Kupno samochodu do 100 tys zł...

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Więc szukam czegos sensownego w benzynie z gwaracja producenta i małym przebiegiem.
na tapecie mam :
-Mitusbishi Outlander 2.0 Turbo
-nowy accord 2.0
-może Subaru Forester

Co proponujecie bardzo jestem ciekaw waszych opinii.

P.S To nie ma byc rajdówka do tego mam motor
  
 
prowokacja ?

Idź do salonu-tam ci doradzą

Jak będę miał luzem 100tyś na to nie będę miał takich rozterek
  
 
Wyobraź sobie ze nie kazdy kto ma 100tys na samochod musi robic prowokacje to po pierwsze. Dodatkowo powiem ci ze zaczynalem od espero teraz smigam mitsu i chce kupić jeszcze lepsze auto.
Ty moze nie miał bys rozterek a ja wlasnie mam, nie sztuka jest isc i wydac 150 tys w salonie,a ja wole taki sam samochod tylko np roczny lub max 2 letni za 100tys.

Punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia accord by był nowy ale slaby silnik.
  
 
To Zwierzu w niewłaściwym towarzystwie się obracasz. My jeździmy autami za 20 czy 30 tys., na obiad jadamy mielone, kolację przepijamy herbatą gruzińską i szczytem marzeń naszych jest montaż LPG.
  
 
Cytat:
2008-05-24 11:48:01, piotr_ek pisze:
.........na obiad jadamy mielone...............


z 50% zawartością bułki i zaliwajka
  
 
Towarzystwo jak najbardziej ok dlatego od lat jestem na tym forum a nie na innych np. mitsubischi.
Chyba ze komus to przeszkadza bo mnie nie ...
A zalezy mi na opinii ludzi ktorzy pasjonuja sie motoryzacja a nie byle dupka z salonu.
A i ja lubie mielone i cherbate (moze byc gruzińska) ale nie zauwazyłem zebyś z wyjatkiem mamrotania o LPG napisal coś konstruktywnego...szczególnie ze wiem iz smigałeś róznymi autami i tez mógł bys podrzucic cos ciekawego.

[ wiadomość edytowana przez: Zwierzu dnia 2008-05-24 11:55:53 ]
  
 
Zdecydowanie polecam Ci Subaru Legacy. Jak trochę dołożysz, weźmiesz nówkę. Fenomenalne auto. Prowadzi się jak po szynach.
  
 
Mając do wydania taką kasę to uważam, że tylko nówka - zbyt duże ryzyko utopienia tej kasy w używkę
Niedawno też stałem przed takim wyborem - wybór padł zdecydowanie na Mondeo 2,0 w benzynie w wersji GoldX - i to auto będę Ci polecał.
Przez opisywane tu perturbacje z salonem Forda nie doszło do zakupu tego auta i mam Lwa - zupełnie nie żałuję i też polecam to autko.
Nr 3 na mojej liście to Chevrolet Epica - super auto - mam nadzieję, że w obecnych wersjach jest już ESP - pół roku temu nie miało i dlatego się nie zdecydowałem.
  
 
audi a6 ? strasznie mi się podobają...
  
 
Cytat:
2008-05-24 11:55:12, Zwierzu pisze:
szczególnie ze wiem iz smigałeś róznymi autami i tez mógł bys podrzucic cos ciekawego.



Mając 100 tys nie grzebał bym w używkach tylko walił wprost do salonu (no, chyba, że bym maybacha chciał kupić, albo inne ferrari).
Zastanów się nad Mazdą 6 (nowy model!). Dobre ceny dają na okoliczność otwarcia przedstawicielstwa.

PS. Dobra zaliwajka bije na łeb i szyje te wykwintne polewki a'la wymiociny kota w cenie kilkudziesięciu zł.

[ wiadomość edytowana przez: piotr_ek dnia 2008-05-24 13:21:37 ]
  
 
Cytat:
2008-05-24 13:16:58, piotr_ek pisze:
Zastanów się nad Mazdą 6 (nowy model!). Dobre ceny dają na okoliczność otwarcia przedstawicielstwa.



Niestety, ale egzemplarze, które oglądałem jakością wykonania biły polonezy z lat 80-tych. Niestety na minus.
Poprzednie Mazdy 6 to inna bajka.
  
 
Cytat:
2008-05-24 14:05:14, DeeJay pisze:
Niestety, ale egzemplarze, które oglądałem jakością wykonania biły polonezy z lat 80-tych. Niestety na minus. Poprzednie Mazdy 6 to inna bajka.



Tak po kosztach pojechali? Brat ma poprzednią. Nie jest to francuska miękkość, przyjemność i obłość - ot takie bez polotu ciosanie siekierą, ale za to doskonale naostrzoną. Parę wpadek też niestety jest (np. przyciski podgrzewania siedzeń wyglądają jakby je ktoś z tokarki zaadoptował na prędce).
  
 
Zwierzu, jako żeś jest ze Stolycy to może zgłoś się do programu "Zakup kontrolowany" na TVN Turbo
Tam mają sprawdzone/pewne autka, które później sprawdzają na własny koszt w ASO



No i w telewizorni byś był
I może Klub pozdrowił przy okazji
  
 
Z tych trzech to wybrałbym subaru forester. Co prawda outlanderem jechałem tylko ze dwa razy, ale porównując go do forestera, którym jeżdżę często (brat nie dawno takie coś nabył drogą kupna ) muszę przyznać że robi wrażenie. Oczywiście solidnością a nie polotem artystycznego wykonania. Jakbyś chciał coś więcej na temat forestera to mam również kontakt do gościa co sprowadza tylko subaru ze Szwajcarii. Tam subaru to tak jak u nas kiedyś polonez lub maluch.
Na foresterka z okolic 2003 oku sam choruję...
  
 
Nie jestem jakims autorytetem w dziedzinie samochodów, ale rozglądałbym się za czymś nowym, ewentualnie 3-4 letnim z wysokiej półki.
Używane 1-2 letnie auto jest podejrzane, przynajmniej dla mnie.

Pozdr.
  
 
Mazda 6


Nie wstydź się, że masz kasę

Chwała Ci za to !
  
 
ja bym sie nie zastanawiał tylko brał Epice -6 cylindrowy silnik -i jeszcze na paliwo by zostało
bezpretensjonalna stylistyka i marka
  
 
No i jeszcze fajnie by było , jakbyś powiedział jaki rodzaj auta Cię intersuje. Bo i może to być Epica, Outlander, CRV, Mondeo, Laguna, Passat, Tiguan, S-max i wiele inncyh.
  
 
Cytat:
2008-05-24 17:54:52, Esperynek pisze:
Passat, Tiguan i wiele inncyh.



Dużo więcej jak 100 tys. i dodatkowo chore ceny + gó*niane wyposażenie w standardzie.
  
 
teraz tak sobie myśle, że starczy +/- na 20 esperaków

Pozdr.