Ceny paliw!!!

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Ten Kaczogrod jest jakis popierdzielony.

Stalo sie paliwo po 5 zl !!!

Dzis wlasnie lalem 95 za 4,72 zl. Natomiast 98 byla za 4,98.

Co za dekiel podnosi te ceny paliwa??
Trzeba cos z tym zrobic!
  
 
Ja dzis zalalem za 4,50 za litr 95 ceny sa masakratorskie mam nadzieje ze gaz tez podniosa aby posiadace gazu tak nie chwalili sobie ze im tanio .
  
 
Narzekacie jak stare baby
Załuszta sobie LPG to nie bedziecie narzekac
albo kupta diesla i opał lejcie
  
 
Cytat:
2007-06-05 22:09:34, Rapcio pisze:
Narzekacie jak stare baby Załuszta sobie LPG to nie bedziecie narzekac albo kupta diesla i opał lejcie



na diesla przyjdzie czas na stare lata
  
 
W wakacje to i 95 bedzie po 5zl takze juz mozecie sie przygotowywac mentalnie. Dalej uwazajcie lpg za zlo
  
 
a w motorze stoi jak byk. przeszla ustawa ze akcyza na lpg stala wiec do konca roku maz do 2 zł dojdzie za litr lpg
  
 
Cytat:
2007-06-06 11:10:52, Pingu pisze:
na diesla przyjdzie czas na stare lata



wole jezdzic teraz dieslem niz benzyniakiem ktory i tak nie ma osiagow... po co wydawac wiecej kasy jak i tak nie masz frajdy z jazdy
  
 
Gdzie ty Adas tankujesz? Ja tydzien temu zalalem za 2.70 /l i jedzie ze ohoho . A gaz 1,81 na pks rzeszow no i niech skreca niezagazowanych
  
 
Cytat:
2007-06-06 20:54:39, Kanior85 pisze:
wole jezdzic teraz dieslem niz benzyniakiem ktory i tak nie ma osiagow... po co wydawac wiecej kasy jak i tak nie masz frajdy z jazdy


Fascynujace obroty max rzedu 4000, cudowny klekot spalania polaczony z kojacymi wibracjami i gorskie powietrze z rury sprawia przyjemnosc godna pozazdroszczenia
Plusem diesla jest koszt paliwa, tylko i wylacznie, jak ktos znajduje przyjemnosc w jezdzeniu klekotem to jest zboczony
  
 
Dziubus troche przesadzasz . Trzeba rozgraniczyc, jesli kupujesz do 5k zl to kierujesz sie jedynie ekonomia i cala reszte tych argumentow leci na bok. Jesli masz kase pow. 20k zl to kupisz jakies hdi cytryne czy puga i nawet dymic nie dymi. Jakby na to nie patrzec liczy sie moment nie moc , a sam wiesz jak to jest w porownaniu z benzyniakami ;].
  
 
Za dużo się Top Gear naoglądał i go zarazili "miłością" do klekotów Mimo to się z nim zgadzam, nie ma to jak benzyniak...gdyby nie te ceny paliwa
  
 
Cytat:
2007-06-06 21:42:36, tomeQ_ pisze:
Fascynujace obroty max rzedu 4000, cudowny klekot spalania polaczony z kojacymi wibracjami i gorskie powietrze z rury sprawia przyjemnosc godna pozazdroszczenia Plusem diesla jest koszt paliwa, tylko i wylacznie, jak ktos znajduje przyjemnosc w jezdzeniu klekotem to jest zboczony


pewnie wrazenia z jazdy autkiem z silnikiem 1.4 czy 1.6 sa naprawde niezapomniane(pomijam tu autka typu stary CRX Grubego o ktorych nie moge zlego slowa powiedziec, bo wrazenia byly) ale wytlumacz mi jaka masz przyjemnosc z jazdy benzyniakiem o mocy 60 czy tam 80KM?? uda ci sie zrobic na skrzyzowaniu nowa pande 1.0 i to jest takie fajne??
  
 
Widac jeszcze troche musisz pozyc zeby zrozumiec co jest w zyciu naprawde "fajne" Roznica jest taka, ze benzyniaki wystepuja w wersjach przystosowanych do czerpania przyjemnosci z jazdy, a nie przetaczania sie o kropelce z miejsca A do B. Chcesz przyklady to otworz sobie allego wpisz gti, turbo , homologation special czy hothatch i zobaczysz, ze od xx lat isnieja samochody stworzone dla pasjonatow, a nie skapych taksowkarzy. Jesli bardzo sie postarasz to sam zarzucisz sie przykladami silnikow benzynowych o pojemnosci od 0,5 do 7,5l , ktore miazdza diesle w kazdym aspektcie....... oprocz spalania A to, ze wystepuja benzynowe trole przystosowane tak aby najwiekszy idiota tego nie zepsul i przetoczyl sie z kosciola pod market za wzglednie nieduze $$ to juz nie moj problem, na szczescie istnieje dla nich odpowiednia alternatywa, stety/niestety takze zasilana benzyna noPb
Do Gallus : nic nie powiem, albo powiem...szyfrem---> moment silnika*przelozenie glowne*przelozenie biegu=moment odpychajacy kupe zlomu, check dis ałt I za 20kzl napewno nie kupilbym jakiegos francuskiego klekoczacego parcha gdyby nie mial sluzyc jako srodek do jak najtanszego przemieszczania sie z punktu A do B. Otrzasnijcie sie bo auto swiat juz zaczyna robic Wam kisiel w glowie Zapraszam w piatek na wycieczke na mazury, pokazecie mi te wspaniale diesle pedzace po szutrowych alejkach i wyprzedzajace benzynowe nieekonomiczne przezytki
Moze zrobimy temat/ankiete "dlaczego wybralem diesla" :
a)bo malo pali
b)bo malo pali i mozna lac opal
c)bo malo pali i mozna lac opal i w autoswiecie napisali, ze jest zajebisty
Ps.Zeby nie bylo to sie wcale nie zbulwersowalem, tylko taka wene mam, ..uj wie dlaczego , czekam na rozwoj tematu.
  
 
Byly juz dzieci neostrady, mowisz ze teraz era dzieci "auto swiata"? . Jasne ze autka typu l delta integrale, bmw alpina i cala rzesza hamerykancow z minimum 429 cu (ktore zreszta powoduja powstanie >wszystkich< moich wlosow ) maja swoja historie, urok, styl, tylko patrzmy na realia. Sa to jak opisales auta dla pasjonatow, tylko wlasnie...pasjonatow "niepraktykujacych". Mozesz sobie o nich marzyc, ogladac fotki/filmy, ale zeby zakupic a nastepnie utrzymac jakas perelke...

Nie bronie ani nie tepie klekotow. Jest to dla mnie obojetne, zalezne od czyjejs kieszeni i czym chce wozic swoje cztery litery. Jasne ze chcialbym wozic sie chargerem rt/10 cale zycie, lac do niego co dwa zakrety i cieszyc sie ze malenstwo pije -> bo jak pije to zdrowe ;]. Tylko ten jeden argument co widzisz za plus dla diesla zawsze bedzie mocny i niepodwazalny ;].
  
 
Dlatego wszyscy niezamozni pasjonaci maja conajmniej dwa samochody, tani w utrzymaniu do jezdzenia na codzien i drugi dajacy frajde. Kazda przyjemnosc kosztuje i bez problemu kiedys bede przelykal sline lejac za xxxzl banzyny, zeby przez godzine miec banana na gebie. Zreszta jest rada na takie problemy, trzeba znalezc prace, w ktorej placa min 10kzl/m-c i problem sie jakby sam rozwiazuje


[ wiadomość edytowana przez: tomeQ_ dnia 2007-06-07 11:37:25 ]
  
 
Amen.do wozenia dupy mam yarisa pali 7 l paliwa po meiscie i jestem happy bo mało pali ma klime i łatwo parkowac.
do szalenstw mam cc które pali kilkanascie litrów pb98 i ciesze sie z tego.
  
 
Cytat:
2007-06-06 23:21:37, Kanior85 pisze:
...jaka masz przyjemnosc z jazdy benzyniakiem o mocy 60 czy tam 80KM?? uda ci sie zrobic na skrzyzowaniu nowa pande 1.0 i to jest takie fajne??



no mi sie udalo 70km poldziem zrobic dwie audiczki obydwie 1.8 ponad stu konne
  
 
Pewnie się nie ścigały, widząc "strasznego" poldka
  
 
no chyba ze kumpel jechał obok który nie umiał jeźdźić
można mieć super auto ale można też nieumieć jeźdźic albo komuś podszedł dywanik pod pedał gazu
hehe pozdro
  
 
Tylko audi jesli mialo 100KM to przed montazem lpg 1st gen i 400 000km temu.