Landi i regulacja

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam.
Mam:
parownik Landi LS98
komp Landi LSE01
silniczek Landi
reszta tomasetto

Od pewnego czasu mam problem z wolnymi obrotami przy rozgrzanym silniku. Przy przełączaniu na LPG samochód się gasi (obroty spadają do 0).

Ustawiłem wolne obroty śrubą regulacyjną na zimnym, ale na gorącym i tak gaśnie i nie da się go wyregulować.
Do tego na obrotach do ok 2000zł czuć przerywanie (jakby gazo-dziura), dopiero przy wyższych obrotach jest ok i ładnie jedzie.

Mam interfejs do niego i jakiś ubogi program. Jest tam kilka opcji takich jak:
-histereza biegu jałowego (mam 0,14)
-standardowe otwarcie atutatora (90)
-opcja przyśpieszanie (wyłączona)
-opcja oszczędność LPG (wyłączone)

Co oznaczają te opcje (jaki mają wpływ na LPG) co i jak to mam ustawić? Macie jakieś rady?

Auto chodziło na początku jak należy na LPG, więc instalka jest dobrze dobrana. To nissan sunny z mikserem z dwoma otworami, więc tak jak trzeba.
  
 
Ile przelatał reduktor? Jeśli powyżej 100kkm to prawdopodobnie należy mu się regeneracja. Podejrzewam, że na wolnych przy rozgrzanym silniku, sflaczałe membrany powodują przylewanie silnika gazem. Przy podwyższonych obrotach zapotrzebowanie na paliwko jest większe i dlatego autko dostaje "życia".
Po wskazówki zapraszamTutaj I tutaj
  
 
No właśnie ma ok 30 000km i ok 3 lat, więc powinien jeszcze śmigać.

Czytałem to ale mój program ma mało funkcji i ciężko jest tam coś zrobić. Na parowniku jest jedna śruba regulacyjna i nią kręciłem.
  
 
Musisz odpowiednio ustawić PWA (standardowe otwarcie attuatora) w stosunku do ustawionej czułości reduktora. Te dwa ustawienia (PWA i czułość) mają na siebie wzajemny wpływ. Musisz mieć tam możliwość ustalenia widełek pracy krokowca, przed regulacją trzeba je ustawić na 0 lub przynajmniej na jak najmniejszy zakres, żebyś widział jak zmienia się praca układu w zależności od położenia śruby czułości i ustawionego PWA. Ideałem jest gdy w całym zakresie obrotów - od jałowego do wysokich - przy stałym położeniu attuatora skład mieszanki mieści się w granicach optymalnej, a więc napięcie na sondzie utrzymuje się w granicach 0,35-0,60V. Wtedy dopiero można ustawić widełki na +/- 25% PWA i z czapki. Jeśli nie da rady znaleźć takiego wzajemnego położenia obu ustawień to trzeba szukać punktu pośredniego jak najbardziej zbliżonego do ideału i widełki można wtedy rozszerzyć do +/- 50% PWA. Zanim zabierzesz się za regulację zmień filtr gazu i powietrza, bo mogą mieć wpływ na regulację.
Histereza b.j. to prawdopodobnie parametr określający nierównomierność charakterystyki TPS-u. Jeśli się mylę to niech mnie ktoś poprawi, proszę.
  
 
Witam.
Ok, dzięki za rady.
Mam pytanko. Jak mam zgaszony silnik to TPS pokazuje 0,5V na idle i ok 4,5V jak max wcisnę gaz i jest tak ok. Ale jak odpalę silnik to ta górna granica dochodzi max do 1,6V, dlaczego? dlaczego nie ma 4,5V?

Pytam bo w programie od LPG to 1,6V to wjechanie dopiero na 2 kwadracik przy wizualizacji napięcia TPS, a jest ich 4. A wyczytałem, że reguluje się gaz na 2 lub 3 kwadraciku. Mi ledwo zahacza o 2 przy 4500obr, a co mówić o 3. Czy tak jest dobrze?

Dlaczego tak dziwnie napięcie spada?
  
 
Aż tak mocny to nie jestem. Nie znam Twojego autka ani silnika na tyle, żeby się autorytatywnie wypowiadać. Co do regulacji to myślę, że do samej standardowej regulacji nie ma to większego znaczenia, schody mogą się zacząć z chwilą włączenia funkcji wzbogacania mieszanki przy przyśpieszaniu.
  
 
Ok, możliwe, że do tej wartości wychyla się przy tych obrotach, więc tak musi pozostać.

Umęczyłem się dziś cały dzień i mam kilka spostrzeżeń. Jest tam taka opcja jak standardowe ustawienie atuatora. Wyłączyłem to i obserowałem przy 3000i 2000 obr/s jak zmieniają się kroki. Komp sam ustawil default na 95 kroków. Następnie zwkększyłem na 4000 i kom ustawił na 115. Wydaje mi się to troche dużo więc ponownie włączyłem standardowe ustawienie atutatora i wpisałem tam 95, zobaczymy jak wyjdzie w praktyce.
Bez tego ustawiania kiepsko reagował na sonde lambda (mało skakała, była za bogata mieszanka bo miała 0,85V)

To ok, ale wolne. Jak się je ustawia? Z moich obserwacji wynika, że jak auto zjedzie poniżej pk 1200 obr to atuator nie reaguje. Z tego wynika, że za wolne nie odpowiada, pewnie robi to parownik. Więc jakoś śrubką na nim ustawiłem wolne, ale są za wolne, bo ok 600. Nie da się inaczej, tylko mniej. Jest jakiś inny sposób na wolne?

Dodam, że na benzynie wszystko jest poprawnie ustawione.

Wielkie dzięki za rady.
Mam doświadczenie w STAGu 300, ale tam jest więcej opcji i można łatwiej panować nad wszystkim, tu jest inaczej. Taki urok instalacji podciśnieniowych.
  
 
Na wolnych mieszanką również steruje krokowy. Tak samo jak na wysokich powinien wachlować parę kroków w górę i w dół, żeby mieszanka się zmieniała. Dlatego pisałem, żeby znaleźć ten punkt wspólny dla całego zakresu. Skoro na wolnych jest za bogato to musisz zmniejszyć czułość na reduktorze i ewentualnie doprecyzować standardowe ustawienie attuatora (PWA) Tak, żeby w całym zakresie obrotów pozycja attuatora była zbliżona. Jeśli się nie uda to jak już pisałem zwiększ widełki krokowca na 50% PWA, albo nawet 75% PWA dla biegu jałowego. Spadek obrotów na jałowym spowodowany jest prawdopodobnie zalewaniem silnika, trzeba zubożyć mieszankę (zmniejszyć czułość reduktora) albo dać krokowemu większą swobodę zamknięcia się.
  
 
Sporo się z postów Kolegów dowiedziałem, ale jednej rzeczy nie jestem do końca pewien- czy attuator i krokowiec to jest to samo i czy to jest ten zawór na przewodzie dopowadzającym gaz do mieszalnika?
Mam również problem z instalacją Landi, a tak napradę dwa. Pierwszy polega na tym, że za nic nie mogę się do mojej centrali Landi LES98(tak przynajmniej jest napisane na obudowie) podłączyć(próbuję z laptokiem bootując go z CD w dosie wyposażynym w jeden port COM i interfejsem samoróbką na maxie 232 używając chyba każdej dostępnej na elektrodzie wersji softu). Drugi na tym, że od jakiegoś czasu auto
na zimnym silniku zarówno na Pb jak i LPG działa dobrze, natomiast im bardziej silnik jest rozgrzany tym bardziej odczuwalny jest brak wystarczającej ilości gazu (Pb ok)przy przyspieszaniu. Na potrzeby testu zdjąłem krokowy (ten z pierwszego zdania) i bez niego okazało się, że jest ok- na tej podstawie domyślam się, że coś się rozprogramowało i chciałbym przynajmniej sam sprawdzić jakie są ustawienia, jak również spróbować coś zmodyfikować w ramach otwarcia tegoś krokowca. Zwiększenie czułości parownika niestety trochę pomaga, ale jak wiadomo na idle szkodzi. W chwili obecnej jest tak, że przy dodawaniu (zdejmowaniu również) trzpień krokowego jest o jakieś dwa milimetry podnoszony do góry(na dosłownie chwilkę)- i wydaje mi się, że podniesienie go nico bardziej lub na trochę dłuższy czas rozwiązało by problem.
Z góry dziękuję za potrzebne wyjaśnienia i wszelkie sugestie.
Z poważaniem
Daniel
  
 
Tak, Attuator i krokowy to to samo.
Co do połączenia się z centralką to niestety nie wiem co jest grane. Też kiedyś miałem podobny przypadek, że nie mogłem się połączyć z centralką landi. Interfejs na pewno był dobry, bo z innymi sterownikami łączył się bez problemu.
Podejrzewałem, że problem tkwi w ustawieniach portu COM w samym sterowniku, ale nie miałem możliwości tego sprawdzić, bo program uruchamiał się dopiero po nawiązaniu połączenia, a na eksperymenty nie bardzo mogłem sobie pozwolić. Poza tym było to dość dawno kiedy dopiero zaczynałem swoją "przygodę" z LPG.
Twoje podejrzenia co do ustawień mogą być słuszne, ale jak sam zauważyłeś dopóki nie połączysz się ze sterownikiem to się tego nie dowiesz.
  
 
Dzięki za odpowiedź, ale nieco jeszcze Cię pomęczę
Wydłubałem właśnie centralkę z auta- na obudowie napisane mam L.E.S98 Advanced (czyli chyba jednak mam LES98A)- mógłbyś to potwierdzić. Jeśli chodzi o softy to tak jak pisałem poprzednio próbowałem w zasadzie wszystkie z elekrody - sprawdzałem zarówno te pod les98 i les98a i jak dotąd klapa. Wczoraj podjechałem jeszcze do opla- udało mi się wydębić od nich na chwilę interfejs- niestety na nim również nie udało się połączyć. Zresztą mój interfejs przy zwarciu kabelków Rx i Tx (czyli od strony centralki kabelków L i K) sprawdzany pod HyperTerminalem działa poprawnie więc jest raczej dobry.
Mam prośbę mógłbyś mi na koljaiczek(małpa)vp.pl wysłać softy do les98 i les98a które działają- domyślam się, że masz takowe.
Nie wiem czy to ma znaczenie, ale gdzieś znalazłem pytanie o to czy przez COM1 uda się wogóle połączyć z tą centralką (podobno softy są pod COM2)- przez który port Ty się łączysz? Ja niestety w laptoku mam tylko jeden port szeregowy- dla próby jednak zniosłem rano stacjonarny- to samo i na com1 i na com2.
  
 
Ja łączyłem się przez com1 ale też podejrzewam, że soft może być ustawiony na inny port albo inną konfigurację portu (adres i IRQ). Jak już pisałem w jednym przypadku nie udało mi się połączyć (dawno to było) w innym przypadku owszem, podregulowałem znajomemu autko. Ja również korzystam z softu z elektrody, ale masz je w mailu .
  
 
W końcu udało się połączyć- ciekawe bo softem Landi Renzo LCSE - może się komuś przyda.
Teraz zostało tylko podziałać z ustawieniami.
  
 
Odkopuje (mam nadzieje ze nikt sie nie pogniewa ) bo właśnie zacząłem zabawę z instalacją u mnie w autku i mam program LCSE i Centralkę LCSA1/05E ,ale nie ma w nim nigdzie przycisku NAUKA? Jak przyuczyć centralkę?
Lub ewentualnie jak ustawić wartości dla samochodu Renault 19 16V (f7P) w opcjach:


Rodzaj sygnału prędkości obrotowej silnika
Typ "wskaźnika poziomu gazu" dla wielozaworu
Typ TPS
Typ sondy Lambda
Rodzaj Emulacji Sondy Lambda