[126p]szpera w 126p?? nic prostszego:P - Strona 2

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
nie no akurat jeżeli chodzi o ceny takich interesów jak szpera podejżewam zę nie sa najniższe, ale wydanie niemal 1,5 kzł na taką nazwijmy to pierdołe do malucha , to trzeba miec fantazje
  
 
jesli byla by to szpera to bym sie nawet nie zastanawial a to tylko blokada.
  
 
1500 eta? to jak sie zakopie takim maluchem jak na tym filmie to go zostawie w blocie i pojde kupic 3 nastepne...
  
 
Może a nawet na pewno do KJS itp sie to nie nadaje i jest to kwestia bezdyskusyjna. Ale w tymMUTT może być rozwiązaniem większości problemów z trakcja szczególnie jeśli braknie wykrzyżu.
  
 
coś w temacie

ale nie jest to szpera tylko blokada 100% mostu cos takiego nadaje się do jazdy w terenie w samochodach terenowych tupu Honker itp

[ wiadomość edytowana przez: winiar7 dnia 2008-11-10 11:15:30 ]
  
 
www.polosie.pl przygotowują szperkę 25%


więc myślę że może to być ciekawa propozycja, zobaczymy jeszcze jaką cenę zaproponują
  
 
wreszcie ktos pomyslal
  
 
szkoda ze 25% bo jak już sie bawić to 50% było by idealnym rozwiązaniem bo i na asfalcie można było by śmiało polatać a na śniegu i szuterku to miodzik by był
  
 
Akurat troche korespondowalem z autorem tej szpery wczoraj i ta szpera nie blokuje 25% gdyz ma staly moment tarcia regulowany siłą ścisku sprężyn i mozna go wyrazic w Nm a nie w procentach. Nie jest to zle rozwiazanie ale moim zdaniem lepszy bylby zmienny stopien blokowania dyfra z powodu bezobslugowosci takiego patentu. Jak by to nie bylo zrobione to i tak bedzie lepiej niz seria wiec mozna spokojnie takie cos zakladac do maldona, szczegolnie ze wiekszosc dlubanych maluchow ma okolo 30KM i dosc niski moment obrotowy wiec nie trzeba az tyle tarcia zeby oba kola mozna w miare rowno napedzac.
  
 
Patent dość prosty, toczone koła koronowe, podkładki i okładziny wyglądają jak sprzęgło z Rometa. Ilość podtoczenia pozwala regulować spięcie szpery więc można indywidualnie dobierać ilością czyli powierzchnią okładziny. W motorze sprzęgło też w oleju sie moczy toteż tutaj nie będzie miało z problemu z działaniem.

Interesujące, może się dziś tym przejmę
  
 
Zastanawiam sie tylko jaka jest trwalosc tych drewnianych klocków poniewaz poslizg w takiej szperze wystepuje czesciej i dluzej niz w zwyklym sprzęgle w motocyklu. Moze istotny bedzie olej uzytyw takiej skrzyni.
  
 
Klocki są zapewne korkowe, podobne są fabrycznie stosowane w silnika WSK125, jak ścigałem się w kartingu z takim silnikiem to komplet tarczek wystarczył no około 4 wyścigi, a sprzęgła się tam prawie nie używało wiec tutaj te korki fajnie by było zastąpić jakimś innym tworzywem.
  
 
A w Wiejskim Sprzęcie Kaskaderskim 125 to nie jest czasem suche sprzęgło?
  
 
mokre, w hipolu to nie długo wytrzymuje bo zaczyna ślizgać strasznie szybko(pisze o sprzęgle w wsk oczywiście).


[ wiadomość edytowana przez: Markiej dnia 2008-12-15 18:48:50 ]
  
 
no ja na hipolu nie jeździłem, do tego docisk był wzmocniony, wiec tarcze korkowe to można powiedzieć ze są gówniane
  
 
To by można było troszkę pokombinować z olejem, znaleźć jakiś jego substytut. Coś co byłoby lepkie i zarazem dość dobrze smarowało. Ja mam jakieś 0.7kg suchego grafitu jeszcze, można coś namieszać. Najlepiej by było odizolować mechanizm różnicowy od reszty trubków i tu dać coś gęstego lepkiego a tam jakiś zwykły.
  
 
może warto by było zastąpić je okładzinami takimi jak w Rometach . Bo były 2 rodzaje ich dawne korkowe i obecnie robią jakieś spiekowe czy coś ala plastikowe .
  
 
wcale nie kiedyś w rometach były metalowa tarcza z otworami w które był wciśnięty korek, teraz jest cała tarcza z takiego tworzywa ala drewniane, gówno warte, szybciej sie zużywa, i częściej pęka
  
 
No to jeszcze została opcja kupna Tarnamit (czy jakoś tak ) i może z tego by się dało wyciąć i zrobić takie tarcze . Mam niedaleko taki zakład co robi na zamówienie rożne plastiki, ślizgi ,pół gumy-plastiki itd będę musiał do nich zadzwonić i zapytać się czy dadzą coś takiego rady zrobić .

A wie może już ktoś ile takie coś kosztuje (szpera)??
  
 
a moze radzikowski ze spiekow cos wymysli?