DOSTALEM PROPOZYCJE WYMIANY ESCORTA NA VECTRE

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
jw mojego escorta 1,3 96' + lpg(zawieszenie z przodu do wymiany, wszystkie drzwi do lakierowania, przerdzewialy spod, kluczyk na stale w stacyjce bo juz ledwo przekreca blokade, alarm i centralny juz przwie nie dzialaja, w rogu peknieta szyba- tego tak znowu nie widac, nieszczelny uklad hamulcowy i prawdopodobnie paliwowy, i duzo innych)
na
vectre a 17 td z 94 albo 95' klima abs elektryczne szyby, bez rdzy i zakonserwowany
mam gosciowi doplacic jeszcze 5 tys
oplaca sie?
  
 
no 5 tys to sporo doplaty ale biorac pod uwage stan twojego essa to tylko na czesci by sie nadawal,wiec...chyba warto ale to tak jakbys sobie sam kupil inne auto za 5000 a essa na zlom....za taka kwote mozesz poszukac innych fajnych autek...popatrz na allegro,jak nic fajnego za 5tys nie dostaniesz to wymieniaj sie...


[ wiadomość edytowana przez: JarcioFordzik dnia 2008-09-06 22:22:20 ]

[ wiadomość edytowana przez: JarcioFordzik dnia 2008-09-06 22:23:29 ]
  
 
czy się opłaca to nie wiem to tak jakbyś oddał essa za darmo Vectra
  
 
Cytat:
2008-09-06 22:22:17, kamil76 pisze:
czy się opłaca to nie wiem to tak jakbyś oddał essa za darmo Vectra



no może teraz vektry tanie są ale np.1.7 TD są troche droźsze,ale czy to się opłaca.....sam niewiem,przelicz ile twój es wart i będziesz wiedział
  
 
mysle ze max 2000 (o ile udaloby mi sie go sprzedac) a oszczedny nie jest bo po miescie bierze mi gazu za 26 zl no i moj escort nie ma wspomagania

a tu mam klime i zadbane blachy i konserwacje.

poza tym kolega mi powiedzial ze te silniki sa isuzu (japonskie) i ze malo pala i robia duze przebiegi rzedu 400 tys

[ wiadomość edytowana przez: Arden dnia 2008-09-06 22:48:25 ]
  
 
gorzej jak Ci padnie sterownik pompy ,co się często zdarza ...koszt 2-3 tysiące
  
 
jak pojezdzisz to zobaczysz. ale za duzo tej doplaty.
1,7 byly i japonskie i nie. chodzi kulturalnie (tyle ze mam swiezsze na mysli) ale na buta to nie licz. 75KM chos po 1,3 to i tak na "+".
takim 1,7 jezdze w combo wszystko fajnie jak sie ma od nowosci i dba. wszystkie samochody sa fajne jak sie nie zdaza zepsuc.
ale plastiki wewnatrz to juz inna liga, blizej do fiata.
  
 
Cytat:
2008-09-06 22:38:18, Arden pisze:
robia duze przebiegi rzedu 400 tys



Jak dla tych silnikow 400 to duzo to bym sie w takiego nie pchal. 400 to kiepska benzynka walnie bez dotykania a nie diesel,ktory robi znacznie wieksze przebiegi
  
 
ogólnie to z deszczu pod rynne ;/
  
 
moich rodzicow astra I ma 560 tysiecy ale to 1.7TD isuzu
  
 
TEN TEZ JEST ISUZU
QRCZE TRUDNY WYBOR
  
 
Cytat:
2008-09-06 22:43:42, kamil76 pisze:
gorzej jak Ci padnie sterownik pompy ,co się często zdarza ...koszt 2-3 tysiące

Ale to chyba w tych nowszych silniczkach opla kolego, a nie w tym.
  
 
bierz.. ja bym się zdecydował,

najpierw sprawdź jeszcze tego opla czy to aby nie jakaś 'mina' jest.

Silniki Isuzu drogie w naprawie, ale podobno trwałe.

Mi tam się opel vectra nie podoba i szukał bym innego auta za 5 tyś, ale jeśli Tobie się podoba.. to bierz!
  
 
Przy takiej kwocie bardziej trzeba sie kierowac stanem technicznym, wizualnym niz tym czy jest on ladny czy nie, jego rocznikiem
Szukalem mojego pierwszego samochodu, do 5 tys. Nie nastawialem sie na nic konkretnego.
Trafil sie ford w dobrym stanie 65km ode mnie to kupilem forda.
Sadze ze powienienes obejrzec auto i sam podjac decyzje, bo jak wiemy vectry sa i ladne i pordzewiale trupy, ze o tych wiejskich tjuningach nie wspomne
  
 
Kolego jeżeli masz powiedzmy te 5-6 tyś w gotówce to poszukaj kupca na essa . Za zebraną kwotę kup sobie samochód jaki będziesz chciał a nie taki jak Ci ktoś oferuje. Zawsze to szerszy wybór.
  
 
nie bierz isuzu silnika przypadkiem....... wejdź na forum astry, popytaj. isuzu są bardziej awaryjne, a specjalniej różnicy w dynamice nie widać. poza tym są mniej trwałe niż oplowski silnik 1,7DTL 68ps. Ja mam astrę z tym silnikiem i jestem BAAARDZO zadowolony. W trasie mniej niż 5L spali i to wcale nie powolnej jazdy. Tylko żebyś nie trafił na minę. Poprzednia astra z tym silnikiem wysypała się odrazu a była z salonu. Miała wadę bloku - porowate żeliwo, puszczało olej do chłodzenia i odwrotnie.. Ale to raczej odosobniony przypadek. Ogólnie astra przyjemna, w środku lepiej wykończona niż escort, a wygoda bardzo podobna. Vectra raczej będzie również podobna bo to prawie to samo. Ale wolał bym astrę, bo ładniejsza i nowoczesniejsza