MOTOCYKL NA LPG, HOMOLOGACJA??? - Strona 2

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Kamil
Cytat:
Taki to bogacz... Wiocha i tyle.

, a w kolejnym poście
Cytat:
Ale to moje prywatne zdanie z którym nie musicie się zgadzać i nie uważam, że jak ktoś myśli inaczej, to jest lepszy, gorszy, czy jeszcze co tam

Nie uważasz, że te dwa poglądy są nieco sprzeczne?. Jeśli chcesz dla siebie prawa do własnego zdania bez oceniania własnej osoby to również daj to prawo innym i nie oceniaj .
Cytat:
Co do reszty - lubię latać samolotami, ale mnie na to nie stać, więc nie latam. Marzenia pozostają w sferze marzeń....

I to jest Twój sposób na życie, nie każdy musi mieć taki sam, nieprawdaż?

Ja nie mieszam hobby z ekonomią. Podałem trzy niezależne przykłady. Natomiast wszystkie mają cechę wspólną. Jest nią determinacja w realizacji własnych marzeń czy upodobań. Ja akurat podziwiam takich zdeterminowanych ludzi, gotowych do wielu wyrzeczeń, dążących do swojego wymarzonego celu. Nawet trochę im zazdroszczę tej ich determinacji. Wbrew pozorom często nie są to jacyś skąpcy czy nieprzystępne idywidua. Są po prostu inni, "zakręceni" . Ja na przykład mam świra na punkcie plastikowych modeli. Są tacy, którzy uważają mnie za duże dziecko. Ja się tym już przestałem przejmować. Natomiast ktoś, kto mnie w ten sposób ocenia i wyśmiewa, obnaża tak naprawdę swoją płytkość, brak szacunku do innych, że nie wspomnę o elementarnej kulturze. W efekcie zamiast mi robi krzywdę sobie.
Cytat:
Bo co mi po takim hobby w którym ciągle powraca myśl:"kurcze ale przepłacam. Wkurza mnie to"?

Dam Ci przykład ze swojego podwórka . Kupuję model i w trakcie analizowania dokumentacji okazuje się, że dobrze byłoby dołożyć do niego parę elementów, żeby poprawić odwzorowanie oryginału. Jednak dodatkowe zestawy do waloryzacji, które można dostać w sklepach są często droższe niż sam model. W związku z tym sam projektuję, dorabiam, odlewam dodatkowe elementy i nie pomstuję, że takie to cholera drogie, a czerpię satysfakcję, że być może nie jest to tak doskonałe jak element kupiony w sklepie ale mam podwójną satysfację: zrobiłem to sam i zaoszczędziłem sporo kasy na następny model.
Więc apeluję raz jeszcze nie wyśmiewajcie i nie obrażajcie innych tylko dlatego, że sami macie inne zdanie na jakiś temat.
Swojego czasu był już na forum taki wątek i nic właściwie z niego nie wynikło poza kilkoma pyskówkami. Szanujmy siebie nawzajem i swoje wybory.
  
 
Jeśli chodzi o przytoczony przykład przeze mnie (chodzi mi o ten ze sprzedaniem ostatnie pary gaci tylko po to, żeby mieć auto do wyrywania panienek a później nie mieć na benzynę), to śmieszy mnie taka postawa i tyle.

Natomiast wcale nie uważam, że kolega który chciał montować LPG do motoru jest właśnie takim skrajnym przypadkiem. (jeśli tak to ktoś odebrał, to przepraszam - moja wina)

Z resztą - masz rację - póki bawimy się za własne pieniądze, to możemy sobie robić najdziwniejsze rzeczy i nikt nam nie może tego zabronić.

Pozdro dla wszystkich innowatorów.
  
 
Cytat:
Jeśli chodzi o przytoczony przykład przeze mnie (chodzi mi o ten ze sprzedaniem ostatnie pary gaci tylko po to, żeby mieć auto do wyrywania panienek a później nie mieć na benzynę), to śmieszy mnie taka postawa i tyle.

Zobacz, znów oceniasz. . Zresztą koniec tematu, to nie forum psychologiczne .
  
 
Cytat:
2007-05-24 20:47:23, Danek pisze:
Zobacz, znów oceniasz. . Zresztą koniec tematu, to nie forum psychologiczne .



Nie oceniam, tylko wyrażam swoja opinię (do której mam prawo) z którą ktoś może się zgadzać bądź nie. Ale rzeczywiście to chyba temat na inne forum
  
 
Jeśli ktoś jest zainteresowany to umieszczam link do ściągnięcia prezentacji i innych materiałów o motocyklu na LPG i skuterach na LPG. Miłego oglądania : Motocykl na LPG
  
 
Coś nie dochodzi czasem prezentacja na mkaila więc prosze próbować sciągnąć z linku na poniższym poście.
  
 
arekdkw

Udało ci się wbić gaz w dowód?
Jestem bardzo ciekaw.