Essi się buja na dołach. Sprężyny czy amorki ??

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Mam problem otóż mój Essi się buja na dołach. Ani przód ani tył nie siedzi. Kupiłem już amorki, niedługo je motuje, pytanie czy dokupić sprężyny czy to wina amorków że tak buja. pytam się dlatego że Essiego będe oddawał do warsztatu i tam jak będe miał sprężyny to je wymienią z amorki. A jak bym na początku zmienił amorki, a później chciał wymienić sprężyny to musiałbym zapłacić dodatkowo. Help bo buja
  
 
Amorki napewno skoro Ci nie siedzi to niema co pakować kasy.Zmień amory bedzie wpożo
  
 
Jeśli auto się buja to przyczyną będą zużyte amorki a nie sprężyny. Sprężyny to by były gdyby auto siadło. Jednak niedawno natknąłem się na info bo sam przymierzam się do wymiany sprężyn że wymienia się to kompletami czyli amorek + sprężyna. Nie wiem czy odwrotnie też (chyba nie - mam nadzieje że nie). Pewnie jest to jakieś tam zalecenie producenta podobnie jak np. tuleje wahacza i sforzeń: książka podaje ze żaden element wahacza nie występuje w katalogu oddzielnie, ale tuleje stalowo-gumowe są, a i sforzeń też można kupić i wymienić. Napewno jak masz kase to się nie zastanawiaj tylko komplecik sobie zrób, autko na tym nie straci a faktycznie oszczędzisz sobie wydatków na mechanika jak będzie musiał drugi raz rozbierać. Gdyby to można było tak prosto przeliczyć np. żywotność sprężyn to dwa amorki - wszystko było by jasne. Tak niestety nie jest - ja amorki mam OK ale springi to mi tak zglebowały tył że ho ho. Szukam właśnie jakichś wzmacnianych na tył. Podobno pasują od Audi 80 i uwaga: od Wartburga.
Pozdrawiam.
  
 
No właśnie tak myśle że to tylko amorki. Też mi się coś o uszy obiło że wymienia się razem. Tylko właśnie na te sprężyny wolałbym teraz nie wydawać kasy bo sprężynki kurde też drogie. Mam opcje kupienienia lesjofors za 130zł sztuka, dobry wybór??
  
 
Po co zaraz mechanik takie pierdoły można samemu wymienic. Żadna sztuka, wystarczy lewarek kilka kluczy a dokładnie 3. No i kasiorka zostaje w kieszeni, można wydać na coś innego. Do odważnych świat należy!
  
 
Witam,
post trochę stary ale mam podobny problem.
Wymieniłem wszystkie gumy z przodu + amortyzatory ( motocraft )i jest słabiutko. Auto się wyciszyło ale buja tak samo jak przedtem.
Jest strasznie miekki i przy pokonywaniu np kilku dołków i górek ( coś ala fala ) przy prędkościach ok 80km przednie koła odrywaja mi się od ziemi i wtedy jest łupniecie.
Byłem w w warsztacie gdzie je kupiłem i facet stwierdził ,że to wina miekkich sprężyn.
Jak miałem wcześniej cytrynę to po takiej wymianie nie mogłem poznać auta a teraz jest tak jak było.
Czy to mogą byc sprężyny???
  
 
Cytat:
2007-06-30 20:41:43, pazur pisze:
Witam, post trochę stary ale mam podobny problem. Wymieniłem wszystkie gumy z przodu + amortyzatory ( motocraft )i jest słabiutko. Auto się wyciszyło ale buja tak samo jak przedtem. Jest strasznie miekki i przy pokonywaniu np kilku dołków i górek ( coś ala fala ) przy prędkościach ok 80km przednie koła odrywaja mi się od ziemi i wtedy jest łupniecie. Byłem w w warsztacie gdzie je kupiłem i facet stwierdził ,że to wina miekkich sprężyn. Jak miałem wcześniej cytrynę to po takiej wymianie nie mogłem poznać auta a teraz jest tak jak było. Czy to mogą byc sprężyny???



IMHO wina amortyzatorów. Podjedz do jakieś SKP, daj chopkowi na piwo i niech ci przetestuje amortyzatory.