Cykliczne Spotkania - Warszawa - Strona 14

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
No to kiedy będzie następny lokalny spocik warszawski?

Jacek
  
 
Cytat:
2003-10-06 16:08:50, jacekkoz pisze:
No to kiedy będzie następny lokalny spocik warszawski?



Wszelki Duch...
Ale będzie święto

To gdzie w końcu są teraz te spotkania? W szafie, kredensie... ?
  
 
pewnie w czwartek, tylko gdzie?
  
 
Ja proponuje to samo miejsce tylko pod dachem .... jeśli będzie zajęte to wtedy poszukamy w okolicy czegoś wolnego i taniego
CHIO coś tam proponował więc nie będzie problemu
Może Przemek coś podpowie jako że zna okolice
W czwartek się zobaczy
  
 
Co wy na to, aby zmienic dzien spotkan z czwartku na piatek. Czwartek praktycznie wyklucza mnie z udzialu w maslance , chyba ze zorganizujemy je o 23.30 ...
  
 
co do Piątku to wole w środe zawsze to środek tygodnia i milo go spędzić w gronie koleżanek i kolegów prze trunkach różnych
co do miejsca naszych spotkań w miare możliwości niech zostanie dotychczasowe ...byle pod dachem ... jeśli się miejsce nie znajdzie poszukamy w okolicach czegoś innego
  
 
Ok, moze byc sroda. Tylko niech ktos oficjalnie z adresem (bo ja ciagle go nie znam ) poda nowy termin spotkan - kiedy i gdzie...
  
 
Więc oficjalnie

środa godzina 18.30 - 19.30

miejsce prawie to samo co dotychczas .... gdzies to Przemek67 opisywał ....
Może sam przypomni ....
no tak ... pewnie nie przypomni

Borgu Kasia wie gdzie to ostatnio była sama bez Ciebie
  
 
Kasia jeszcze byla w knajpie taryfiarzy na polach pod mostem . A mowa byla jeszcze o jakiejs knajpce na Przemyslowej, czy cos podobnego. Mysle, ze byloby to lepsze miejsce na zime.
  
 
hmmm nie znam .... nie byłem .... napisz gdzie dokładnie to poszukam ....
  
 
A ja myslalem, ze moze ty cos wiesz ...
  
 
a może w Lotosie? róg Chełmskiej i Belwederskiej?
  
 
Czemu nie, ale prosilibysmy o dokladniejszy opis lokalu (wyglad, ceny, atmosfera), mozemy pare najciekawiej przdstawionych miejsc prztestowac...
  
 
A może byśmy się spotkali - taka "wredna" pogoda jest na dworze brrr - tak jak poprzednio w jakimś centrum handlowym w części gastronomiczno-rozrywkowej i udali sie potem wspólnie na np. Matrixa cz.III?
Taka tam propozycja...
Albo znowuż kręgle?
No, bo przecież muzeum Wam nie będę proponował... (chyba, że motoryzacji, ale to pod Wawą)
  
 
Witam
Niestety - jest jak jest. na pewne sprawy nie mamy wpływu...
Mam taką propozycje , (ponieważ mysle,ze warto byłoby siie spotkac i pgadac o sprawach zasadniczych , bo tak dalej byc nie moze). W czwartek mam parę spraw do załatwienia w Warszawie , ale mysle,ze po pracy mógłbym zostac dłużej i jesłi chcecie - możemy sie spotkać.
Podajcie adres i godzinę a postaram się wpaść.
Pamiętacie Sadybę???może tam???
Pozdrawiam Paweł
  
 
Mi pasuje. Będę wolny od 18.45 (ale nie muszę być od początku).
  
 
w zasadzie mi tez, ale za godzinę nie odpowiadam. sezon mi się zaczął i nic nie jest pewne. Ale 18.00-19.00 wydaje się dobrym czasem.
  
 
Niestety w czwartki moge byc z Wami tylko duchem .
  
 
No to chyba nic ztego nie wyjdzie wiadomo - kazdy ma swoje zajęcia rzecz zupełnie zrozumiała - w kazdym razie ja moge czekac gdzieś tak do 20 -21.00 potem chcaiłbym juz wracać do domciu
Pozdrówki
Mariusznia - nawet jesłi mielibysmy sie spotkać sami - mysle,ze warto pogadać spokojnie przy kawusi
Paweł
  
 
Góral też może.
Więc może : 19.15/19.30 (muszę jeszcze dojechać na tą Sadybę).

Kacper, Jacek i spółka -> co z Wami?

To byłem ja,
Mariusznia