RS Mk7 wariują wolne obroty

Czołem

od wczoraj cieszę się z jazdy moim Sauberkiem, ale dzisiaj pojawił sie problemik

za chwilę jade w objazd po dzieciaki, więc z góry przepraszam jeśli gdzies jest to już opisane

wariują mi wolne obroty (generalnie to trzymają się na poziomie ok. 1800-1900), wymiana zaworu bocznikowego nic nie pomogła - żadnej róznicy

na dodatek odłaczenie wtyczki od krokowca powoduje uspokojenie się obrotów na jałowym i wahają się w granicach 1.000-1.200

co to może być - typówka czy trzeba grzebać?
wystarczy jakaś reguklacja czy czekają wymiany jakichś elementów?

z góry dzięki za pomoc

a ja bym z checia zobaczyl zdjecia twojego rsa

Cytat:

2008-02-29 18:16:04, _Maly_ pisze: A ktoredy moze dostawac sie lewe powietrze?

wtryski , odpowietrzenie skrzyni korbowej, dolot nieszczelny

a jest jakis patent aby jednoznacznie stwierdzic cos takiego?
nalezy szukac dziurek w kolektorze np?

-----------------
passionford.pl

mozna np kupic dezodorant za 2zl i popsikac po przewodach, jak zaciagnie to obroty pojda w gore....

tylko u MAGa utrzymuja sie na ok 2tys

nie koniecznie będą cały czas za wysokie bo komputer dostaje sygnał że obr sa za wysokie i próbuje je korygować po przez silniczek krokowy

Cytat:

2008-02-29 20:10:28, radekbox pisze: takie jest moje zdanie: jesli odepniesz krokowca (wtedy powinien zgasnac) i nadal chodzi to musi gdzies dostawac dodatkowe powietrze......

przy odpiętym krokowcu chodził (obroty spadły na ok. 1tys), ale jak po dwóch godzinach przerwy ruszyłem bez podłączonego krokowca, to po 10-ciu metrach zgasł i nie chciał już zapalić. Dopiero podpięcie z powrotem krokowca i dłuuugie kręcenie pozwoliło odpalić.

Poza tym obroty nie stoją cały czas na 2tys., po kilkunastu sekundach zaczynają delikatnie opadać, najczęściej w okolice 1,5-1,6tys. czasami nawet do około 1tys, ale potem następuje coś co wygląda jak załączenie jakiegoś przekaźnika i znowu podskakują do przynajmniej 1,5tys.

Hmmm, ciekawostka - dzisiaj samo się prawie naprawiło

Prawie, bo obroty są na poziomie ok. 1.000-1.100 i generalnie dośc wolno spadają, ale przynajmniej już nie wyje silnik na wolnych przy 2k obrotów

Mam do wymiany poduchę skrzyni, więc jak pod koniec tygodnia będę to robił, to przy okazji mają się chłopaki zająć tym również

Powinni też już mieć komputer do Forda uruchomiony, więc przy okazji wszystko ma być prześwietlone

Póki co Sauberek wygląda jak terenówka - założyłem "balonówki" od Mondeo - 195/60/15 - hihi, normalnie idzie się załamać patrząc na niego (ale za to plomby na trójmiejskich drogach nie wypadają )

Może uda mi się dzisiaj jakieś pierwsze fotki w końcu zrobić

Cytat:

2008-03-03 16:19:55, Seba pisze: Mag - obroty wolno spadaja,czasem sie zawieszaja - VSS tez tak robi - zejdz sobie do autka i wypnij wtyczke na probe

Tak jeszcze podpinajac sie pod temat
a jezeli obroty spadaja powoli i dodatkowo czasami kiedy zawiesi sie na 1500 obrotow i chce sie ruszyc gwaltownie to auto jedzie jakby w rurze wydechowej byl banan - czyli auto rusza bardzo powoli, jakby chcialo a nie moglo, szarpie, a po przekroczeniu 2,5 tys idzie juz prawie normalnie?

-----------------
passionford.pl