Jeździł ktoś "poziomką" ?

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
U mnie w miejscowości jeden Koleś posuwa po ulicach dość awangardowym rowerem, coś takiego jak ten tutaj
aukcja jest fajna bo autor ładnie opisał wady i zalety tego "wynalazku".
Podoba mi się ten nietypowy rower, bo sam w swoim czasie bardzo dużo jeździłem rowerem i zawsze miałem z tego wielką frajdę (wycieczki w góry po kilkaset km nawet), więc zastanawiam się jak się tym jeździ, może ktoś próbował, bo sama idea tego roweru wydaje mi się ciekawa, no i wydaje mi się że można wyciągnąć na tym niezłe prędkości męcząć się mniej niż na tradycyjnym rowerze.
  
 
ja jezdzilem - swego czasu nawet niezle traski.

trzeba sie przyzwyczaic do innej wysokosci ciezaru roweru i do pedalowania w nienaturalny dla mnie sposob - przynajmniej na poczatku, potem idzie gladko tylko lusterka itp to rzecz obowiazkowa no i niebezpieczenstwo troche wieksze bo manerwy trudniej wykonac... z biegiem czasu wchodzi jednak w krew a predkosci przy tym samym wysilku odbiegaja ok o 5-6km/h od uszosowionego gorala - na szosowce tez mialem mniejsze srednie.
  
 


To mój sprzęcik, (wyprodukowany "wzrostowo" do my persony- eeh!...były kiedyś lepsze czasy )
Dosyć ciekawa maszyna - rama i kilka strategicznych elementów ...carbon..reszta alu.
Waży to (mimo naprawdę pokaźnych wymiarów) tyle co nic...

Co mogę powiedzieć?: nie polecam do centrum miasta...nie polecam w górki...jako typowy szosowiec ...świetny

Ten na fotce , którą wkleiłeś jest tani jak cholera i zupełnie inny (chyba prostszy) w driverowaniu,
...na moim trzeba się nauczyć jeździć, bo kierowanie tym wynalazkiem jest kompletnie nowym doznaniem!

No i bardzo bezpiecznie przewraca sie na zakrętach .../zdarzyło mi się ze 2 razy/..gładki asfalt, trochę piasku, ciasny (90 st.) zakręcik, założone dość specyficzne opony...sekunda, puk! i ..opierasz się leżąc spokojnie na boku

Powodzenia
  
 
Cytat:
2007-06-02 22:01:25, bogdan1 pisze:
To mój sprzęcik...



No no fajna maszynka.
Ta z allegro to jakaś taka... no nie wiem sam... nie podoba mi się i już... jakaś taka hand made straszne... była jakaś myśl w trakcie projektowania ale odleciała...

Ale Twój... Miodzio
  
 
Boguś - to mnie teraz pozitivnie zaskoczyles