Omegi: w dziwnym kolorze yellow & prawdziwy granat :) - Strona 32

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
wiem

to moja piąta omega

kiedyś nawet sprężynkę skracałem, ale dziś wolę kupić nówkę i mieć po fabryce
  
 
Ale co nówkę? Dyfer?
Piszesz że "po zrobieniu dalej cieknie" ... to co było robione?
  
 
już tłumaczę - obecnie z dyfra nic nie leci i jest sucho
robiłem uszczelniacze dyfra i złożyłem na równo z krawędzią - jedna strona, konkretnie prawa, dalej leciała. Więc przy drugim podejściu osadziłem ten uszczelniacz bardziej w głębi, ot i tyle - można było tak zrobić od razu, i tylko to chciałem przekazać gdyby ktoś się w to babrał

patent na dwa uszczelniacze obok siebie sprzedał mi niejaki BC30SE, lata temu ...ale i tak robię po swojemu
  
 
Cytat:
2013-06-09 16:09:28, 7gsi pisze:
wiem to moja piąta omega


ale, coby nie było, że ja taki mądry i wszelkie rozumy pozjadał

z paroma tematami byłem bliski kapitulacji

wredny mikroprzełącznik który powodował niemal ciągłe zatrzymywanie kluczyka w stacyjce;
tracące kontakt z transponderem w kluczyku immo, powodujące gaśnięcie silnika w najmniej przewidywalnych momentach, łącznie z brakiem możliwości ponownego uruchomienia (przy tym brak jakichkolwiek błędów na kompie!)...
się naszukałem i nakombinowałem, a opisane wyżej przyczyny problemów zdiagnozował w 5 sekund Mistrz Ilku

szacun
  
 
Fura mimo mankamentów fajna, zwłaszcza tylna kanapa
Z usterką to przypadek, jakoś mi się tak z immo objawy skojarzyły
  
 
pewnie, że fura fajna

...i abym się nie nudził, na parkingu pojawił się kolejny zestaw problemów, tym razem w wersji mały autobus
  
 
...wczoraj klima powiedziała "game over"
to oczywiste, działała spoko jak było do 20stC, to przecież bez sensu by działała jak jest 26stC i rośnie
Dziś był serwis, czynnika w układzie było 600gram, próba szczelności nic nie wykazała, załadowano 950gram czynnika i...
...i max temp na kratkach to 18stC (przy zewnętrznej 26stC).
Mniej nie daje. W Jeepie przy zewn 30stC miałem na kratkach 5stC, aż niemal łapę odmrażało

pytanie: czy dobrym kierunkiem grzebania w granacie będzie wymiana osuszacza?

  
 
a sprezarka dobrze daje?
  
 
Cytat:
2013-06-18 16:52:43, 7gsi pisze:
...wczoraj klima powiedziała "game over" to oczywiste, działała spoko jak było do 20stC, to przecież bez sensu by działała jak jest 26stC i rośnie Dziś był serwis, czynnika w układzie było 600gram, próba szczelności nic nie wykazała, załadowano 950gram czynnika i... ...i max temp na kratkach to 18stC (przy zewnętrznej 26stC). Mniej nie daje. W Jeepie przy zewn 30stC miałem na kratkach 5stC, aż niemal łapę odmrażało pytanie: czy dobrym kierunkiem grzebania w granacie będzie wymiana osuszacza?


Może być zawór rozprężny do wymiany....
  
 
nie wiem.

klimę zazwyczaj wywalałem jak się psuła

ogólnie wszystko wygląda ok - zacząłem od filtra bo okazał się być wypełniony jakimś białym świństwem lecącym z drzew, potem pomysł ciśnienie spadło - no to do sprawdzenia i nabicia + barwnik, i działa ale słabiutko...

pod maską jest wlepka, że zaworek zmieniany w 2006 roku.

znowu muszę się dokształcić
  
 
update:

Granat dostał kolegę, taki pojazd zastępczo-serwisowy na czas niedomagań

i dlaczego to znowu Jeep... długo nie wytrzymałem

  
 
Cytat:
2013-07-26 18:33:46, 7gsi pisze:
i dlaczego to znowu Jeep... długo nie wytrzymałem



Ty się chyba nie zmienisz ... hodowca - podpis zobowiązuje

A ja wysyłam Szarą do Gdańska, bo tam jest instytut badań nad tropikalnymi chorobami, może zdiagnozują która dotknęła Eminencje :/


[ wiadomość edytowana przez: IndiGen dnia 2013-07-28 23:24:44 ]
  
 
Oj Siódemek masz zdrowie
  
 
o-o

a co to się stało Eminencji?
chodzi o te stuki-puki?

Wiesz, granat też se stuka a śmiga, to może trzeba to olać zamiast wycieczki robić



ps. ale se strupa kupiłem. Ledwo idzie trafić w czarne przy 60km/h ...zawsze mnie kusiło mieć kabriolet, no i mam -ale nadaje się na wycieczkę do Gdańska 100x bardziej niż Eminencja. Zagwostek mechaniczno - elektryczno - blacharskich tyle, że można by obdzielić kilka innych sprzętów

nakręcę se "Kup i zrób v.2".

...czyli poradnik dla rozważających harakiri

[ wiadomość edytowana przez: 7gsi dnia 2013-07-29 18:18:32 ]
  
 
Cytat:
2013-07-29 18:17:18, 7gsi pisze:
o-o a co to się stało Eminencji? chodzi o te stuki-puki?



Tu nie chodzi o stuki puki, tu chodzi o moją anielską cierpliwość, która właśnie jest na wykończeniu / PATIENCE - 4, AND GOING DOWN DRAMATICALLY / Chopaki wezmą ją na OiOM i jestem pewny, że doprowadzą ją do takiego stanu, aby mogła przepracować ustawowe 67 lat - tfu - 65 dla kobiet i przejść na emeryturę by Donald się cieszył, że ktoś na niego podatki płaci - tu właśnie pada stek niecenzuralnych słów w stronę POPOLUPO*

Co do Granata - zapytaj Stacha czy mu ciekną pokrywy, robiłem to 2 dni, najpierw dociskając same uszczelki z pokrywami do głowic, a potem z pastą DIRKO co 2 - 4 godz. dokręcając po "troszq" - nie wiem jaki jest efekt - u siebie tak samo robiłem - nie cieknie. Trza zapytać Stacha, czy w ogóle jaździ Łomegą

* POPOLUPO - POpieprzeni POnad LUdzkie POjęcie
  
 
z pokrywami, to można by powiedzieć, że posiadam spore doświadczenie, tylko niekoniecznie dobre

wydaje mi się, że muszę granatu zmienić oliwę - na dużo gęstszą. Także wleci MaxLife 10W40 i powinno się uspokoić i ze stukaniem, i z wszechobecnymi wyciekami, przetestuję.


A przy okazji z innej beczki - telepie mi C-Maxa w czasie jazdy, temat wg obserwacji nie związany ze sprzęgłem/dwumasem, telepanie leciutko czuć na równym asfalcie już przy 80km/h, w zakresie +110km/h na autostradach już całkiem mocno i rośnie z prędkością. Zdecydowanie tył, przód wygląda ok. I teraz tak, koła zrobione wyważanie po 3x, zmienione felgi, zmienione opony na nówki, na pewno jest lepiej - ale nadal czuć wibracje gdzieś z tyłu. Ki czort?

Wczoraj jeszcze wyłapałem, że w prawym tyle, po zdjęciu koła, na zaciągniętym ręcznym - tarcza stoi a szpilki /piasta/ mają luz - da się ruszać od krawędzi otworu na szpilki do krawędzi, czyli ładnych kilka mm. Jakim cudem tam jest luz, tak ma być czy co? Teoretycznie jak dociągnę nakrętkami koło do tarczy, to nie ma prawa nic się ruszać i się nie rusza, ani na boki ani góra-dół, więc chyba zła droga na szukanie przyczyny wibracji - tak czy nie?

  
 
generalnie dziwne ze szpilkami, u mnie szpilki stoją bez względu na to co się dzieje z piastą. Przecież one powinny być zaklepane z drugiej strony na sztywno.

Co z tego, że dociągniesz śrubami, jak szpilki Ci się ruszają to nigdy nie osadzisz koła w osi to i Ci bije przy wyższych prędkościach.
  
 
do piasty są, ale nie są zaklepane do tarczy
jak dociągniesz nakrętkami koło to po drodze do piasty masz tarczę i trzyma się kupy bez luzów. Tylko mnie męczy, czy na odkręconym kole ma być taki luzik, bo wszystkie inne koła tego luziku nie mają,
  
 
Tam gdzie nie ma luzu między tarczą a piastą to prawdopodobnie
korozja lub brud się do tego przyczynił.

Tam gdzie tarcza chodzi luźno to korozja nie trzyma.
Może dostał się jakiś kawałek między tarczę a piastę i po skręceniu
tarcza nie jest równoległa do piasty i jest bicie.

Trzeba ściągnąć zacisk, ściągnąć tarczę, wyczyścić piastę i wnętrze
przylegania tarczy, posmarować smarem i złożyć.
  
 
Marku, brzmi bardzo logicznie

jutro biorę się za robotę


...bo dzisiaj udaję szpachlarza-szlifierza-malarza