[Accent] Różnica pomiędzy G4FK (1.5l 16v) i G4EK (1.5l 12v)

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Pytanie krótkie, czy możliwa jest podmiana tylko silnika (ściślej samej głowicy) G4FK w miejsce G4EK, czy taki swapik będzie wymagał także podmiany osprzętu m.in. skrzyni? Oczywiści komputer do przestrojenia.

[ wiadomość edytowana przez: PJB dnia 2008-04-02 18:28:33 ]
  
 
Chcesz zrobic z SOHC silnik DOHC ?
  
 
Nie wiem, czy w ogóle to ma sens!! Ilość koników jakie uzyskasz jest nieporównywalna do kosztów... Głowica ok.,, ale 2 nowe cewki (ok. 270 zł za szt.), bo używanych nie dostaniesz, przewody wys. nap. kpl 2 szt. ok 150 zł...To tak wstępnie.. Moje 16 zaworów ma 78 KW, przemyśl, czy jest to opłacalne... Jeszcze jedno,chyba inna jest skrzynia biegów (krótsze przełożenia) Jedno jednak muszę przyznać różnica w przyjemności jazdy jest tez inna(nie mam problemów z wyprzedzaniem....)
PS. I jeszcze jedno, ilość zużytego paliwka w porównaniu do wersji 90 KM tez jest inna...
PRZEMYśL TO...., ALE JAKBY CO TO POWODZENIA!!!


[ wiadomość edytowana przez: slawekb1 dnia 2008-04-02 22:52:52 ]
  
 
Cytat:
2008-04-02 22:29:17, slawekb1 pisze:
...inna jest skrzynia biegów (krótsze przełożenia)


Skrzynia jest ta sama, przełożenia biegów te same, różnica tkwi w przełożeniu przekładni głównej
1 wersja ma przełożenie 3,842
2 wersja ma przełożenie 4,056
do silnika 16V dają na pewno wersję 2
do 12V wkładali obie (na 99%)


[ wiadomość edytowana przez: Jarek_2 dnia 2008-04-02 22:41:10 ]
  
 
Czyli lepszym rozwiązaniem będzie wstawienie kompletnego silnika w raz osprzętem i ECU.

Czy silnik 1,5 16V nie jest zmniejszonym 1,6 16V?


Nie wiem jak jest w Hyundaiu 12-zaworowym, ale np. różnica w silniku 8V i 16V to podcięcia na zawory na tłoku.


PS. Czy skrzynie biegów w silniku 1,3 12V i 1,5 12V się czymś różnią oprócz przełożeń, czy są takie same obudowy?
  
 
Cytat:
2008-04-02 22:29:17, slawekb1 pisze:
Nie wiem, czy w ogóle to ma sens!! Ilość koników jakie uzyskasz jest nieporównywalna do kosztów...



Szczerze to dopiero początek planowanych modyfikacji. Jako, że w wyścigać WRC Hyundai pojawił się na krótko i pomimo zapowiedzi ponownego startu ekipa nie przygotowała ponownie pojazdu wpadłem na pomysł zbudowania własnej wersji w wersji mini.

Z podmianki dostanę niecałe 10 kucy, ale będę miał dwa wałki co mi da możliwość wykrzesania dodatkowych kilku procent w stosunku do SOHC. W kwesti finansowej... cóż, żaden tuning nie jest rozsądny ani opłacalny. W szczególności modyfikacja auta, które ma cel całkowicie odmienny niż kjs'y. Już pierwszy etap z wymianą wałków rozrządu, kolektora i "regeneracją" silnika może okazać się droższy niż wartość auta. Zobaczymy...

W każdym razie, to co piszecie wygląda bardzo dobrze, o skrzynie nie muszę się na razie co martwić, gdyż i na nią przyjdzie pora, komputer będzie trzeba i tak na końcu przestroić. Dlaczego jednak w 16v idzie 6 przewodów WN? Do czego te 2 extra?
  
 
Sądzę, iż bardzo trudno Ci będzie zdobyć samą głowicę od 1.5 16v.
Na twoim miejscu poszukałbym 1.6 16v z Accenta II i zrobił swapa - zaś stary silnik sprzedał.

BTW
Accenta WRC nie budowano na bazie sedana - wersja trzydrzwiowa ma sztywniejsze zawieszenie ::

[ wiadomość edytowana przez: e-gen dnia 2008-04-03 09:57:56 ]
  
 
Cytat:
2008-04-03 09:55:44, e-gen pisze:
BTW Accenta WRC nie budowano na bazie sedana - wersja trzydrzwiowa ma sztywniejsze zawieszenie




Oczywiście samochody WRC mają z autami naszymi wspólną praktycznie tylko nazwę, wszystkie części są zupełnie inne. Co się jednak tyczy zawieszenia to wszystkie wersje silnikowe i 3/5 drzwiowe mają takie same amortyzatory. Z czasem i tak w planie jest zakup kompletu sztywniejszych sportowych. Z tego co wiem to wersja 3 drzwiowa różni się jedynie tym, że słupek boczny jest lekko cofnięty i oczywiście całość jest troszkę sztywniejsza, bo nie ma tylnich drzwi. Ale nie jest to różnica, której nie można zniwelować.

Co się tyczy swapa, to z Accenta II musiałbym pewnie wymienić całość z osprzętem i do tego zmieniać mocowania (chyba że łapy są w tych samych miejscach?). Jeśli już miałbym wchodzić w swapa przy wszystkich jego wadach, to wybrałbym silnik z innego auta, mocniejszy.


[ wiadomość edytowana przez: PJB dnia 2008-04-03 10:46:36 ]
  
 
Cytat:
2008-04-03 02:54:24, PJB pisze:
cóż, żaden tuning nie jest rozsądny ani opłacalny. W szczególności modyfikacja auta, które ma cel całkowicie odmienny niż kjs'y.


No właśnie ....tuning... zatem przenoszę do odpowiedniego działu.

do PJB: skoro zamierzasz budować takie cudo to powinieneś więcej czasu poświęcić na studiowanie serwisówek, choćby stronki webtech
  
 
Cytat:
2008-04-03 11:30:31, Jarek_2 pisze:
No właśnie ....tuning... zatem przenoszę do odpowiedniego działu.



I tak i nie, moje pytanie było z działu czysto technicznego o różnicę między silnikami, a dopiero potem wyewulowało w tuning
  
 
Różnice o które pytasz wykraczają znacznie poza sprawy związane z naprawą auta i jego przywracaniem do fabrycznej sprawności.
Z przyczyn technicznych mamy na forum taki podział jaki mamy, wątek który założyłeś będzie kolejnym biciem piany (bez obrazy ) który i tak pójdzie w kierunku tuningu a w dziale technicznym ludzie już wypisują wypracowania na takie tematy że szkoda mówić.
Wreszcie trzeba to usystematyzować, tyle tytułem wyjaśnień.




[ wiadomość edytowana przez: Jarek_2 dnia 2008-04-03 11:56:20 ]
  
 
Cytat:
2008-04-03 09:55:44, e-gen pisze:
ma sztywniejsze zawieszenie :: [ wiadomość edytowana przez: e-gen dnia 2008-04-03 09:57:56 ]



oczywiście chodziło mi o sztywność budy - kołowaty dzisiaj jestem.
  
 
No dobra, to do rzeczy, konkretnie, głowica i skrzynia pasuje. Mój mechanik powiedział, że należy zmienić także cały osprzęt, ale co dokładnie to nie wie, bo 16v widział tylko raz w życiu. Raczej do wymiany idzie przepływomierz i niektóre czujniki w silniku. Lepiej także od razu zmienić kompa. Może ktoś orientuje się czym dokładnie się różnią?

Co do serwisówek, to z chęcią przestudiuję, proszę namiar i z góry przepraszam, bo to pewnie gdzieś leży na stronie. Zalogowałem się na hmservice.com, ale specjalnie nie mogę znaleźć intersujących mnie rzeczy.
  
 
Cytat:
2008-04-03 21:47:11, PJB pisze:
Mój mechanik powiedział, że należy zmienić także cały osprzęt, ale co dokładnie to nie wie, bo 16v widział tylko raz w życiu.


Jeśli szukasz gotowej recepty jak zrobić z 12V 16V to się rozczarujesz
Daj mechanikowi ten link klik.
Po wybraniu modelu i rodzaju silnika masz obrazki.
Z tych śmiesznych rysunków nawet ja ślepy ( w okularach) widzę różnice.
  
 
Dzięki Jarek za link, masz jeszcze więcej ciekawych odnośników hyundaiowych? Oczywiście nie szukam gotowego przepisu, bo nie wiem w ogóle czy ktokolwiek w Polsce coś takiego robił, ale pomocy, takiej jak Twojej.

Zatem wymiana samej głowicy może okazać się bardziej kosztowna od całego silnika, co i tak może być droższe od ściągniecia całego auta z zachodu. Zobaczymy jak mechanicy oszacują możliwości DOHC 16v w stosunku do 12v, bo może to i dla mnie okazać się nieekonomiczne w stosunku do rezultatu.
  
 
Cytat:
2008-04-03 23:37:31, PJB pisze:
...Zobaczymy jak mechanicy oszacują możliwości DOHC 16v w stosunku do 12v, bo może to i dla mnie okazać się nieekonomiczne w stosunku do rezultatu.


Powiem szczerze że ja bym sobie tym głowy nie zawracał, do takiej budy jak accent - wielkości i wagi, minimum to silnik 2,0.
Takie rowerowe silniki 1,3-1,6 są dobre na sezon, potem pozbierasz z nich części.
Japoński mivec czy vtec ma na maxa do 180KM (seryjny) a taka astra gsi ma na wejściu 150KM i dużo większą trwałość.
wniosek: jak chcesz auto sportowe to poświęć czas na zarobienie kasy i kup coś gotowego na miarę możliwości, nawet zrobienie lekkiego remontu będzie korzystniejsze.
Silnik to nie wszystko, poprawisz osiągi to skończą się hamulce itd...
  
 
Coś takiego jest nie opłacalne, lepiej zmienić auto na GT.
Szybciej znajdziesz całe auto , niż ten silnik + graty.

Ten silnik nie ma nic wspólnego z 1,5 12V, to jest pomniejszony 1,6 16V.

Tutaj foto tego silnika
http://www.cardomain.com/ride/3028691

  
 
Cytat:
2008-04-04 00:16:18, Jarek_2 pisze:
Powiem szczerze że ja bym sobie tym głowy nie zawracał, do takiej budy jak accent - wielkości i wagi, minimum to silnik 2,0. Takie rowerowe silniki 1,3-1,6 są dobre na sezon, potem pozbierasz z nich części.



Bez przesady, hyundai jest lekki i silnik 1.6 w zupełności jest ok. Poza tym oprócz całej masy problemów z przkładką, to jak wrzucę cokolwiek ponad 1.6l to zmieniam klase w kalsyfikacji, a wyżej nie podskoczę . Jeśli chciałbym włożyć vtec z np. CRX'a to japoński ma 160KM, kosztuje ponad 15kzł i lepiej już kupić całe auto, niż starać się to wepchnąć do hyundaia. Oczywiście zgadzam się, że taniej i lepiej wyjdzie kupno gotowego auta pod rajdy, ale nie o to chodzi. Nie problem jest znaleźć, kupić i jeździć takim autem. Po to ktoś wynalazł tunig, żeby modyfikować auto wbrew wszystkim racjonalnym rachunkom. Co do reszty, to ważne jest zawieszenie, obecnie jest usztywnione, jeszcze da rade. Później wymiana na sportowe bilsteina, 1.6kzł plus ciete na zamówienie sprężyny 0.5kzł. O hamulce nie mam się co martwić, bo seryjne dają radę. Można co najwyżej orurować całą karoseire, by usztywnić budę, ale to już w przyszłości... Tak czy inaczej to nie jest temat postu, to są dzikie fantazje, które zamierzam wcielić w życie, ale później. Na razie pytanie, brać 16v, czy nie.
  
 
uturbić 1.5 12v
  
 
Cytat:
2008-04-04 09:44:59, e-gen pisze:
uturbić 1.5 12v



Też odpada, jest wiele postów o próbach doturbiania, ale główny myk polega na tym że w kjs'ach posiadanie turbo wiąże się z przeskoczeniem do najwyższej kategorii (pojemność silnika razy 1.7) gdzie startują silniki 2.0 i większe, czyli auta takie jak m.in. subarki, quatro etc. Odpada.