Kamizelka odblaskowa na siedzeniu

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam Szanownych Klubowiczów
Od pewnego czasu obserwujemy na naszych drogach nasilenie ilości różnorakiej maści pojazdów osobowych z założonymi na przednich siedzeniach kamizelkami odblaskowymi. Chciałem zapytać na forum, JAKA JEST To IDEA, bo o żadnym nowym przepisie i rozporządzeniu śladu nie znalazłem...
  
 
Też to zauważyłem. Wygląda to ohydnie. Żeby to był traktor to bym zrozumiał...
  
 
jest to po to aby drażnić innych... na mnie to działa bardziej 'kojąco' niż zawieszka na lusterku 'idiota drogowy' (czyt. STOP wariatom drogowym )

u mnie na osiedlu jeden 'wzorowy kierowca' ma nawet na desce rozdzielczej położony dziecięcy lizak policyjny... wiesz, zawsze czujesz respekt przed takim widokiem, będziesz takiego od razu wpuszczał z podporządkowanej, będziesz dla niego milszy, grzeczniejszy...

ych.. lać i patrzeć czy równo puchnie

no ale cóż - "Polska - dziwny kraj"

edit:
acha i żeby nie było że ja jestem jakiś ANTY.. sam mam w aucie taką kamizelkę, ale leży ona w bagażniku, razem z kołem zapasowym..


[ wiadomość edytowana przez: Forest dnia 2007-09-21 10:53:15 ]
  
 
Oni w tych kamizelkach chodzą na zakupy, a z bagażnika to nie chce im sie wyciągać. Może niedługo zaczną wozić koło zapasowe na fotelu pasażera i lewarek w schowku
  
 
Tzw. lans

Mój sąsiad też coś takie ma, zapytany po co - żeby nie musiał szukać w bagażniku jak by złapał laczka
  
 
Błąd w myśleniu koledzy

To przeszczep z zachodu gdzie jest obowiązek takich kamizelek zwłaszcza na autostradzie gdzie nawet wysiąść nie można bez założonej takiej kamizelki (poza normalnym parkingiem).
Należy je mieć pod ręką i to nie w bagażniku tylko przy sobie, żeby przed wysiadaniem z auta w sytuacji awaryjnej móc ją już w środku założyć.(podobna sprawa z gaśnicą)

A dlaczego Polacy mają na oparciu?
1. Z powodu tego co napisaliście wcześniej - szpan
2. Z lenistwa

Kamizelka powinna być złożona i leżeć w jakiś schowku lub pod fotelem - najlepiej pasażera, żeby przy ostrym depnięciu w heble nam nie wyjechała i nie zaplątała się w pedaly.
  
 
Mam pomysł dla tych co wożą kamizelki na siedzeniu niech sobie jeszcze przyczepią gasnicę na desce rozdzielczej wtedy to już wszystko co potrzebne będą mieli pod ręką.
I do tego jaki szpan będzie .
jA GASNICĘ mam pod fotelem pasażera a kamizelkę złozoną w drzwiach i uważam ze jak zajdzie potrzeba to jedno i drugie mam pod ręką.






[ wiadomość edytowana przez: Sakron dnia 2007-09-22 02:12:11 ]
  
 
Cytat:
2007-09-21 14:34:42, Solltys pisze:
Należy je mieć pod ręką i to nie w bagażniku tylko przy sobie, żeby przed wysiadaniem z auta w sytuacji awaryjnej móc ją już w środku założyć.(podobna sprawa z gaśnicą)



Dokładnie tak jest. Kumpel miał w bagażniku kamizelkę i podczas kontroli na drodze misiek się przyczepił do tego.
  
 
Cytat:
2007-09-22 11:14:09, lisisko pisze:
Dokładnie tak jest. Kumpel miał w bagażniku kamizelkę i podczas kontroli na drodze misiek się przyczepił do tego.



jak to sie przyczepil?? przeciez nie ma obowiazku posiadania takiej kamizelki w ogole... ponad to ja woze gasnice w bagazniku, i co ? tez zle? prosze mi podac podstawe prawna zabraniajaca tego

szerokosci
  
 
Obowiązek stosowania kamizelek w UE: W wielu krajach Unii Europejskiej od dawna trzeba posiadać w aucie kamizelki odblaskowe. Od 1 maja 2005 r. kierowcy poruszający się po Austrii mają obowiązek posiadania w samochodzie jednej kamizelki. Zakładać ją trzeba po wyjściu z auta na autostradach i drogach szybkiego ruchu (z wyjątkiem parkingów). Kamizelki powinny być czerwone, pomarańczowe lub żółte. Za brak kamizelki grozi mandat do 36 euro. Obowiązek ich posiadania istnieje też we Włoszech, Hiszpanii i Portugalii. W dwóch pierwszych krajach przepisy są łagodniejsze niż w Austrii. Policja nie może sprawdzać, czy kierowca ma kamizelkę w aucie, lecz tylko czy założył ją w określonych sytuacjach. Kamizelkę musi nosić np. osoba ustawiająca na drodze po wypadku lub awarii trójkąt ostrzegawczy. Policjanci we Włoszech za brak kamizelki mogą ukarać mandatem w wysokości co najmniej 35 euro, a w Hiszpanii do 91 euro. W Portugalii w razie wypadku lub awarii kamizelkę zakładać muszą wszyscy pasażerowie opuszczający pojazd na autostradach i innych drogach poza obszarem zabudowanym. Odblaskowa kamizelka musi być w kabinie samochodu, a nie np. w bagażniku, aby w razie unieruchomienia pojazdu osoba wysiadająca mogła od razu ją założyć.
  
 
Cytat:
2007-09-21 14:34:42, Solltys pisze:
Błąd w myśleniu koledzy To przeszczep z zachodu gdzie jest obowiązek takich kamizelek zwłaszcza na autostradzie gdzie nawet wysiąść nie można bez założonej takiej kamizelki (poza normalnym parkingiem).



jeszcze nie widzialem osobowego z kamizelkä na oparciu-choc poruszam sie duzo po DE,CH,A,BENELUX,-----wiec jaki to przeszczep?!
  
 
A jest w ogóle obowiązek wożenia takiej kamizelki? Bo szczerze mówiąc, nie słyszałem o niczym takim, ani też specjalnie się tym nie interesowałem, choć osławione fotelowe kamizelki widziałem już u kilku kierowców.

Oczywiście posiadanie takiej kamizelki w niczym nie szkodzi, ale po co ją wozić, założoną na fotelu, jak jakiś pokrowiec...

A co do gaśnicy - ja też swoją wożę pod fotelem pasażera, podobnie z apteczką. Takie rzeczy zawsze powinny być pod ręką.

Pozdr.
  
 
nie ma JESZCZE u nas przepisu, ktory by obligowal do posiadania kamizelki...
  
 
moja kamizeleczka lezy spokojnie zlozona na tylnej półce a ze mam przyciemniane szyby to nikogo nie straszy. odnosnie gasnicy to lezy w bagazniku bo kurcze jakbym nie polozyl pod siedzeniem to sie poturla .. :/ czy do tego moga sie przyczepic ?
  
 
Cytat:
2007-09-23 14:48:25, CHAOSseba pisze:
wiec jaki to przeszczep?!


Nie mówię o przeszczepie na oparciu tylko o samej idei posiadania kamizelki w aucie
  
 
bedac kiedys w niemczech taka kamizelka pomogla zaparkowac samochod na parkingu, na ktory nie wpuszczali Polakow. Kierowca wczesniej nabyl kamizeleczke, ktora byla podobna do tej jakiej uzywali niemcy obslugujacy parking i niemiec nie patrzac na blachy tylko na kamizelke na spuscil
  
 
obowiązku posiadania kamizelki nie ma, natomiast każdy wykonywujący czynności na drodze ma obowiązek posiadania na sobie elementów odblaskowych. i jak np. zmieniasz koło i nie masz kamizelki - możesz dostać mandat. chociaż osobiście nie słyszałem żeby jakiś Federalny czepiał się o to.
  
 
Ja nie spotkalem sie aby w Polsce byl taki obowiazek.
  
 
Cytat:
2007-09-24 17:34:48, adi-000 pisze:
obowiązku posiadania kamizelki nie ma, natomiast każdy wykonywujący czynności na drodze ma obowiązek posiadania na sobie elementów odblaskowych. i jak np. zmieniasz koło i nie masz kamizelki - możesz dostać mandat. chociaż osobiście nie słyszałem żeby jakiś Federalny czepiał się o to.



Jakaś nowość. Możesz napisć skąd to wiesz?
  
 
he he he z kodeksu drogowego kolego z kodeksu...
a dokładnie jest to art. Art. 41.
"Osoba wykonująca roboty lub inne czynności na drodze jest obowiązana używać w sposób widoczny dla innych uczestników ruchu elementów odblaskowych odpowiadających właściwym warunkom technicznym."
i o tym właśnie napisałem