Sortuj wg daty: rosnąco malejąco |
swiety93 Polonez EFI Tarnów | 2007-09-12 10:10:31 Sprawa wygląda następująco - wsadziłem do swojego polda 1.6 DOHC wraz ze skrzynią i tutaj sam nie wiem od czego - 131,132,argenta ??? Wiem tyle że jest to ta lita bez blachy na dole, nieużebrowana , ze skośnym lewarkiem tak jak w poldku.
Zonk się zaczął gdy zacząłem zakładać wał napędowy - pierwsza część poszła od argenty natomiast druga od poloneza. I to pojawił się dość poważny problem - pierwsza część wału okazała sie za krótka o ok 3-5cm. Probowaliśmy to skręcić na siłę ale przegub elastyczny na wale sie wykrzywił. Myśląc że cos nie tak mam z pierwszą częścią wału podjechałem do znajomego co ma 3 argenty w częściach i okazało się że wszystkie wały mają identyczną 1 część jak moja !! Z tego co pamiętam to długość wału argenty od początku rury(zaraz za wielokninem czesci wachliwej) do sciany bocznej łożyska podpory ma 38 cm. Zatem mam pytanie - czy występowało kilka długości skrzyń biegów albo jak to jest z tymi wałami bo powoli nie mam koncepcji jak to wszystko poskładać. Mogę skrócić wał z poloneza ale nie mam pojęcia o ile - ktoś mi mówł ok 8.5 cm, miałe stary, zrobiłem traką operację na sztukę żeby przymierzyć i wychodzi na to ze długość całkowita jest zbliżona do tego z argenty - z tym ze od argenty ma wiekszy skok części wachliwej. Dla mnie problemem jest teraz poskładanie wszystkiego bo nie mam garażu z kanałem i musze robić to na aucie (na czas wsadzania silnika miałem garaż ale ...). Co radzicie zrobić w takiej sytuacji , może w innych fiatach jak 124 , 131 występowały inne pierwsze części wału lub może same skrzynie różniły sie niznacznie długością? A może z moim autem jest cos nie tak ?? |
swiety93 Polonez EFI Tarnów | 2007-09-12 12:43:31 Źle sie sprecyzowałem bo silnik wiem od czego wsadziłem, natomiast skrzynie biegów dostałem ale właściciel nie miał pojęcia od czego on tak naprawde jest - kupił ją kiedyś dla czujnika wstecznego, potem się okazało że czujnik podpasował od poldka i skrzynia została.....
Więc znalazłem coś takiego na forum w temacie [DOHC] Kołnierz z łady - wypowiedz Mrożka:
W takim razie to może mój problem wynika z tego że posiadam taką skrzynię biegów - jeśli tak to co zrobić z wałem - szukać ze 131 czy skracać polonezowski a jak skracać to o ile ?? Auto mi już stoi drugi tydzień i powoli odchodzi mi ochota na wydumki ..... [ wiadomość edytowana przez: swiety93 dnia 2007-09-12 12:47:37 ] |
swiety93 Polonez EFI Tarnów | 2007-09-13 11:25:28 Wczoraj zacząłem kombinować i znów dziwna rzecz - wziołom na próbę kompletny wał od argi od znajomego, po zmierzeniu go z wersją arga-polonez a kompletna arga wyszła różnica 4-4.5cm.
I to następny zonk - próbowłąem założyc cały wał od argenty i jest za długi. Niech mi powie ktoś o co chodzi ???? Drugi temat - silnik siedzi za bardzo do przodu - ile mogę rozpiłować mocowania silnika żeby poszedł do tyłu ?? Ktoś mi powiedział że ok 1-1.5 cm i to by prawdopodobnie rozwiązało problem z wałem i bo chyba się zejdzie , a jak jest wtedy z mocowaniem skrzyni ?? Zaczynam popadać powoli w furię ..... Do czego się nie zabiorę to wszystko jest nie tak.... |
swiety93 Polonez EFI Tarnów | 2007-09-18 17:26:28 Silnik cofnięty już od przedwczoraj o ok 1 cm - nagle prawdopodobnie znikł problem z wałem ! Teraz muszę go wycentrować oraz pokombinować z mocowaniem poduszki skrzyni.... Jest bliżej niż dalej
|
OLO Miłośnik FSO 105L/125/125k/126S/1 ... Wawa | 2007-09-18 22:52:51 Ja rozpiłowałem bo zespół 1.6 dohc "80"plus skrzynia polonez z odpowiednim dzwonem okazał siękrótszy od seryjnego. Poduszki byy ponapinane i lewarek na V biegu uderzał o krawędź otworu w tunelu. ----------------- "Nigdy mnie nie zawiódł, nie zdradził ani raz. To wspaniała jest maszyna, choć ma już ze 40 lat. Fiacior mój to jest to, kocham go..." |
swiety93 Polonez EFI Tarnów | 2007-09-19 10:41:35 Fajnie tyle że w większości faq jest coś o mocowaniu silnika ale nikt nie napisał ile oraz jakie rozbieżności są w montażu takiego podzespołu - gdybym wiedział że wyjdą jaja to bym rozpiłował gniazda poduszek tuż przed montażem i byłoby po kłopocie a tak to leżenie na trawniku w ciulową pogodę, brak dostępu, brak czasu (w wakacje moja 4 letnia córka była u babci więc miałem czas na dłubanie po pracy) i ogólny stres. Mam nadzieję że wkrótcę auto zrobi pierwsze parę metrów i że nakład pracy na zbudowanie i wsadzenie tego silnika się opłaci...
[ wiadomość edytowana przez: swiety93 dnia 2007-09-19 10:44:04 ] |
swiety93 Polonez EFI Tarnów | 2007-09-19 16:27:05 Kosa masz całkowitą rację - nie żebym się jakoś strasznie czepiał ale robię to pierwszy raz - akurat mowa o swapie na dohc i spodziewałem się problemów ale nie takich - a na swoim koncie mam już parę wydumek.
Teraz najważniejszą rzeczą dla mnie jest doprowadzenie tego do końca - zostało i tak troszkę rzeźby - np jak połączyć przespawany rurowy kolektor wydechowy z BMW z resztą wydechu , kilka poprawek w układzie chłodzenia oraz co jeszcze może mi wyjść przy okazji..... |