[127] mój fiacik - Strona 5

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Dobrze ze skonczyło sie jak sie skonczyło....
Widze dalej autko bardzooo głosnie
Zal mi strasznie tego auta jak go tak pałujesz na tych kjs'ach
  
 
i taki mały widoczek ze środka
wiesz autko musi być przepalone troszke od czasu do czasu, jechałem lajtowo, a silnik tak już jest inny w planach wiec ten wyląduje w piwnicy albo zostanie sprzeday, buda dostała nowe zawieszenie i trzeba był je przetestować
  
 
Trzeba było gasić trawą jak nie było gaśnicy to sprawdzony sposób przez jednego z mechaników
  
 
Jedz sobie lepiej na YTP a nie po tych dziurach katujesz bude
  
 
Najlepszy był gość co usilnie z buta chciał zamknąć maske
  
 
fiat 127 wersja FIRE
  
 
pora zacząć się czymś golić

  
 
Co jej będziesz robić??
  
 
Pewnie kładzie rozbudowany system audio
  
 
stoi sobie taka biedula to troszkę przy niej popracuje, czyli robię mega generalny porządek ze wszystkim co tylko się da
  
 
Jaki silnik będzie?
  
 
o curva, dalej na zabrzańskich blatach ?
  
 
silnik będzie największy jaki się tam zmieści a blachy zostaną zmienione w tym roku
  
 
Cytat:
blachy zostaną zmienione w tym roku



Tylko w którym "tym" roku???
Rece mi opadły...
  
 
ja sie zastanawiam co sie ludzie tak napinaja na ta zmiane blach - to sprawa tylko i wylacznie wlasciciela - moze mu sie podobaja?
A mi wszyscy mowili zebym nie zmienial;]
  
 
Cytat:
2009-06-19 18:03:40, jaqo pisze:
ja sie zastanawiam co sie ludzie tak napinaja na ta zmiane blach - to sprawa tylko i wylacznie wlasciciela



nie tylko - idzie głównie przerejestrowanie pojazdu - czyli de facto urzedowe poświadczenie kto jest jego właścicielem. jeżeli właściciel tego nie zrobi a jest starszym panem, który może zemrzeć to pojazd siłą rzeczy wejdzie do masy spadkowej i będzie duuuuużo zabawy... żeby wszystko odkręcić wtedy
tak, że lepiej wysrać te 200 PLN i ciul z czrnymi tabulami, fajnymi numerkami i innym mało ważnym duperelstewm - to tylko blacha z numerem i nie ma co się nad nią spuszczać - lepiej się "baby czepić"
  
 
Cytat:
2009-06-19 18:03:40, jaqo pisze:
ja sie zastanawiam co sie ludzie tak napinaja na ta zmiane blach - to sprawa tylko i wylacznie wlasciciela - moze mu sie podobaja? A mi wszyscy mowili zebym nie zmienial;]



To ja kupie od Ciebie auto i wszystkie moje fotki z fotoradarów będą do Ciebie najpierw przychodziły. Niby umowa i takie tam są, ale tłumaczyć się będziesz musiał.
  
 
Blachy to możesz zostawić jeżeli masz auto zakupione z tego samego miasta(tak mi się wydaje, że województwo już nie wchodzi). Ja kupowałem dupowóz i mam blachy niezmienione ale auto przerejestrowałem...

Osobiście mnie rozwala, jeżeli ktoś jeździ na nr poprzedniego właściciela... auto buduje, nie ma czasu na przerejestrowanie lub biadoli ze to 200 kosztuje... to za co i kiedy będzie budował
  
 
Sprawa z blachami jest dziwna, bo nie do końca musi byc do auto z tego samego miasta. Może jak większości wiadomo to "krakowskie wieśniaki" mają rejestracje zaczynające się na KRA. Jak rok temu kupiłem auto z innej gminy tyle, że miało kra i poszedłem przerejestrowac to nie dali mi nowych blach tylko wyrobili nowy dowód. Sprawa jest dziwna, a co do przerejestrowania w danym terminie to wiele osób tak nie robi, bo i tak później nie da się wyciągnąc z tego konsekwencji prawynych, martwy przepis.
  
 
Cytat:
2009-06-22 09:40:32, mac1us pisze:
...bo i tak później nie da się wyciągnąc z tego konsekwencji prawynych, martwy przepis...



ten tak - niestety cała reszta cywila i administracyjnego obowiązuje - kara finansowa za nieprzerejestrowanie to mżonka (tzn. kara jest, ale odpowiednich rozporządzeń wykonawczych umożliwiających jej ściągnięcie nie ma) - ale czekają inne niespodzianki na leniwych