[MK6]światło pozycyjne i długie jest a mijania nie ma

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
chodzi mi dokładnie o prawy reflektor ... pozycyjne i długie są tylko nie ma światła mijania a o dziwo drugi reflektor działa bez zarzutu , sprawdziłem wszystkie bezpieczniki i są okej ? jakieś pomysły macie ?>
  
 
Po burzliwej międzynarodowej naradzie, zniszczeniu trzech klawiatur (klawisze się zużyły od pisania - będziesz mi winien), spaleniu telefonu komórkowego (przegrzał się - będziesz winien koledze), stworzeniu siedmiu analiz (trzy były całkiem sprzeczne), czterech pracowań i symulacji, oraz poważne panelowej dyskusji (jeden nie zdzierżył - jesteś mu winien za leczenie skołatanych nerwów), przeciążeniu czternastu serwerów i jednego satelity doszliśmy do bardzo,ale to strasznie bardzo, no wręcz niesamowicie wręcz bardzo poważnego wniosku. Nie wiem tylko, czy jesteś w stanie wytrzymać tą straszliwą prawdę i czy jej obwieszczenie nie doprowadzi cię do załamania i nie wpędzi w depresję. A prawda jest straszliwa i okrutna. Brzmi jak wyrok. Usiądź wygodnie i trzymaj się poręczy. Oto i ona: żarówka ci się spaliła.
  
 
Blazey potrafisz rozbudzić człowieka
Jedno pytanie Blazey - braliście pod uwagę w symulacjach to, że drugi działa bez zarzutu???
  
 
  
 
Cytat:
2009-05-15 00:08:43, Blazey pisze:
Po burzliwej międzynarodowej naradzie, zniszczeniu trzech klawiatur (klawisze się zużyły od pisania - będziesz mi winien), spaleniu telefonu komórkowego (przegrzał się - będziesz winien koledze), stworzeniu siedmiu analiz (trzy były całkiem sprzeczne), czterech pracowań i symulacji, oraz poważne panelowej dyskusji (jeden nie zdzierżył - jesteś mu winien za leczenie skołatanych nerwów), przeciążeniu czternastu serwerów i jednego satelity doszliśmy do bardzo,ale to strasznie bardzo, no wręcz niesamowicie wręcz bardzo poważnego wniosku. Nie wiem tylko, czy jesteś w stanie wytrzymać tą straszliwą prawdę i czy jej obwieszczenie nie doprowadzi cię do załamania i nie wpędzi w depresję. A prawda jest straszliwa i okrutna. Brzmi jak wyrok. Usiądź wygodnie i trzymaj się poręczy. Oto i ona: żarówka ci się spaliła.



brałeś pod uwagę że jak włącze długie to żarówka świeci a jak nie ma długich to tylko postojówka świeci ? więc chyba jednak te dyskusje nie były takie jakie miały być ...
  
 
Cytat:
2009-05-15 09:29:30, escort-bytom pisze:
brałeś pod uwagę że jak włącze długie to żarówka świeci a jak nie ma długich to tylko postojówka świeci ? więc chyba jednak te dyskusje nie były takie jakie miały być ...


w żarówce h4 są dwa włókna. Jedno od krótkich, drugie od długich. Przepaliło się to pierwsze, więc żarówka do wymiany. Dociśnij też dobrze kostkę na żarówce, bo lubi nie stykać.
A w razie czego, to zamień żarówki i zobacz co się stanie

[ wiadomość edytowana przez: surec dnia 2009-05-15 09:35:08 ]
  
 
Cytat:
brałeś pod uwagę że jak włącze długie to żarówka świeci a jak nie ma długich to tylko postojówka świeci ? więc chyba jednak te dyskusje nie były takie jakie miały być ...



zaczyna to przypominać dyskusję z forum golfa, drugiej generacji
Nieco poważniej, rozumiem że nie na wszystkim trzeba się znać ale taka wiedza przecież wymagana jest do tego aby dostać prawo jazdy!!! Może człowieka coś "zamroczyć", można popatrzeć z innego kąta na jakąś oczywistą oczywistość no ale na litości.... Jak ci Blazey napisał że masz spaloną żarówkę to ją wymień a nie doszukuj się doktoranckich problemów do rozwiązania. A jeśli mu nie ufasz, co też może mieć miejsce, podjedź do ASO Forda, podepnij pod komputer, nie wiem, przez diodkę kody błędów zczytaj, przelutuj skrzynkę bezpieczników, wymień przekaźnik, przewody też możesz wymienić, przedzwonić, wymień kostkę przy żarówce, masy poszukaj ooo właśnie masa a na końcu i tak wymienisz trefną żarówkę.....
  
 
No kurdę, jakoś to, ze świeci długie, a mijania nie, umknęło mi straszliwie daleko... Tylko, że znając budowę żarówki H4 WIEM, że światło długie z mijania ma wspólną masę i bańkę. W sumie wystarczy zajrzeć w internet.
A teraz, pewnie nie tylko ja, czekamy na to, że w następnym poście napiszesz, co było przyczyną. Będziesz miał odwagę?
  
 
Ja tylko pamiętam jeden z pierwszych postów kolegi escort-bytom jak to będzie odrestaurowywał Escorta i rozkręci go do ostatniej śrubki . Z taką wiedzą to życzę mu powodzenia.
  
 
Minęło już sporo czasu i usterka pewnie już usunięta. Więc wypadało by się pochwalić, co to było...
  
 
chwila chwila
to ze chcialem go rozkrecic to byly moje pomysly i marzenia a nie plany ...
co do zarowki to nie mam jak otworzyc maski bo linka mi poszla ;P hehe
  
 
Cytat:
2009-05-18 22:28:10, Blazey pisze:
Minęło już sporo czasu i usterka pewnie już usunięta. Więc wypadało by się pochwalić, co to było...




miałeś racje , była to żarówka ... dziękuje za pomoc , pozdrawiam
  
 
Cytat:
miałeś racje , była to żarówka



Jednak czasami potrafimy wróżyć na odległość