V el. SMT, Signum, S4 Rally - Strona 2

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
sprint, który miał się odbyć 21 października został przełożony na 18 listopada szkoda

Odnośnie toru fiata, to wg mnie trasa była taka sobie, ale ogólnie impreza udana. Bardzo sie cieszę z zajętej 4tej pozycji, nawet nie celowałem tak wysoko, szczytem marzeń było 5 miejsce. Ale cóż "to se relly", zarówno awaria Mateusza jak i błąd Darka Saleckiego pozwoliły trochę sie wybić. Wyżej nie dało rady, maluchy były za szybkie (gratulacje Dla Snaila, Kamila, Filipa, Sylwii i odwiecznych rywali z niebiesko-żółtego 126p 900 Jacka i Bogusia) Uzyskane przeze mnie czasy były już na granicy moich możliwości i auta chyba też, o czym świadczy wypadnięcie na owalu przy dość dużej prędkości poza obrys trasy, na szczęście z łatwymi do usunięcia szkodami w sprzęcie i bez straty czasowej.

PS. podziwiacie jakieś tam fotki samochodów, dla mnie to jest gwiazda zawodów

  
 
W temacie killa Pana z Puga.
Jedziemy sobie z Żabolem spacerowym tempem na tor drogą przez tereny przemysłowe. Wszystko ładnie pięknie, gdyby nie kozak, który na chama wciska się przed nami na rondo pod Tesco... Cóż, nie lubię takich akcji, więc już na rondzie redukcja i pogonimy go trochę. Nie stawiał oporów, bo i nie miał czym, więc na szybko go wyprzedziliśmy i jazda do przodu. Problem w tym że jechaliśmy prędkością autostardową a przyjaciel nadal siedział na ogonie. Aż zbliżyliśmy się do L90 za Isuzu Szybka redukcja 5>4>3>2 but i wyjeżdżamy na prostą. Szybkie spojrzenie w lusterko gdzie nasz 'kolega'. Hmmm... Zobaczyłem tylko jak jego tył tnie prosto w krzaki na tej L90 Trochę zwolniłem żeby poczekać na rozwój wypadków no i szczęśliwie kolega wycofał i po zwiedzaniu pleneru wrócił na asfalt. Mam nadzieję że drugi raz już się zastanowi nad sobą.
Śmiechu było co niemiara
Oczywiście kill niechcący. Co ja mogę że mam AWD
  
 
Zdjęcia z V rundy na www.f-rally.prv.pl

[ wiadomość edytowana przez: rallyfilip dnia 2007-10-08 21:56:22 ]
  
 
Cytat:
2007-10-07 18:24:11, subaru_rallyfan_roman pisze:
... Z utęsknieniem czekam na profi materiał filmowy z trasy



mówisz masz - >KLIK<
  
 
Cytat:
2007-10-09 19:45:43, jeffrey pisze:
mówisz masz - >KLIK<



hehe
  
 
Mała zmiana składu załogi na SRS - Magda się pochorowała, ale Romek się zgodził zasiąść na prawym - Romek - dzięęęękiiii !!
  
 
Powodzenia chłopaki i liczę na jakąś gorącą relacje na forum, jutro wieczorem
  
 
I jak tam TGR-owe załogi w Gliwicach? Wiem tylko, że jedną z atrakcji imprezy był dzwon jednej z jaworznickich załóg
  
 
Cytat:
Wiem tylko, że jedną z atrakcji imprezy był dzwon jednej z jaworznickich załóg



Czyżby Bartek? Widziałem w wynikach, że nie ukończył. Czy coś poważnego się stało?

EDIT : Niestety to Bartka dopadło


[ wiadomość edytowana przez: Adam_Tychy dnia 2007-10-15 00:10:50 ]
  
 
Ok, emocje opadły i można na spokojnie coś napisać.

Cała impreza bardzo dobrze i sprawnie zorganizowana. W zasadzie od startu do mety non stop krążyliśmy między próbami bez jakichkolwiek przerw - dojazd, kilka minut do PKC i odcinek. Ścigaliśmy się na 3 próbach, które pokrótce opiszę:

1. RADAN
Klasyk. Próba szybka, dużo syfu i miejscami wyryp. Niestety tutaj w zasadzie skończył się dla nas rajd. Na dwóch kolejnych przejazdach 2 taryfy - niewidoczny wjazd w siodło i tyle. Na trzecim przejeździe Janusz dał z siebie wszystko i skończyło się na rozbitej lampie wstecznego Ale boczur był piękny.

2. LANETTE
Również szybko, nawierzchnia asfaltowa. Raptem dwa miejsca wymagające skupienia. Przejazdy bez zarzutu. Chciałoby się jedynie zapiąć kiedyś boka na płycie poślizgowej

3. DEMEX
Szuterek! Mega ślisko i wyryp przy objeżdżaniu wysepek. Na pierwszym przejeździe mały problem z beczką, ale reszta ok. Obawialiśmy się o stan nawierzchni po przejazdach ale ostatecznie było ok.

W klasyfikacji KJS zakończyliśmy zawody na 8 miejscu klasy 1. Jeśli brać pod uwagę wyłącznie Fiaciki 650 to mamy 5 miejsce na 7 załóg. Mając w pamięci przygody na Radanie wynik jest naprawdę optymistyczny.

Kończąc mój wywód chciałbym podziękować Januszowi za zaproszenie na prawy, konkurencji za ciekawą walkę i krótkiej kiście w malaczu za pięknie dźwięki
  
 
Witam

milo ze ktos zwrocil uwage iz nie ukonczylismy zawodow z powodu widocznego na zdjeciu. pozwole sobie wyjasnic

otoz rajd byl swietny. i szlo nam bardzo dobrze. jak sie pozniej okazalo po pierwszej petli prowadzilismy w klasie. na pierwszym odcinku drugiej petli (radan) popelnilismy blad przecinajac mete stop (szczerze to nie widze sensu w robieniu met stop)
poniewaz bylo bardzo ciasno w klasie a 5 sec ciezko odrobic, na kolejnej probie (lanette) cisnelismy jeszcze bardziej co podobno bylo nawet widoczne patrzac z zewnatrz.
troszke chyba przesadzilem z predkoscia ale tak na prawde to ze mnie dupa a nie kierowca i w jednym ciasnym miejscu - kto byl ten wie, tam gdzie podbijalo przed nawrotem, 3 zakrety do mety - nie zmiescilem samochodu w drodze i w jednej chwili dobilismy do plotu.
zdawalo sie ze uderzenie bylo slabe i ze bez problemu pojedziemy dalej. ruszylem ale po 1,5 m samochod sie calkiem zablokowal. okazalo sie ze jak widac na zdjeciu kolo sie calkiem zniszczylo a ponadto urwala sie koncowka drazka kierowniczego wiec kola byly skierowane w dwie zupelnie rozne strony
z tego powodu proba zostala zatrzymana na ok 10-15 min gdyz usuniecie auta z drogi nie bylo zbyt latwe.
po zakonczeniu petli auto odstawilismy poza probe. na szczescie moglem liczyc na zaprzyjazniony warsztat i po godzinie przyjechala laweta.
choc na zdjeciu tego nie widac to okazuje sie ze saxo jest dosc mocno trzasniete. do wymiany jest praktycznie wszystko co mozna wymienic w przednim zawieszeniu a poza tym prawdopodobnie trzeba naciagac karoserie. szkoda bo byla szansa na bardzo dobry wynik a tak to nie bardzo nawet moge powiedziec kiedy znow mozemy wystartowac.
mimo wszystko jak to mowia "to je rally" i humory nam dopisuja cieszymy sie z dobrych czasow na pierwszej petli i z pewnoscia jeszcze w tym roku pokazemy na co nas stac

pozdrawiam caly TGR
Bartek
  
 
Kto tam na S4 sie wybiera pierwszy termin 80 zl juz minał.
  
 
Ja jade, tylko mam troche do pogrzebania przy kaszlu, chory byłem nadal nie do konca zdrowy wiec sie musze podleczyc i zaczac działac. Jutro powinienem sie zgłosić.
  
 
My z Dejwidem tysz jadymy. Także do niedzieli!
  
 
Ja też się wybieram i z tego co mi wiadomo zagadał dzisiaj czinkol od dejwa więc on też pewnie się zjawi
  
 
heh widzę że ta wiadomość obiegła już całe Tychy
wszystko zależy jak szybko się zaprzyjaźnię z nowym samochodem
jakby co kto jest wystarczająco odważny żeby usiąść na prawym fotelu w niedzielę ?
  
 
Ja też szukam kogoś na prawy
  
 
Cytat:
2007-10-24 21:15:15, rallyfilip pisze:
Ja też szukam kogoś na prawy



na pewno nie mnie
  
 
ja jednak rezygnuję ze startu w niedzielę
po dzisiejszych pierwszych testach widzę że czeka mnie sporo pracy żeby pojechać tym samochodem na 100%
poza tym nie mam opon odpowiednich ani budżetu
  
 
Cytat:
2007-10-26 00:00:45, dave-rallymaniak pisze:
widzę że czeka mnie sporo pracy żeby pojechać tym samochodem na 100%



Dave, nawet za pol roku nie bedziesz w stanie pojechac tym autem na 100%. Nikt nie jest w stanie