[OMEGA A] Woda w nogach pasazera

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Temat nieproszonej wody w aucie w nogach pasazera poruszany byl na niniejszym forum kilkakrotnie. Zdecydowalem sie jednak rozpoczac nowy watek z 2 powodow. Po pierwsze, wczesniejsze posty na ten temat porozrzucane sa w wielu watkach, czasami w ramach dygresji. Po drugie - dyskusje dotycza omegi B.

Ponizej watki, ktore przeczytalem:

woda


woda

woda

woda

woda

woda

Moje auto to Omega A caravan, wyprodukowana w grudniu 1992 roku. Auto posiada fabryczna klimatyzacje (w pelni sprawna). Ogrzewanie dziala bez zarzutu. Nie mam ubytkow plynu chlodniczego.

W moim aucie sprawa wody ma sie nastepujaco:

1. Kilka tygodni temu po raz pierwszy zanotowalem krople wody na dywaniku pasazera. Zazwyczaj pojawialy sie one po duzej ulewie lub pobycie w myjni.

2. Ostatnio ilosc pojawiajacej sie wody zwiekszyla sie. Zdjalem panel nad nogami pasazera (ten 'tekturowo-plastikowy' oklejony gabka i mocowany plastikowymi zaciskami). Lalem na auto obficie wode - wlewalem do odplywow bocznych (tych na rogach komory silnikowej), do wanny szyberdachu, po szybie przedniej i calym podszybiu. I NIC. W/w odplywy sa drozne.

3. Panel nad nogami pasazera pozostawilem zdjety. Ruszylem autem i jechal kilkaset metrow. NIC. Gdy skrecilem gwaltownie w lewo, z tylnej czesci konsoli srodkowej chlusnelo (na oko) jakies pol szklanki wody. Powtorzylem manewr kilka razy i polalo sie w sumie calkiem sporo. Wyglada na to, ze wylatuje skads z kanalow wnetylacyjnych.

Dodam, iz podloga jest sucha - leje sie ewidentnie z prawej strony konsoli srodkowej.

Z lektury watkow, do ktorych odnosniki zalaczylem powyzej, ze w omedze B sprawca powodzi bywa zatkany odplyw obudowy filtra przeciwpylkowego. Gdzie w omedze A znajduja sie ewentualne dodatkowe odplywy z kanalow wentylacji i ogrzewania? Jak sie do nich dobrac i optymalnie wyczyscic?

Chcialem wczoraj zajrzec glebiej w okolice podszybia, ale nie udalo mi sie zdjac wycieraczek, wiec moglem jedynie odchylic plastikowa oslone.

Dzieki za wszelkie sugestie.
  
 
Czy jesteś pewien na 100% iż z miejsc które pokazałem na zdjęciu woda swobodnie spływa?
Mam już trochę czasu omegę A i to jest najczęściej spotykany przypadek.



[ wiadomość edytowana przez: PiotrS dnia 2008-07-14 18:33:02 ]
  
 
Cytat:
PiotrS pisze:
Czy jesteś pewien na 100% iż z miejsc które pokazałem na zdjęciu woda swobodnie spływa?



Wszystko wskazuje na to, ze tak. Moze sprobuje jeszcze potraktowac je Kaercherem. Czy sa inne miejsca odplywu z podszybia?
  
 
Jeszcze uszczelka szyby na dole mogla sie rozszczelnic
  
 
W weekend analizowalem dalej kwestie powodzi w moim czarnym kombi.

Wyczyscilem dokladnie Kaercherem odplywy po bokach komory silnikowej pod podszybiem - sa totalnie drozne. Mozna lac wide wiadrami i wszystko natychmiast strumieniami splywa za nadkolami. Szyba tez wyglada na szczelna. Uchylilem plastik podszybia i wszystko dokladnie tam wyczyscilem - bylo kilka lisci i troche drobnego syfu, ale nic wilekiego.

Doszedlem natomiast skad leci woda. Otoz po prawej stronie konsoli srodkowej, juz relatywnie blisko grodzi silnikowej, ze spodu plastikowego pudla (domniemywam, iz to, co widac, jest obudowa nagrzewnicy) wychodzi jakis 'odplyw' (taki krociec) na ktory nalozony jest gumowo-piankowy(?) waz srednicy ok 2cm, ktory z kolei przechodzi przez otwor w tunelu srodkowym karoserii gdzies w dol. Wyglada na to, ze woda splywa przez w/w krociec do gumowo-piankowego weza (ktory jest tylko lekko nalozony na krociec - polaczenie nie jest szczelne), ale odplyw jest utrudniony, przez co zbiera sie ona w wezu i wylewa przez (nieszczelne) polaczenie weza z kroccem.

I tu pytania:

1. Czy w ogole powinna splywac tamtedy woda (domniemywam, iz tak, skoro jest wyprowadzenie pod karoserie)?
2. Czy polaczenie krocca z wezem powinno byc 'ciasne' (szczelne)?
3. Czy od spodu auta jest dostep do w/w weza umozliwiajacy latwo jego przetkanie?

Auto stoi sobie od niedzieli w garazu z odchylonym dywanem i suszy sie.
  
 
A propos postu ponizej - zdjecie wspomnianego weza.
  
 
Temat mojej cieczki jest nadal aktualny.

Co ciekawe, wyglada na to, ze woda nie przedostaje sie z zewnatrz auta. Wydaje mi sie, ze woda pojawia sie jedynie po dluzszym uzywaniu klimatyzacji. Gdy auto czasami stoi sobie na podjezdzie przed garazem i pada na nie deszcz przez cala noc, rano jest sucho. Podobnie po myciu, podczas ktorego obficie polewalem podszybie woda.

Sporzadzilem obrazki miejsca, z ktorego pojawia sie wyciek wody.

Kluczowe pytanie nadal brzmi - czy W OGOLE w jakichkolwiek okolicznosciach powinna z tej plastikowej obudowy wyciekac woda?

Jakies pomysly?

  
 
teoretycznie niepowinno ale zycie pokazuje ze tatedy rownierz sie woda wydostanie.Wazne czy te kaczadziobki sa drozne i czy napewno niema sytuacji w ktorej te krucce z nagrzewnicy leja na bok
  
 
Cześć.
Jeśli Omega 2,3 TD nie różni się tą częścią od 3,0 24V, to jeśli dobrze CIę zrozumiałem, to coś jest nie tak

Jak wyjmiesz schowek, to widać część nagrzewnicy. Z nagrzewnicy wychodzą dwie metalowe rurki, przykręcone do niej. Przechodzą one uszczelnione przez przegrodę do komory silnika. W komorze są podłączone do dwóch wężów i zaciśnięte cybantami.

Tak wygląda to u mnie.

[ wiadomość edytowana przez: Impaler88666 dnia 2008-10-29 17:59:56 ]
  
 
Cytat:
2008-10-29 17:58:12, Impaler88666 pisze:
(...)to widać część nagrzewnicy. Z nagrzewnicy wychodzą dwie metalowe rurki, przykręcone do niej. Przechodzą one uszczelnione przez przegrodę do komory silnika. W komorze są podłączone do dwóch wężów i zaciśnięte cybantami. (...)



Piszesz o samej nagrzewnicy - mnie chodzilo o cale plastkiowe pudlo po srodku auta (z nagrzewnica, kanalami nawiewu, klapami rozdzielania powietrza etc.
  
 
Miałem podobny problem może to ta sam przyczyna,
robił mi to mój mechanik, wystarczy zdjąć schowek,
do boku nagrzewnicy przykręcona jest płytka przyłączeniowa nagrzewnicy, do której jest (są) podpięte węże u mnie się poluzowała (chyba jest dokręcana na jedna śrubę) płytką z nagrzewnicą uszczelniają oringi,


pz.

[ wiadomość edytowana przez: dan-cnc dnia 2008-11-04 21:24:06 ]
  
 
Cytat:
2008-11-04 14:32:18, psinthos pisze:
Piszesz o samej nagrzewnicy - mnie chodzilo o cale plastkiowe pudlo po srodku auta (z nagrzewnica, kanalami nawiewu, klapami rozdzielania powietrza etc.



Właśnie nie byłem pewien, bo coś mi inaczej to wyglądało. WIęc teraz ja mam pytanie. Tobie chodzi o wąż wewnątrz obudowy? I z tego co teraz rozumiem, to powinien być jakiś wąż co by skroploną wodę na nagrzewnicy odprowadzał? Bo jak tak, to również zaczęło mnie to zastanawiać jak sobie pod wykładziny spjrzałem. Też mam mokro i nawet jakieś larwy się załęgły Będę niedługo zaglądał pod całą deskę tylko nei wiem jak się zdejmuje :/ Na forum było o desce ale do momentu wyjmowania licznika, a co dalej. Mam problem bo mi jakieś cięgno od regulacji trzyma i za cholerę nie wiem jak je wyjąć :/ Daj znać co jak, bo zanim ja się tam dostanę to kilka tygodni zejdzie
  
 
Jak wspomnialem ponizej, chodzi o cale plastikowe pudlo z bebechami grzewczo-chlodzacymi.

Ponizej obraz tegoz urzadzenia. Po prawej stronie, w dolnej czesci tuz przed (patrzac od strony wnetrza auta) wchodzacymi do nagrzewnicy rurkami aluminiowymi mozna dostrzec dyskutowany waz skierowany ku dolowi, wchodzacy do tunelu srodkowego karoserii.