Chipsy - Strona 17

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
ee Panowie , może źle to opisałem , przesunięcie odcinki + pełna modyfikacja map zapłonu , a tu duże pole do popisu DIS i map paliwa . Dzisiaj miałem długą rozmowe z właścicielem na temat zachowań auta po kilku dniach jazdy , ścigi i tam podobne , autko zapina jak dzikie , pali mniej o około 0,5 litra , klient sam nie wierzył , jak my z resztą w taki przyrost ,ale jak już pisałem Dynomet może mieć pomyłke rzędu max 5Km i 5NM między pomiarami , a tych pomiarów troche zrobiliśmy , niestety masy oszukać się nie da .
  
 
a Dynodat/Opel Vecta X25XE to folder w którym zostały zapisane wszystkie pomiary C20XE
  
 
Seba, praw fizyki Pan nie zmienisz...
Proponuje pojechać na prawdziwa hamownią, a nie wierzyć w bajki...
  
 
jeżeli zrobił bym modyfikacje bez przesunięcia odcinki , moc oscylowała by w granicach 190KM i około 220NM , co można określić po przebiegu wykresu mocy . Zmieniając odcinke uzyskałem większy przyrost mocy , ponieważ układ paliwowy powyżej 6650obr jeszcze nie stracił swojej wydajności.
Robiłem już wiele różnych benzyn po zmianie odcinki ,ale to pierwsza gdzie faktycznie zmiana odcięcia dodała kilka koników .
  
 
maniacy od C20XE wydawają wiaderka banknotów by podnieść moc przez kolektory, przepustnice, wałki, ECU, wydechy itp itd o 20-30 KM a tu proszę, czips i moc o ponad 30% większa i to w wolnossaku.

a da radę tak podłubać czipsem moje X30XE, żebym chociaż 20 % zyskał do obecnych parametrów?
pazerny nie jestem
  
 
Cytat:
2008-08-18 23:12:56, ilku pisze:
Seba, praw fizyki Pan nie zmienisz... Proponuje pojechać na prawdziwa hamownią, a nie wierzyć w bajki...


jak to mówią , hamownia nie ma znacznia , tylko człowiek który nią operuje , na ten temat można książke napisać , normy itp.

Klient był przed przyjazdem do mnie na hamowni w szczecinie i pomiar wykazał jakieś 136KM , a ten model nie spada poniżej fabryki , jeżeli jest sprawny.
W ciągu dnia robimy 3-4 fury , czyli jakieś 12-20 pomiarów na Dynomecie , zawsze mogliśmy liczyć na dokładność , oczywiście pod warunkiem odpowiednio wpisanej wagi auta , choć nie interesuje nas moc aktualna ,a różnica po modyfikacji .
  
 
Eh, firmy takie jak Świątek itp piszą, że dla benzynowych wolnossaków przyrost mocy jest w granicach 5%. Ty osiągasz 28% względnie (42% od mocy fabrycznej) i dla ciebie są to wiarygodne dane??
Ciekawe po co w takim razie ludzie wydają walizki pieniędzy i po konkretnej modyfikacji osiągają na wolnossącym C20XE 180KM??
Jak dla mnie to jest po prostu kupa śmiechu i nic więcej.
  
 
Nie twierdze usilnie ,że jest to realna moc i przyrost , a chciał bym.
Lecz mogę zapewnić ,że Dynomet jest naprawde dokładny , a starliśmy się sprawdzić na wszelkie sposoby czy coś nie spowodowało przekłamania w wynikach pomiarów .
Na pierwszej modyfikacji było około 185KM , na drugiej już wynik 214KM , mierzony kilka razy , na trzeciej modyfikacji 208KM za bardzo wyprzedzony zapłon , więc powrót do 2 modyfikacji i kolejne pomiary i wynik oscylował w zakresie 212-214KM .

Klient ma pojechać na dobrą hamownie i sprawdzić ,da znać ,a ja zamieszczą wykresik , sam jestem ciekaw.

  
 
Ja juz raz sprawdziłem jak mają się takie modyfikację do prawdziwej mocy i mi wystarczy.
Reszta jest dla naiwnych...
  
 
Cytat:
2008-08-18 23:40:14, ilku pisze:
Eh, firmy takie jak Świątek itp piszą, że dla benzynowych wolnossaków przyrost mocy jest w granicach 5%. Ty osiągasz 28% względnie (42% od mocy fabrycznej) i dla ciebie są to wiarygodne dane?? Ciekawe po co w takim razie ludzie wydają walizki pieniędzy i po konkretnej modyfikacji osiągają na wolnossącym C20XE 180KM?? Jak dla mnie to jest po prostu kupa śmiechu i nic więcej.


Nie interesuje mnie czy innych to śmieszy czy zmusza do płaczu , mam to głęboko , podaję co wyszło i jestem ciekaw jak i dlaczego ,nie boję się krytyki , ani przyznania do błędy , mam zapisy na modyfikacje na dwa tygodnie w przód , a ciekawych wykresów mam jeszcze wiele więcej , robię to co lubię i staram się robić to jak najlepiej , jedni klepią silniki w garażu ,a inni na kompie ,ale większość pudzianów zza klawiatury cierpi na chroniczny brak honoru i klepie o czymś o czym nie mają zielonego pojęcia ,ale umieją dużo czytać na forach , na podwórku w realnym świecie takich się szybko eliminuje , poprzez skrzyżowanie rękawic ,ale w internecie są bezkarni dlatego jest ich coraz więcej .
Godula , czy świątek na swoich stronach opisują ,że max przyrosty w wolnossących to 3-7% i zgodzę się z tym w 99 przypadkach na 100 , ale miałem już kilka takich aut , które odstawały od normy , to jest już trzeci przypadek i nie inetresuje mnie co inni myślą o niewiarygodnych przyrostach , to klient ma być zadowolony z jazdy ,a nie z wykresu na ścianie , a hamownia nie pokazuje wszystkiego co robi się modyfikacją .
  
 
Cytat:
2008-08-18 23:34:25, autoseba pisze:
Klient był przed przyjazdem do mnie na hamowni w szczecinie i pomiar wykazał jakieś 136KM


Cytat:
2008-08-18 23:41:08, autoseba pisze:
(...) i kolejne pomiary i wynik oscylował w zakresie 212-214KM . Klient ma pojechać na dobrą hamownie i sprawdzić ,da znać ,a ja zamieszczą wykresik , sam jestem ciekaw.


Cytat:
2008-08-18 23:59:54, autoseba pisze:
(...) większość pudzianów zza klawiatury cierpi na chroniczny brak honoru i klepie o czymś o czym nie mają zielonego pojęcia ,ale umieją dużo czytać na forach , na podwórku w realnym świecie takich się szybko eliminuje , poprzez skrzyżowanie rękawic ,ale w internecie są bezkarni dlatego jest ich coraz więcej . (...)



podsumowując:
1. gość musi być gdzieś z moich okolic;
2. dysponuje obecnie pojazdem lżejszym i mocniejszym od mojej omki i chce zweryfikować moc u siebie;
3. pudziany zza klawiatury czytają fora i nie krzyżują rękawic.

proponuję:
przekazać właścicielowi zdłubanego autka namiary na mnie, a nuż tak dla sportu będzie miał ochotę sklepać słabszą v-kę - stawię się i chętnie zweryfikuję czy moja ciężka i niemrawa padaczka na całkowicie seryjnym silniku z haczącą skrzynią biegów poradzi sobie z przeszło 212-konnym 2,0* w lżejszym aucie

*2,0 po chipstuningu i z odetkanym wydechem - nic więcej
  
 
Oba wykresy są fantastyczne!

Dupohamowania w obu przypadkach powinna pokazać przesiadkę z 2.0 na 3.0 a jak to wygląda można było zobaczyć nie raz w borsku.
Jeśli te auta dorównują seryjnej mv6 to nie mam pytań. Patrząc na wykresy to ta z 214 koni powinno mv6 złoić na 400 metrów.
Drugi co najmniej dorównywać.

Więcej i szybciej na prostej to
pojemność, paliwo, powietrze i mniejsza masa i poki co nic się nie zmieniło. W przypadku tychże aut zmieniono tylko paliwo i w pewnym sensie powietrze, to zbyt mało aby były takie zmiany. No chyba, iż czegoś nie wiemy.


[ wiadomość edytowana przez: PiotrS dnia 2008-08-19 08:20:48 ]
  
 
Jako, że czuje się wywołanym do odpowiedzi pudzianem zza klawiatury odpowiem:
Cytat:
2008-08-18 23:59:54, autoseba pisze:
większość pudzianów zza klawiatury cierpi na chroniczny brak honoru i klepie o czymś o czym nie mają zielonego pojęcia ,ale umieją dużo czytać na forach , na podwórku w realnym świecie takich się szybko eliminuje , poprzez skrzyżowanie rękawic ,ale w internecie są bezkarni dlatego jest ich coraz więcej


Niema problemu dla mnie krzyżowanie rękawic, w realnym świecie, chociaż przyznam, że dyskusja na argumenty bardziej do mnie przemawia. Ot taki dziwny pudzian ze mnie.
Cytat:
2008-08-18 23:59:54, autoseba pisze:
mam zapisy na modyfikacje na dwa tygodnie w przód


Na magnetyzery i e-turba też były/są zapisy. Czy to jest miarą ich skuteczności??
To ma raczej związek z naturą ludzką...
Cytat:
2008-08-18 23:05:20, autoseba pisze:
ale jak już pisałem Dynomet może mieć pomyłke rzędu max 5Km i 5NM między pomiarami , a tych pomiarów troche zrobiliśmy , niestety masy oszukać się nie da .


Zawsze mnie uczono, że wartość błędu pomiaru nie jest stałą i jest zależna od wielu czynników. Bardziej pasowały by tutaj procenty. Dziwne są więc wartości podane przez ciebie.
Do poczytania:
rachunek błędów na wikipedii
Cytat:
2008-08-18 23:05:20, autoseba pisze:
Dzisiaj miałem długą rozmowe z właścicielem na temat zachowań auta po kilku dniach jazdy , ścigi i tam podobne , autko zapina jak dzikie , pali mniej o około 0,5 litra , klient sam nie wierzył.


Jeszcze raz zatem:
1. Silnik n/a bez modyfikacji mechanicznych.
2. Stała ilość powietrza między pomiarami, a zatem i tlenu.
3. Fabrycznie ustawiony na +/- spalanie stechiometryczne.

Teraz ty dodałeś mu paliwa, spadło spalanie o 5% a moc wzrosła o 60% (136 na 214).

Wielu ludzi w calej europie zajmuje się tuningiem, wielu chiptuningiem, ale chyba jeszcze żaden nie osiągnął tak spektakularnego wyniku, z pogranicza astrologii i czarnej magii.
Powinieneś założyć szkołę tunerów i przejąć cały rynek modyfikacji mechanicznych, które w świetle tego przypadku nie mają już sensu...
  
 
Dodam do rozważań

Peugeot 207 S2000
Dane techniczne
silnik: EW10J4S 4-cylindrowy, 16 zaworów DOHC,
pojemność: 1998 cm3
moc maks: 280KM przy 8500 obr./min.
max. moment: 250 Nm;

Fiat Grande Punto S2000

Dane techniczne
silnik: 4-cylindrowy, 16 zaworów DOHC
pojemność: 1997 cm3
moc maks: 270KM przy 8250 obr./min. (64 mm zwężka na kanale dolotowym wg. homologacji FIA)
max. moment: 225 Nm przy 6500 obr./min.


Jak widać oba auta (ople) niutonów mają więcej (w drugim przypadku) od tych, że biednych S2000 a dodac trzeba iż klasa s2000 powstał niedawno a silnik opla są starsze niź 10 lat.
Nie wspomnę iż w s2000 silniki są "strasznie" zmodyfikowane i nie palą mniej niż przed modyfikacją .

Dajcie spokoj już z tymi wykresami.
  
 
Co tu rozważać ?
Gdyby takie rzeczy się działy naprawdę nie byłoby firm typu Godula itp,

Nie chcę robić antyreklamy Sebie bo mam chip, wiem jak auto się zachowuje, ale w takie przyrosty to nawet się nie da uwierzyć.
Chyba, że silnik był w wykonaniu z BARDZO ZDŁAWIONĄ mocą i Seba go uwolnił.

A zresztą koleś jest ze Szczecina, mamy tutaj hamownie i Stahu ma też fajną maszynkę, pas/lotnisko niedaleko, można sprawdzić.
Może na zlot VKP się wybierze to go zobaczym.

  
 
Po co ładowac wiadrami pieniadze w auto. Lepiej kupic poprostu mocniejsze napewno lepiej wyjdzie. Kłutnie tez nie maja sensu. Wystarczy porównac pomiar na innej hamowni tylko obciazeniowej np Maha i wtedy bedzie wiadomo.