Potrzebuję pracowników do Salonu Orange - Warszawa - Strona 2

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Cytat:
2011-03-11 18:45:06, basis pisze:
Ponieważ dostałam zapytania już tłumaczę : Forward FYI przesyłam dla Twojej wiadomości Pls raport forecast ASAP proszę o prognozujący raport TAK SZYBKO JAK TO MOŻLIWE wolumen, target, estymacja uwzględniając konwersję broadbandu ilości, cele, wnioski biorąc pod uwagę zwiększenie ilości zamówień, względem ilości realizacji internetu



Tak, jasne, napisz mu jeszcze, zeby wyznaczył cele wg formuły KPI to się zupełnie zagubi jak łopata po piętnastej
  
 
  
 
Trosze moze OT ale coraz czesciej w jezykach firmowych uzywa sie angielskich skrotow wyrazen. U mnie w pracy menagerowie majacy kursy angielskiego za free(zaklad placi) uzywaja na potege.
ASAP

Nie wiem czy wiecie ze LOL i ROTFL takze są skrótami od wyrażen:
ROTFL – akronim wyrażenia Rolling on the floor laughing (ang. tarzając się po podłodze ze śmiechu).

LOL – akronim wyrażenia laughing out loud lub laugh out loud (ang. głośno się śmiać) albo też lot of laugh (ang. mnóstwo śmiechu), używany zazwyczaj w komunikacji internetowej.


Polecam ciekawą lekture na ten temat (źródło wiedzy):
Słownik akronimów
  
 
Cytat:
2011-03-11 17:57:48, DeeJay pisze:
Ty naprawdę chyba masz nawalone jak cyganka w tobołku Zrozum w końcu, że nie każdy manager siedzi i wali sztunksy w taboret... Z resztą tłumaczenie Tobie pewnych rzeczy jest tak samo możliwe jak otwarcie parasola w dupie.



nie obrażaj się skąd mogłem wiedzieć, że też jesteś tzw. managerem-pomagierem ale też skąd pewność że nie znam tzw. managerów z autopsji, a powiem ci że żadko kiedy robią to o co ich poproszę, więc może i faktycznie robią to co ty mówisz - ale jakś nie mam ochoty tego sprawdzać


[ wiadomość edytowana przez: rudi dnia 2011-03-11 21:14:46 ]
  
 
Cytat:
2011-03-11 20:54:12, adamesce pisze:
Trosze moze OT ale coraz czesciej w jezykach firmowych uzywa sie angielskich skrotow wyrazen. U mnie w pracy menagerowie majacy kursy angielskiego za free(zaklad placi) uzywaja na potege.



Taaaa, a pierwsze zapytanie na anglojęzycznym forumie brzmi ASF
  
 
Cytat:
2011-03-11 21:12:41, rudi pisze:
...żadko...
...jakś...


Co się rudiego czepiacie, że on po angielsku nie bangla, jak po polsku nie umie...
  
 
Basia, jeśli Twój dyrektor jest Polakiem (bo może jest angielsko języczny), to sformułowania typu "Forward FYI..." brzmią naprawdę głupio.
Oczywiście to tylko moje zdanie i absolutnie nie są przytykiem do Ciebie, tylko do Twojego dyrektora


Cytat:
2011-03-11 00:00:31, basis pisze:
Wybacz ale niestety w mojej firmy wszystko się "zangielszcza" i czasami mnie ponosi Mały przykład @ do mnie od mojego Dyrektora: Forward FYI Pls raport forecast ASAP (wolumen, target, estymacja uwzględniając konwersję broadbandu ) Na początku się wściekałam, złościło mnie to, teraz norma dnia powszedniego.....

  
 
Jacek, ja tylko piszę jego odpowiedź @ dla mojej info od kogoś

"Forward" tzn przesłał mi @ a w treści:
FYI
"........"
  
 
Cytat:
2011-03-13 00:00:57, basis pisze:
Jacek, ja tylko piszę jego odpowiedź @ dla mojej info od kogoś "Forward" tzn przesłał mi @ a w treści: FYI "........"



Nie no spoko, ja wszystko kumam, wszystkie te skróty znam itd.
Nie rozumiem tylko o co mu chodzi - zapomniał już języka polskiego czy jak ??

Spoko Basis - tak się tylko czepiam
  
 
Ja się nie spinam

Napisałam wcześniej,że na początku mnie to wkurzało. Teraz jestem przyzwyczajona, chociaż swoje zdanie na ten temat mam.
Jesteśmy w Polsce i tym językiem powinniśmy sie posługiwać między sobą. Niestety firmy korporacyjne wolą być "modne".

Czytałam w pewnym miesięczniku taki artykuł na temat "zangielszczania". Na świecie odbierane to jest jako snobizm.

Ale co tam, nawet nasze reklamy w to mieszają:


serce i rozum

  
 
Wątek wydaje się najodpowiedniejszy żeby nowego nie zakładać.

Mam pytanie czy simlocki to jeszcze w telefonach Orange zakłada czy już nie bo z tego co wiem Era i Plus już tego nie robią. A jeżeli zakłada to gdzie i za ile można zdjąc sima żeby nie tracić gwarancji na telefon.
  
 
w Orange nadal się zakłada (nie szystkie modele). Wybierasz się do salonu firmowego z kartą gwarancyjną i FV zakupu, płacisz 77zł i sim lock jest ściągany bez utraty praw gwaranycjnych
  
 
Cytat:
2011-03-31 09:44:07, basis pisze:
w Orange nadal się zakłada (nie szystkie modele). Wybierasz się do salonu firmowego z kartą gwarancyjną i FV zakupu, płacisz 77zł i sim lock jest ściągany bez utraty praw gwaranycjnych



Nie wysztkie modele powiadasz. No to mam pecha bo akurat C5 ma sima. Dzięki za info...
  
 
Ostatnio spotkałem się ze stanowiskiem pracy:

"Loss Prevention Manager"

zgadnijcie czym się zajmuje.
  
 
W największym skrócie to taki gieroj pilnujący, żeby firma nie splajtowała na skutek błędnych decyzji inwestycyjnych.
  
 
Cytat:
2011-03-31 13:52:03, DeeJay pisze:
W największym skrócie to taki gieroj pilnujący, żeby firma nie splajtowała na skutek błędnych decyzji inwestycyjnych.



pudło

był to gość, który stojąc w sklepie między ladami obserwuje czy ktoś nie zapomni zapłacić

Ale nazwa taka nowoczesna, światowa
  
 
Cytat:
2011-03-31 13:36:25, Robert_S pisze:
Ostatnio spotkałem się ze stanowiskiem pracy: "Loss Prevention Manager" zgadnijcie czym się zajmuje.



Cytat:
2011-03-31 14:26:07, Robert_S pisze:
pudło był to gość, który stojąc w sklepie między ladami obserwuje czy ktoś nie zapomni zapłacić Ale nazwa taka nowoczesna, światowa



ja pierdzielę, aż się wierzyć nie chce .... a jak później w CV wygląda, a co tam - przyszłemu pracodawcy można pościemniać jakie były główne obowiązki....
  
 
Basia, tak przy okazji - jeśli chcę dostać najlepszą ofertę, na dość drogi telefon (HTC Desire HD), w Orange (przedłużenie umowy), to lepiej załatwiać to w call center czy może w salonie ? Czy to ma jakieś znaczenie ?

Rady, porady mile widziane
  
 
Jaco poszło na PW
  
 
Cytat:
2011-03-11 17:57:48, DeeJay pisze:taboret... Z resztą tłumaczenie Tobie pewnych rzeczy jest tak samo możliwe jak otwarcie parasola w dupie.


Podobno Rosjanie otwarli, ale zamknąć nie potrafią