Ultra oszczędne turbodiesle. 1,5dci ..odradzam.

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam serdecznie,jakiś czas temu na forum,poruszony był wątek o poszukiwaniu małego miejskiego autka dla żony Wiadomo,pierwsza myśl,to mały turbodieselek o niewielkim spalaniu. Tym tropem poszedłem i ja...zresztą sam namawiałem pare osób na zakup min. Renault Modus,lub clio z roczników 2005 . Małe,w miare nowoczesne,sylwetka do przyjęcia ,spalanie przy silniku 1.5dci na poziomie 4 -4,5 On/100km .Od tygodnia auto zaczęło dymić,kuleć na jednym garze.Komputer wywalił komunikat o wtryskach...wszystko jasne. Może złe paliwo? Może woda sie wytrąciła z ropy,bo przyszły pierwsze przymrozki,a w baku paliwo jeszcze letnie,z racji tankowania raz na 1,5 miesiąca . Okazało sie,że osprzęt zasilający do francuskich autek robi min.firma Delphi...to już troche może wyjaśnić. Po krótce...w układzie zasilania opiłki metalu z zacierającej sie pompy, jej realna żywotność to 100.000 km. Regeneracja wtrysków to 450zł od sztuki, pompa wtryskowa,wykazała aż nadto zużycie...koszt 1500zł. Więc szukanie oszczędności i ekonomi kupując to auto,było wielką pomyłką. Na forum Renault,użytkownicy przeklinają te wersje silnikową. Kupując francuza, czy to Peugeota,Renault,czy Cytrynke, zwróćcie uwage na owy osprzęt,czy nie figuruje tam Delphi. Auto jest już zrobione,przepłukany układ zasilający,nowy filtr paliwa, ale jest to już ostatni T.Diesel,którego sie tknąłem. Te silniki występują też z osprzętem Siemensa, wytrzymuje do 200.000,ale jest nie naprawialny,przynajmniej w kwestii opłacalności.Montowany w mocniejszych wersjach 1,5dci,ale za to słynne dwumasy odmawiają posłuszeństwa.
  
 
mnie Senator przekonał, by nie kupować tego silnika.
a byłem napalony jak szczerbaty na suchary

silnik ma żywotność obliczoną na max 150tys km

jak się nie wysra pompa to polecą wtryski, jak nie wtryski to panewki. Amen.
  
 
Auto i tak idzie do Żyda A tak zajebiście sie nim fruwało,jak to mówi moja narzeczona..."Lans Dans i bujanie cycków"


[ wiadomość edytowana przez: Mariusz_P dnia 2012-11-15 17:37:19 ]
  
 
Nie pamietam gdzie i kiedy odwiodlem ale slusznie poczynilem.
Plukanie zbiornika nic nie da
Tylko wymiana na nowy z opakowania.
Zadne filtry nic nie dadza.
Mozna sie zaklinac i kij go tam wie co jeszcze a i tak opilki zostana i raz dwa wykasuja swiezo wyremontowany uklad paliwowy.
Moj znajomy co robi osprzet przyjmie reklamacje na jesliokazane zostana faktury na bak.
Pozatym polskie paliwo skutecznie kiluje.
Jak auto jest uzywane intensywnie to taka naprawa po pol roku sie powtarza(tym razem same wtryski sie koncza)
Mniam te dieselki
DObrze ze joz nie mam
  
 
Dzieki Senator,dodam jeszcze 1000zł na nowy oryginalny bak ,co tam przy już takich poniesionych kosztach
  
 
Jak szukałem dla mojej żonki miejskiego bzyczka to od samego początku te Francuzy to jakies podejrzane mi sie wydały
Mam nadzieje,że jakosc VW przełoży sie na trwałosc
  
 
Cytat:
2012-11-15 18:47:58, SENATOR pisze:
Nie pamietam gdzie i kiedy odwiodlem ale slusznie poczynilem.



ostatni zlot nad morzem, byłeś na hulajnodze

a już miałem właśnie przed zlotem upatrzonego takiego ładniutkiego Clio Grandtour 1,5dci 106KM niecałe 100tys km przelotu
Jeszcze raz - dzięki Adam
  
 
Jak tu powiedzieć narzeczonej,że ma wyrzucić ponad 4000 zł ,(nie małą część wartości auta) na naprawe,gdzie prawdopodobnie od nowego roku,będą zwolnienia w pracy i będzie na zasiłku? Pocałunki i ciepłe słowa nie załatwią sprawy Sie uparła na France jedną...ja zawsze powtarzałem,że z francuskiego lubie tylko jedno...
  
 
polecam Alfa Romeo 147 z 1,9 JTD 16v 140/150 KM mam takie coś od styczna pakiet startowy może drogi zawieszenie, rozrząd tarcze klocki P/T wyszło około 3 tyś, 25 tyś km nic nie robię tylko leje a sory pompa CR Bosch CP1 zaczęła puszczać paliwo głowiczkami koszt uszczelek 70 zł ori Bosch demontaż i wymiana gratis sam sobie zrobiłem
  
 
Mam zaufanie do mojej kobiety,ale nie chce myśleć o dyspozycji 150 koni pod nogą kobiety,która ma "te dni",wkurwiającego szefa i koleżanke siedzącą na przeciwko,która chyba nie pochodzi z ziemi Kolejne auto będzie w benie plus sekwencja.Ewentualnie jak diesel to tylko Deutsch Technology.
  
 
z dośwwidaczenia dodam i warto posłuchać .
wystrzegac sie dci z grupy renówek
clio kangoo modus megane do 05 rok na układzie delphi , regeneracja wtrysków na chińczyku 400 pln wieczne problemy, po 2005 roku układy siemensa, ale układ korbowo tłokowy wytrzymuje do 160 tyś km motory drogie jak cholera, ogolnie do dupy jako dla klienta, dla mne , wniosek prosty , benzyna , a jak kogoś zaboli dupa ze bp drogie to lpg założyć
  
 
Cytat:
2012-12-08 22:56:06, fomin pisze:
wniosek prosty , benzyna , a jak kogoś zaboli dupa ze bp drogie to lpg założyć


Amen!!!
To motto powinno być wypisane na samym początku działu diesel!
.... jeśli kiedykolwiek będziemy taki mieli
  
 
Ja sie ciesze ,że auto sprzedane z nawiązką ,więc naprawa nie zabolała tak mocno.Ale rozpieprzył mnie fakt ,że jeden z serwisantów układów wtryskowych sam sie poddał i sprzedał diesla,kupił benzyne W wielu autach ,czy Hyundai,czy Kia,nawet Ford,układy wtryskowe są coraz bardziej delikatne,polskie paliwa ponoć tak dobrze nie smarują pomp wtryskowych co powoduje to co przeszedłem. Jedyny diesel u mnie na podwórku to 2.4 wolnossący w T4 i koniec.
  
 
Przepraszam,może jeszcze 3.1 TD Isuzu i na tym koniec wynalazków.