Czy moga zabrac dowod rej. za badlooka ??

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
witam mam takie pytanie jak sie ma badlook na masce a przepisy drogowe ?? czy policja moze dac za niego mandat albo zabrac dowod rej. ??Teraz kiedy i tak mam maske do malowania to przy okazji oddal bym go blacharzowi ale nie chce dowodu stracic dlatego zadaje to pytanie
  
 
Mogą
Wszystko zależy na kogo trafisz....i jak duży on będzie
  
 
tutaj to jest roznie, mi ani razu sie nie doczepili do maski, pewnie dlatego ze zawsze do szyb, ale jesli badlook bedzie tak zrobiony ze ie bedzie lamal kata padania swiatla to dlaczego maja zabrac ?? ja sie jeszcze nigdy nie spotkalem z osoba ktorej by wzieli za to mandat
 
 
no troche to nie powazne przeciez nikomu krzywdy tym nie zrobie a nie mam tez zamiary zaslonic odrazu polowy lampy taki delikaty ma być
  
 
Tak mogą. Gliniarz z Bielska kiedyś mi opowiadał, że zawsze kolesiom (najczęściej w SC) mówił, że mają otworzyć maskę i potem zabierał dowodzik.
Za to nie czepiał się ciemnych szyb, bo sam miał i się przyznał .
  
 
prawda jest taka ze jak beda chcieli to i tak cos znajda ja bym na twoim miejscu robil tylko z glowa
 
 
to moze ktos mi powie za co wlasciwie to zabieraja ?? przeciez nikomu krzywdy tym nie zrobie ?? ; / to tak jak bym sobe progi zamontowal:p
  
 
Cytat:
2009-03-13 18:50:04, Mojo1990 pisze:
to moze ktos mi powie za co wlasciwie to zabieraja ?? przeciez nikomu krzywdy tym nie zrobie ?? ; / to tak jak bym sobe progi zamontowal:p



Pewnie podciana to pod usterke techniczną, mi tak za cienne szybki zabrali i nie dostalem mandatu bo to jest usterka techniczna
  
 
zamiast zajac sie czyms powaznym jak lapanie pijanych kierowcow na ktorych nie maja sposobu to czepiaja sie takich dupereli szkoda bo fajnie to wyglada jezdzi sie nie pewnie. A niech mi ktos powie jak to kiedy ci zabiora dowod to co wtedy trzeba zrobic jak to pozniej wyglada
??
  
 
Cytat:
2009-03-13 19:01:18, Mojo1990 pisze:
zamiast zajac sie czyms powaznym jak lapanie pijanych kierowcow na ktorych nie maja sposobu to czepiaja sie takich dupereli szkoda bo fajnie to wyglada jezdzi sie nie pewnie. A niech mi ktos powie jak to kiedy ci zabiora dowod to co wtedy trzeba zrobic jak to pozniej wyglada ??



bo jest ogolne przyzwolenie w narodzie na jazde po kielichu
  
 
Cytat:
2009-03-13 19:01:18, Mojo1990 pisze:
niech mi ktos powie jak to kiedy ci zabiora dowod to co wtedy trzeba zrobic jak to pozniej wyglada ??



Zabierają ci dowód i przekazują do wydziału komunikacji. Tobie wystawiają czasowy zamiennik. Masz jakiś tam czas na zrobienie przeglądu technicznego. Jeśli diagnosta potwierdzi, że auto jest sprawne (w twoim przypadku, że badlook nie powoduje ograniczenia w oświetleniu drogi przed samochodem) wystawia Ci kwitek, że auto jest sprawne i może być dopuszczone do ruchu. Badania oczywiście są płatne (nie wiem,ile). Z tym kwitkiem uderzasz do wydziału komunikacji i oni oddają ci dowód rejestracyjny.
I jeździsz do następnej kontroli, kiedy ci zabiorą dowód. Wtedy znów to samo. Nie pomoże tłuymaczenie, że już raz ci za to dowód zabrali. Poprostu, jeśli policjant ma wątpliwości, co do stanu technicznego auta, ma prawo zatrzymać dowód.
A dlaczego się czepiają badlooków? Bo producent auta dla zapewnienia prawidłowego oświetlenia drogi przed pojazdem zaprojektował takie reflektory, a nie inne. Jeśli zasłaniasz ich część, pewna wiązka światła nie wychodzi na zewnątrz i nie oświetla drogi. Gołym okiem możesz tego nawet nie zauważyć, ale część światła zawsze ginie wtedy pod maską.
  
 
aha czyli jezeli po zabraniu dowodu auto przejdzie badanie techniczne i sie okarze ze moze jezdzic to dowod mi oddadza i bede mogl z tym bedlookiem jezdzic. a co jezeli zlapia mnie znowu to sie sytuacja powtorzy czy bede mial jakis dowod ze to bylo sprawdzane ??przepraszam ze tyle pytam ale chce sie upewic zeby nie narobic sobie tylko sporej ilosci klopotow przez glupi kawalek blachy
  
 
jeżeli modyfikacja nie zmieni ani nie zasłoni strumienia światła to nie mają za co zabrać tego dowodu. możesz być przewidujący i po modyfkacji jechać do diagnosty ktory sprawdzi światła i wypisze potwierdzenie z ktorym jeździsz i wszystko jest OK.

Jeżeli zabiora Ci dowód, odzyskasz go i nie będziesz miał w samochodzie nic co by to potwierdzało to potem znów moga Ci go zabrać -to jest dopiero głupota.... ale tak niestety tak jest.
  
 
na kwitku od policji bedziesz mial napisany powod zatrzymania dowodu r. i diagnosta bedzie musial sie zapoznac z tym i sprawdzic czy usterka zostala usunieta - jezeli tak to dostaniesz pismo od niego i uderzasz do WK po dowodzik (czyli tak jak napisal szurmen)

jezeli uzna ze jest ok to mozesz miec za kazda kontrola taka 'zabawe' natomiast jezeli uzna ze to w czyms jest niezgodne to bedziesz szukal nowej maski albo innego diagnosty
  
 
Moje doświadczenia są takie, że jeśli tuningujesz auto musisz liczyć się z tym, że prędzej czy później i tak dowód poleci. Zauważ, że 90% modyfikacji naszych aut jest niedpouszczalna. Także musisz sam sie zastanowić czy chcesz badlooka czy nie. Ale myślę że akurat za badlooka dowód nie poleci (jeśli bedzie oczywiście w rozsądnych granicach)

-----------------
Same bordowe kombi :D
  
 
Dodam że za jedną usterkę płaci się.......
Uwaga ----całe 20zł (tyle było rok temu)
Więc dla mnie to jest śmieszne
  
 
Cytat:
2009-03-13 22:07:47, djtados pisze:
Dodam że za jedną usterkę płaci się....... Uwaga ----całe 20zł (tyle było rok temu) Więc dla mnie to jest śmieszne



Tadzik pamiętaj, że nie każdy tak jak Ty podpala cygara 20 złotówkami...
  
 
Kiedy trafilem na gliniarza i jak mi zabral dowod za opony to przy okazji mi wpisal ze mam spalona zarowke od podswietlania rejestracji i kosztowalo mnie 20zl za opony i za zarowke 20zl + 2zl zarowka
  
 
to dziwnie u mnie obojetnie za co biora tylko 20 na przegladzie sam musze teraz dowod odzyskac
  
 
czyli jezeli pojade do diagnosty, dostane potwierdzenie ze moge z jezdzic z bedlookiem i pokarze to policjantowi podczas kontroli to nie powinno byc problemow bo tak zrozumialem z wypowiedzi borysa

Cytat:
2009-03-13 21:52:40, borys pisze:
możesz być przewidujący i po modyfkacji jechać do diagnosty ktory sprawdzi światła i wypisze potwierdzenie z ktorym jeździsz i wszystko jest OK.