Hamulce tył awaria!!! pomocy!!!

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Otóż problem jest taki że w tylnym prawym kole spada szczęka z tłoczka cylinderka po kilkukrotnym ostrzejszym chamowaniu. Robi się to ciągle. Trafiło mi już przez to 2 nowe cylinderki.... Oddałem do mechanika, zrobili iiiii??? i dzisiaj sprawdzam i działa... pojezdzilem troszeczkę, umyłem, zatankowałem i jazda a tu znowu to samo, w tym samym kole. Czy hamulec ręczny może mieć na to jakiś wpły? (zaciąganie go na postoju??) Czy może trzeba coś zrobić z linką od ręcznego? popuścić/naciągnąć czy z regulatorami(samonapinaczami czy jakoś tak ) Tydzien temu miałem to samo w lewym tylnym kole podczas awaryjnego chamowania... zmieniłem cylinderek i wszystkie szczęki i działa a w przwym kole się psuje... może ktoś coś takiego u siebie przerabiał i doradzi?? może ktoś ma zdjęcie prawidłowo złożonego tylnego hamulca zebym mógł porównać?? co może byćnie tak?? doradźcie... każda pomoc się przyda. Z góry dziękuję.
Dodam że bembny w bdb stanie.

[ wiadomość edytowana przez: piotroski05 dnia 2008-05-27 22:10:17 ]
  
 
Łup! to ważne żeby mieć czym chamować, a napewno ważniejsze od przyspieszenia, może ktoś cokolwiek podpowie?
  
 
Czy założone masz wszystkie zabezpieczenia i sprężynki (stare moga nie trzymać dobrze, komplet nowych to 60pln/2koła)?
Czy bęben nie jest mocno zjechany poza mimimum?
Możliwe też, że samoregulator lub cokol;wiek innego się zacina i nie puszcza po zwolnieniu ręcznego, to trzebaby sprawdzić jak zdejmiesz bęben.
  
 
To teraz tak:
zabezpieczenia są wszystkie założone prawidłowo.
bęben nie jest mocno zjechany, kiedyś (rok albo dwa lata temu) były wymieniane
Wydaje mi sięże samoregulator może nawalać. Jak nie zaciągnę ręcznego to jest dobrze, ale jak zaciągne i spuszcze ręczny i hamuje normalnie pedałem to znowu szczęka spada z cylinderka... Więc teraz pytanie, jak ma wygląda praca samoregulatora? co powinno się z nim dziać po zaciągnięciu i spuszczeniu ręcznego? Czy ktokolwiek obstawia samoregulator??
  
 



Sam regulator powoduje kontrolowanie luzu pomiędzy szczekami a bębnem.
  
 
Cytat:
2008-05-29 16:36:49, galowy pisze:
Sam regulator powoduje kontrolowanie luzu pomiędzy szczekami a bębnem.


Włąśnie tego potrzebowałem, dzięki Ci kolego. Już wiem że problem polega na tym że po zaciągnięciu ręcznego i odpuszczeniu go pozostaje luz pomiędzy szczęką a cylinderkiem (regulator chyba nieodbija a chyba powinien) Jutro wieczorem będe mieć używane regulatory i się okaże....
  
 
Dzisiaj uporałem sie już z tym, Przyczyna?? prosta... Wyszczerbione ząbki na samoregulatorze...... Niewiem jak to sięstało, ale tak było. Zmieniłęm samoregulatory w obu kołach i jest dobrze.