kolegą od skody bo że nie ma żadnego zużycia na benzynie to moze być bo te niewiwlkie ubytki oleju sa uzupelniane niedopalona benzyną natomiast w przypadku suchego gazu chyba co nieco powinno ubyć przynajmniej zauważalnie.
Pozdrawiam
  
 
Co to niby znaczy suchy gaz - on nie wysusza miski olejowej tu chodzi o to że paliwo na ssaniu spływa po cylindrach i miesza się z olejem.
Jak silnik ma duży przebieg ok 150 tys to przejść na półsyntetyk
  
 
suchy to miało być w cudzysłowie znaczy że nie ma co spływac do miski dzięki za dyskusję i pozdrawiam
  
 
Jest tak jak wczesniej napisal jeden z kolegów.Niespalona benzyna dostaje sie do miski i podnosi sie poziom oleju( jeszcze bardziej w zimie) Natomiast gaz natychmiast zostaje odprowadzony,odpowietrznikiem skrzyni korbowej (tzw. tłumikiem płomieni i zostaje ponownie załadowany do cylindrów.
  
 
nie tyle co zwieksza się poziom co wyrównuje bo niby zawsze troche oleju spali - i zależy jaki samochód zwykle olej biorą alfy
  
 
Troche mnie smiesza te wasze wypowiedzi odnosnie zurzycia oleju. Mam peugeota 405 z silniczkiem 2.0 8V autko ma juz ponad 300tys. w kolach z czego prawie 200 tys. na LPG instalka Landi Renzo II gen. jezdze na Texaco tak jak z fabryczki wyjechal tylko ze teraz juz na polsynetyku. i odziwo nie zauwazylem zadnego zuzycia oleju, a zrobilem nim troche ponad 200 tys., olej wymieniam co 12tys. i jak zaleje w niego 4,5l. to i tyle samo spuszcze. Silnik sprawny i dobrze eksploatowany nie powinien spalic ani grama oleju.




Jak sie dba to sie gna
Pozdrawiam Beny
  
 
Cytat:
2007-05-04 08:01:49, Beny21 pisze:
Troche mnie smiesza te wasze wypowiedzi odnosnie zurzycia oleju. Mam peugeota 405 z silniczkiem 2.0 8V autko ma juz ponad 300tys. w kolach z czego prawie 200 tys. na LPG instalka Landi Renzo II gen. jezdze na Texaco tak jak z fabryczki wyjechal tylko ze teraz juz na polsynetyku. i odziwo nie zauwazylem zadnego zuzycia oleju, a zrobilem nim troche ponad 200 tys., olej wymieniam co 12tys. i jak zaleje w niego 4,5l. to i tyle samo spuszcze. Silnik sprawny i dobrze eksploatowany nie powinien spalic ani grama oleju.



Ty się nie smiej z innych, tylko się ciesz żę Tobie oleju nie zjada. Ja mam silnik z przebiegiem bliżej nieokreślonym, za mojej własności około 80tyś km wstecz był robiony częściowy remont i silnik od remontu niezmiennie bierze 0,1-0,2 litra na 1000km.
Moim zdaniem popełniłeś błąd przechodząc na półsyntetyk. Jesli silnik nie bierze oleju i jest zdrowy to czemu gorzej go traktować? Ja pomimo brania oleju leję syntetyk, chcę tym silnikiem pojeździć jak długo się da.
  
 
Cytat:
popełniłeś błąd przechodząc na półsyntetyk



Tak moglo by sie wydawac ale przy tym przebiegu nalezy stosowac olej o troche wiekszej gestosci aby zachowac odpowiedia szczelnosc i smarowanie, wiadomo ze wszystko po czasie sie zuzywa a producenci zalecaja stosowanie oleju polsyntetyczne przy przebiegach powyzej 100 - 150 tys. zalezy kto, czym i jak jezdzi.

Cytat:
Ty się nie smiej z innych, tylko się ciesz żę Tobie oleju nie zjada



Ja nie smieje sie ze komus zjada olej tylko ze, ktos pisze ze przy zasilaniu LPG tak musi byc. NIE POWINNO TAK BYC. Jezeli bierze wam olej to moze warto zainteresowac sie stanem tego silnika, moze sprawdzic cisnienie sprezania.
  
 
W kazdym samochodzie, do ktorego montowalem LPG ( bylo ich 3 ) obserwowalem wzrost zuzycia oleju. Co ciekawe po pewnym przebiegu 15, 20 tys km. na LPG, zuzycie oleju zmniejszalo sie.
Jak widac silnik musi sie " dostosowac " do nowego paliwa.
  
 
Beny21, masz może jakieś konkretne źródła tych zaleceń producentów, chętnie bym poczytał. Bo jesli to prawda to należało by przy większych przebiegach stosować olej o większej lepkości, np z 5W30 przechodzić na 5W40 lub 10W40 (analogicznie z 5W40 na 10W50 itp). Wtedy będzie bardziej gęsty olej. Bo przy takich samych zakresach lepkości to tylko na zimno półsyntetyk jest gęstszy. Po podgrzaniu w silniku będzie tak samo lub półsyntetyk będzie rzadszy. Mniejsza stabilność temperaturowa.


[ wiadomość edytowana przez: gondoljerzy dnia 2007-05-05 09:16:05 ]
  
 
Cytat:
Tak moglo by sie wydawac ale przy tym przebiegu nalezy stosowac olej o troche wiekszej gestosci aby zachowac odpowiedia szczelnosc i smarowanie, wiadomo ze wszystko po czasie sie zuzywa a producenci zalecaja stosowanie oleju polsyntetyczne przy przebiegach powyzej 100 - 150 tys. zalezy kto, czym i jak jezdzi.





Przeciez to nieprawda. Niepiszcie takich rzeczy. Wogóle jak można pisac o gęstości oleju !!!!! Jego lepkosc w 100stopniach C ma znaczenie i jego zmiana podczas rozgrzewania silnika ,najmniejszą zmiane lepkosci w funkcji temp mają oleje syntetyczne ,dlatego są lepsze,pozatym ich zawartosc środków myjących jest dużą zaletą.Moja Carinka od 12 lat 208 tyś.km zalewana Mobilem 1 5W-50 i po 10tyś.km olej niejest czarny ,tylko brązowy i to świadczy o tym ,ze silnik jest czysty w środku. Niebierze go pozatym co powinien. Mam też Carinke kombi 2.0 i ma 312 tys.km i też jeździ na Mobil 5W-50 ,ale bierze go tam troszke na 1000tyś.km ,cos koło 100ml jak sie ostro jeździ. Więc po co miałbym go zmieniac na olej gorszy jakościowo ?
U mnie w ksiązce serwisowej nic niepisze ,ze producent zaleca zmieniac olej na gorszy po 200tyś.km., pisze tylko ,ze przed ruszeniem z miejsca autem odrazu po odpaleniu poczekac z 20sekund.