[125p] Marakant - rajdówka / Monte Carlo - Strona 50

Asterka to 1.7 cdti - dziurwa w drugim tłoku , co ciekawe nie została znaleziona przyczyna - wtryski jak nowe , turbo ok , zawory całe.
Po poskładaniu na innym tłoku auto działa bdb ...

W ubiegłym tygodniu jakiś pan postanowił zapakować swoje polo na lawetę bez rozłożonych najazdów , żeby być skutecznym jechał ok 80km/h , niestety polo jest za niskie
W lawecie poszły lampy i belka poprzeczna-zderzak , wygiołem fotel i inne drobne straty. Po ustaleniu że nic mu nie jest , pierwsze słowa :

"Ale zabierze mnie pan z tąd , nie chce jeszcze mandatu dostać"


Laweta już naprawiona , z tyłu zrobiłem taki kolorek że świeci w ciemności
O , taki rarytas wczoraj wiozłem:

the best of
marakant

Cytat:

2014-04-01 05:44:59, kania_ pisze: Nie myślałeś nad startami w driftingowych mistrzostwach polski

chcesz mi udostępnić Twojego kanta ?

Najważniejsze jest to , że czerpiąc (wiadrami) przyjemność śmigania fiatem , czasem uda się też zrobić jakis wynik

Pomijając to że kant jest super zbudowany , to chyba poza śp. Godwodem nikt nie potrafi go tak okiełznać jak Ty . Mega szacun Panie . Widać lata i kilometry przejechane kredensem , oraz pasję. Szofer jesteś niesamowity .

Wszystko fajnie,pięknie ale na filmie zabrakło tego szaleństwa i opanowania co można było zobaczyć na poprzednich występach.

Jednak jazda po czas jest mniej efektowna,ale i tak dźwięk motoru rekompensuje wszystko

W sumie to na pierwszy rzut oka powiedziałbym, że albo prowadzi Natalka, albo zdjąłeś glany i jedziesz na bosaka Bo mnie się zawsze kopara otwierała, jak widziałem Twoje boki a tu ni ma... No ale czasem też człowiek ma ochotę o jakiś wynik powalczyć, a da się tylko tak. Gratulacje. Zawodów i żony

Mar tak miał zawsze. Taki się urodził Poza tym pierwsze auto prowadził w glanach no i się tak już prawa noga skalibrowała.

Cytat:

2014-05-29 18:10:06, mar125 pisze: Co do glanów to chyba trzeba by spróbować czy jeszcze by się dało...

Glany glanami, ja pamietam jak pod półką pasażera było radio i przed startem włączałeś złą muzykę

Oj zlo gada a raczej drze ryja

Blok ocalał po tym czułym spotkaniu korby z krzywką ?