Los lantry niepewny

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
wczoraj przy setce i 4000 rpm zerwałem pasek rozrządu i jak wspominam topic "dbajcie o pasek rozrzadu" to ogarnia mnie złość
bo ten pasek ma tylko 20000 tys.km przebiegu co dalej zobaczymy ??? może naprawa nie będzie już opłacalna


ech życie
  
 
przykro czytać

jak oszacujesz straty i zapadnie decyzja o remoncie to pomalutku bez pośpiechu sprawdź nawet to co wydaje się nieruszone, szczególnie zawory, nawet minimalnie krzywy (a na oko prosty) w krótkim czasie sprawi że silnik będzie brał olej
  
 
Przykre, jak szlak.
Daj znać co i jak.


A tak przy okazji, jakiej marki był pasek? wszystkie elementy wymienione jednocześnie?

[ wiadomość edytowana przez: gadiemus dnia 2007-07-22 23:30:17 ]
  
 
Pociągnij do odpowiedzialności winnego: Albo pasek, albo tych co zakładali....
A jakiej marki miałeś pasek - może się przyda i gdzie zakładany.

[ wiadomość edytowana przez: accent1 dnia 2007-07-23 09:31:19 ]
  
 
wszystko było wymienione jednocześnie u mechanika którego dalej mógłbym polecić i dlatego landryna stoi teraz u niego i czeka aż wróci z urlopu ( na dniach jak sądze) i jak rozmawiałem (phone)są szanse na reklamowanie tych części ,oczywiście gdy już otworzymy silnik

na dziś nie pamiętam jakie to były firmy ,ale te papiery są u niego i jak się wszystko wyjaśni napiszę co to za szajsy co wytrzymują 20 tys.

kurcze przydało by się mieć auto bo wybieram się z łebkiem na "pit lane park bmw" do stolicy 17 sierpnia
  
 
Daar łaczę sie w bólu Moja Landryna tez stoi.Szczerze mówiąc to ją zjeździłam sama.No ale cóż....zamiast słuchać jej odgłosów jadąc,to ja oczywiście muza,gadu gadu z pasażerami i ot... cała historia. Z tego co wiem,to na chwilę obecną zapiekły mi się zaciski na tarczach,łożyka do wymiany na przód,prawdopodobnie szczęki hamulcowe na tyłach zjedzone i co tam jeszcze jutro sie okaże jak zostanie porozbierana. Ostatnio też miałam farta do dziur.Dwie felgi do prostowania oddałam,jedna opona całkiem do wymiany.Wogóle...ech..szkoda sensu. Tylko jak ją odpalam,to jest sobą - mruczy nadal pięknie jak kotka
  
 
@Daar

głowa do góry, pękające paski to przecież normalka w naszych DOHC
popatrz na to z innej strony; teraz masz większą motywację żeby wsadzić odpowiedni silnik do Lantry, czyli 2.0 DOHC .... czego Tobie i sobie życzę.

BTW
dokładnie 31 kkm temu osobiście zapodałem mojej Lantrze pasek Mitsuboshi i jestem zadowolony; krytycznie ważny - choć nie zawsze doceniany - jest hydronapinacz i jego WŁAŚCIWE ustawienie.
  
 
dzięki,dzięki za słowa otuchy i tak sobie myślę że jak głowica okaże się ( panie W. proszę już wracac !) zniszczona to może nie najgorszym pomysłem było by wrzucenie silniczka 2.0 (4g63,g4cp)od sonatki i tu pytanie : czy wystarczy podłączyć wtyczki z lantry do komputera z sonaty i jazda czy tylko mi się marzy
  
 
z tego co sie orientuje to 4g63 8V bez problemow podejdzie i sterownik trzeba oczywiscie wymienic. kostki i oprzyrzadowanie takie samo. niewiem jak z przeplywka
  
 
2.0 nie 8v lecz 16v i będzie chodzić, plug and play ; aczkolwiek wypadałoby wymienić też komputer i przepływomierz bo na osprzęcie od 1.6 silnik 2.0 nie pokaże w pełni swych możliwości - jakokolwiek będzie zapalć i jeździć

W Twoim motorze po kolizji (4000 rpm) mogą być uszkodzone również tłoki, choć "naocznie" możesz tego nie stwierdzić, więc tłoki też do wymiany w przypadku ew. naprawy + sprawdzenie geometrii orbowodu, ech

  
 
@daar

daj znać co za pasek u Ciebie siedział i czy ostatniej wymianie paska wymieniałeś również hydronapinacz
  
 
napinacz tez był ostatni wymieniony,jutro będę wszystko wiedział -zrobię fotki to zapodam na forum

ps.w najgorszej opcji mam już na oku g4cp od sonatki z osprzętem za ok 2500 i goły 4g63 z elipsa za + - 1800
  
 
przyczyną zerwania paska była zatarta jedna z rolek prowadzących
-będziemy zakładać kpl Gates'a
głowica jest już zdjęta na teraz :
wałki i okolica ok,tłoki ok,zawory: wszystkie 8 wydechowych i 4 dolotowe na szrot -wymieniamy
tak naprawdę mocno skrzywione były 3,jak będę więcej wiedział napiszę


[ wiadomość edytowana przez: daar dnia 2007-08-02 17:52:08 ]
  
 
Pamietaj jak byś czegoś potrzebował to pisz i nie martw się - poskłada sie, poreguluje i bedzie jeszcze lepiej niż było
Pozdrawiam.
Misio
  
 
@daar

jakiej marki rolka? GMB?
pasek miałeś Gatesa?

Myśę że będzie dobrze.
  
 
Cytat:
2007-08-03 10:16:39, e-gen pisze:
@daar jakiej marki rolka? GMB? pasek miałeś Gatesa? Myśę że będzie dobrze.


Jeśli daar kupił zestaw Gates`a to na 99% rolki będą SKF`a.
Niewątpliwie najlepszy wybór.
  
 
rozleciała się rolka firmy KOYO ,a teraz będziemy zakładać rolki GMB JAPAN we wtorek wszystko będzie na miejscu i składamy przy okazji zleciłem przegląd osprzętu (łożyska,szczotki)
  
 
a tak to wygląda:

  
 
Cytat:
2007-08-03 17:35:21, daar pisze:
rozleciała się rolka firmy KOYO ,a teraz będziemy zakładać rolki GMB JAPAN we wtorek wszystko będzie na miejscu i składamy przy okazji zleciłem przegląd osprzętu (łożyska,szczotki)


Moim zdaniem powinienes powalczyc o odszkodowanie.
  
 
będziemy próbować
-główica już splanowana,wymieniamy wszystkie zawory,uszczelniacze oczywiście też