Nie mogę wyłączyć przeciwmgie z tyłu, po awarii alternatora!

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Świeci mi cały czas przycisk i kontrolka, czy to jest na przekaźniku i się zablokował? Wcześniej mi padł alternator i chyba coś musiało się przepalić? Wciskanie wyłcznika przeciwmgielnych tylnych nie działa, dioda się świeci cały czas.
Jeśli to przekaźnik to który? Czy może coś innego ze sterowaniem?
  
 
No i stało się, nawet po wymianie alternatora, zaczęło podać copraz wiecej obwodów, a może to tylko jeden.

Teraz nie działają: prędkościomierz, obrtotomierz, wskaźnik temperatury silnika, wskaźnika paliwa, otwieranie elektryczne szyb, świtało wewnętrzne, przełącznik nawiewu powietrza, szyby cały czas parują. Mam klimatronik.

Komp wyświetla wszystko, co tu mogło pójść, może przekaźniki lub jakiś odpowiedzaialny za zasilanie tych urządzeń?

Dlaczego to padło nawet wtedy gdy alternator jest nowy. Jeszcze dziś jeździłem i tylko te nieszczęsne przeciwmgielne tylne świeciły. Potem zaczęły inne padać. Może jakiś bezpiecznik jest niedociśnięty, bo tam szukałem bezpiecznika od tych tylnych przeciwmgielnych.

Co to może być?

Proszę o info jeśli ktoś ma jaiś pomysł.
  
 
a sprawdzales skrzynke z bezpiecznikami?
  
 
Mi jak poszedł kiedyś regulator napięcia to też się po naprawie cuda działy. Kontrolki świecily się jak chciały, np świecila się kontrolka od przeciwmgielnych ale jak włączyłem dlugie to ona gasła a zapalała się od czegoś innego itp. Kontrolka od przeciwmgielnych na ich włączniku świeciła się non stop. Istna choinka. Ale to tylko kontrolki, światła zapalały się normalnie. Błędów komputer mi nie wywalał bo go w tamtej omedze jeszcze nie miałem

A w sumie okazało się że przy awarii tego regulatora napięcia potopiła mi sie folia pod zegarami bo za duże napięcie poszło. Wystarczyło ją zregenerować troche (zamiast ścieżek wlutować kawałki kabelków) i działało wszystko jak trzeba.

Możesz to sprawdzić, rozkręcania dużo nie ma żeby sie tam dostać
  
 
A jestes pewien,czy ten naprawiony alternator,jest naprawiony? Objawy jak przy ciaglbym zbyt duzym napieciu...Miernikiem sprawdz napiecie,jesli jest oki...max 14.4V to faktycznie istnieje mozliwosc uszkodzenia elektroniki,popalenia stykow,sciezek itp.
  
 
Aku działa i daje maks 14,4V spada do ok. 14V i lekko niżej przy podłączeniu. Wygląda, że działa, tylko ładowanie muszę wymusić na większych obrotach, wtedy za to świeci cały czas kontrolka ładowania. I napięcie jest ok 14V jak pisałem. Chyba mi przepaliła się folia pod zegarami, bo nie działa mi obrotomierz i wskaźnik paliwa ,nie mogę włączyć szyb elektrycznych, ECO i oświetlenie wnętrza, chociaż gdy drzwi są otwarte, to świeci w środku, czyli tylko jakby włączniki nie działały, pewnie elektroniczne i coś ze sterowaniem.

Bezpieczniki przejrzałem i działają!!!
  
 
Sprawdź masę.
  
 
Masę na alternatorze?Tam jest, czy na wskaźnikach?

A jeszcze odnośnie folii, wyjąłem cały panelik z zegarami, i pod spodem jest folia zielona przewodząca ze ścieżkami, o nią chodzi., bo m nic nie widać, aby było przepalone?

Czy mam to rozebrać i w środku jest jakaś inna folia?

Pozdr.
  
 
Eh chłopie, nic nie kumasz. Jedź do dobrego elektryka...
  
 
kumam kumam ale pierwszy raz to rozbieram i jesli tam coś jest spalone to polutuję

Ma wszystko instrukcje schematy i chęci, wiec mnie nie zniechęcaj. Naprawiałem telewizory to i samochód naprawię, ale obie to pierwszy raz. A u elektryka byłem i jak zwykle nie miał czasu,a jutro musze zrobić 240km.
  
 
Cytat:
2009-02-04 23:32:32, ewun pisze:
Naprawiałem telewizory to i samochód naprawię, ale obie to pierwszy raz.


Dobrze ci idzie...
  
 
Ścieżki są ok, więc coś musi nie stykać lub uciekła rzeczywiście masa.

A już miałem nadzieję, że sobie polutuję i po kłopocie...ale nie jest tak łatwo.
  
 
folie popaloną pod zegarami zobaczyłbyś od razu po wyjęciu więc to nie to.
Poza tym z tego co teraz czytam u Ciebie nie tylko SAME kontrolki stawiają opór ale też kilka rzeczy po prostu nie działa (szyby, eco) wiec przyczyna jest gdzie indziej.
  
 
Szukałem i znalazłem, o mało wskazówek nie powyrywałem z zegarów i nic nie znalazłem

Więc stwierdziłem, gdzieś musi być przerwa.
Wiec od mas zacząłem i skupiłem się na bezpiecznikach po raz kolejny. Okazało, że się że nie były przepalone, ale niestety któryś z nich nie łączył w gnieździe.

Zacząłem miernikiem sprawdzać napięcia na nich i w pewnym momencie brakowało napięcia. Więc zacząłem wszystkimi ruszać i ....
UDAŁO SIĘ... zaczęły działąć zegary i inne urządzenia jak podnoszenie szyb.

Natomiast przy przeciwmgielnych wyłącznik się zaciął i na stałe świeci mam go do naprawy.

Więc uwaga na bezpieczniki i ich styki!!!

Temat zamykam!
  
 
Fascynujące, a zegary polutowałeś?? Może wrzuć to do porad...
  
 
Kolego iku masz jakiś problem ze sobą, czy nie potrafisz czytać ze zrozumieniem? Chyba te forum nie jest tylko dla takich wymądrzających się! W razie czego polecam dobrego psychologa
  
 
Cytat:
2009-02-16 00:10:19, ewun pisze:
Kolego iku masz jakiś problem ze sobą, czy nie potrafisz czytać ze zrozumieniem? Chyba te forum nie jest tylko dla takich wymądrzających się! W razie czego polecam dobrego psychologa


Drogi kolego Ewun!
Jesteś u Nas na forum już 850dni, wydawałoby się, że powinieneś pojąć po takim czasie regulamin i zasady panujące tutaj.
Natomiast Ty, przy pierwszym małym problemie zachowujesz się jak spanikowany dzieciak, zamieszczając wszędzie gdzie się da wątki dotyczące swojej usterki. Nie wspomnę już, że nawet do archiwum nie zajrzałeś, a jest tam trochę porad odnośnie alternatora i układu elektrycznego omegi, a nawet schematy elektryczne.
Na domiar złego, nie chciałeś słuchać rad, które zamieszczali tutaj użytkownicy, tylko szukałeś jakiś przez siebie wymyślonych przyczyn. A to zegary, a to kontrolka....
Reasumując zacznij od przeczytania regulaminu a następnie poćwicz z wyszukiwarką...
Co do Twoich wycieczek osobistych, nie będę na nie odpowiadał, bo jesteśmy na nieco innych poziomach intelektualnych.
Pozdrawiam
ILKU
  
 
Kolego Iku!

Właśnie ten poziom da się zauważyć po komentarzach.
Co do forum to potrafię skorzystać z archiwum i przeczytałem wszystkie wątki jakie były dostępne.
Poruszyłem kilka problemów w różnych wątkach i jak się okazało słusznie: zepsuty włącznik przeciwmgielnych, alternator, niestykające bezpieczniki, według mnie to 3 różne problemy, które wystąpiły w jednym czasie!

Problem "cwaniaków" forumowych nie tylko jest tu, którzy koniecznie muszą pokazać swoją "mądrość" i wyższość nad innymi.
Wiec takie zlośliwości typu, czy polutowałem zegary są chyba właśnie na Twoim poziomie intelektualnym, czy to miał być szczyt Twojego poczucia humoru.

P.S. Musiałem coś zrobić i to pilnie ponieważ miałem chore dziecko które pilie musiałem zawieźć do szpitala!
  
 
Twoja odpowiedź, jak i dalsza dyskusja jest bez sensu.
Nawet nie potrafiłeś tytułu bezbłędnie napisać...
W archiwum było i jest wszystko, czego Twoje problemy dotyczyły. Po prostu naucz się szukać. Wszyscy "idący na skróty" tłumaczą się brakiem czasu / chęci / nieumiejętnością / pośpiechem i nie wiadomo czym jeszcze. Najlepiej sklecić kilka słów i liczyć, że nagle Wszyscy na forum się rzucą w wir szukania i podsuną pod nos gotowe rozwiązanie.
BTW:
Jeśli musiałbym zawieść moje dziecko pilnie do szpitala, to napewno nie naprawiałbym w tym czasie samochodu. Są jeszcze taksówki/inne samochody/przyjaciele.
Dla mnie EOT.
IMHO wątek w kibel...
  
 
Facet powiem ci tyle, lecz się!!!