Potrzebna fachowa pomoc .....

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Posiadam seata ibize II z 93' na jednopukncie. Silnik 1,3, instalacja II gen.założona przed 3 miesiącami tj. reduktor tomasetto, komp bingo-m. Problem , to spadające gwałtownie obroty w momencie wysprzęglania-na biegu jałowym, zazwyczaj przy dojeździe do skrzyżowania gdy trzeba się zatrzymać. Autko na benzynie spisywało się i spisuje b.dobrze, w/w problem występuje tylko w czasie jazdy na gazie. Benzyny autko paliło/pali 7 litrów, gazu bierze 10. Spadające obroty na biegu jałowym jakby miało autko zaraz zgasnąć , także dławienie się nierozgrzanego autka w przypadku szybkiego przełączenia na lpg, przypuszczam ,że mieszanka jest zbyt bogata. Czasami występuje problem z uruchomieniem silnika gdy zostanie zgaszony na gazie, trzeba autko dłużej "kręcić" a jak już się uda , to b.wolniutko wchodzi na obroty biegu jałowego. Podczas jazdy a trasie autko chodzi ogólnie oki na lpg, problemy to te w/w.
Bardzo proszę o fachowe porady, gdyż gazownika nie odwiedzę bo mam dość tych popaprańców. Od początku założenia instalki mieli problemy z jej regulacją. Postanowiłem sam wziąść się za rozwiązanie problemu. Podłanczałem się pod kompa, mogę przesłać zainteresowanym udzieleniem mi pomocy skany z pomiarów na meila. Jeszcze nic nie grzebałem ani przy reduktorze ani przy ustawieniach kompa gdyż chciałbym poznać opinie osób mających większe na ten temat pojęcie.
  
 
Daj zrzuty ekranów z zakładki "odczyt parametrów" na jałowym i podwyższonych, oraz w momencie kiedy spadają obroty. A także zakładkę "opcje" i "parametry". Będziemy dumać.
  
 
Skany już przesłałem Danek. Czekam na info.
Pozdro
  
 
Instalka 3 miesiace to jezdzij do nich , mecz ich , niech naprawiaja. Tylko przypadkiem im nic za to nie plac. Wylozyles kupe kasy na instalacje nie po to zeby miec z nia problemy.
  
 
Taaa ,tylko że teraz to cienko u mnie z czasem, cały tydzień w pracy do której muszę sporo dojechać i nie ma kiedy do popaprańców jechać. Auto jest mi niezbędne w tygodniu. Z resztą, czasami mam wrażenie że kolesie nie mają zielonego pojęcia o tym co robią, wyznają zasadę "a nóż się uda" z regulacją. Poprostu szkoda na nich czasu.
  
 
Posłałem Ci maila .
  
 
Wielkie dzięki Danek.

Nie mniej jednak temat ciągle otwarty i gdyby ktoś byłby zainteresowany udzieleniem pomocy proszę o meile.

Pozdrawiam