Trzeszczy w okolicach prawego przedniego koła

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Od wczoraj mam problem z trzeszczącym zawieszeniem prawego przedniego koła. Trzeszczy/skrzypi jak byjam przodem auta (na dziurach to samo podczas jazdy) Mało tego trzeszczy też jak kręcę kierownicą w lewo. Strasznie mnie to wqurza, co to może być? Co trzeba wymienić ? jakie koszty ?
  
 
jak trzeszczy przy skręcaniu kierownicy to może być łącznik stabilizatora, może to być również amortyzator
  
 
Sam amortyzator bym wykluczył bo słychać też normalny syk pracy amora przy bujaniu. Koleś mówił mi coś o łozysku jakimś.
  
 
Witam.
Ostatnio miałem to samo.Wymieniłem łożysko kolumny makpersona (czasem wystarczy przesmarować albo poluźnić i popryskać odrdzewiaczem)- w serwisie zapłaciłem za łożysko oryginalne 120zł. Mogą to też być tuleje wahacza i to pewnie więcej niż jedna.Nie wiem ile kosztują te mniejsze oryginalne.Zamienniki 20zł za sztukę-mniejsze,a te większe ale oryginalne znalazłem za 43zł za sztukę.
  
 
Zapytam jeszcze czy jazda z tym skrzeczącym czymś może być w jakiś sposób niebezpieczna, bo na warsztat dopiero za 2-3 dni zajadę. Może jakieś 200km mam do przejechania jeszcze. Czy coś się może stać ?
  
 
powiem Ci jak u mnie zdechly lacznik stabilizatora, tuleje na wahaczach to bylo nieciekawie zablokowane kolo no i do wymiany te czesci plus wahacz
  
 
Z makpersonem nie powinno nic się stać.Co do tulei wahacza to nie wiem.Sam czekam na warsztat do soboty,a jeżdże z tym już około ponad miesiąc i 500km.Też mnie to wkurza,bo hałas wydaje się być niesamowity i strasznie dokuczliwy.Radziłbym jeszcze sprawdzić łącznik wahacza.
  
 
Przy takiej pogodzie syf sie zbiera i raczej wystarczy przeczyscic kolumne i sprezyne. U mni eskrzeczal piach ktory byl miedzy sprezyna a amorem
  
 
U mnie bylo ( jest ) tak
Łaczniki stabilizatora - stuki a nie skrzypienie
wymienione
gumki pod łacznikami stabilizatora - stuki a nie skrzypienie
tuleje wahacza - prawdziwe skrzypienie ( przy nierównosciach typu - lezacy policjant , i czasami skrecie kół - alre to występowało głownie przed wymiana gumek łacznika )
Zrobilem łaczniki na HP + gunki na orginały - zostały tuleje
Skrzypia czasmi to fakt - ale sa szytwne - bylem na sciezce diagnostycznej ( tzw szarpaki ) i skrzypi czasmi ale zawiecha jest sztywna wiec poza dyskomfortrm jest bezpiecznie
Jezeli to tuleje wahacza i nie ma luzu w zawieszeniu to z samym skrzypieniem pojezdzisz jeszcze pare km
Ja za tuleje zabiore sie za 1-2 miesiace ( $ - ogranicza mnie )
Skoro skrzypia to znaczy ze sie wyrabiaja i trzeba myslec o wymianie
  
 
Witam jest to mój pierwszy post na tym forum i zaczynam od tego działu.

Miałem podobny problem (różne dziwne stuki) i tak samo z prawego koła, okazał sie to tylko łącznik stabilizatora, ale jeśli chodzi o układ jezdny to lepiej jak najszybciej zajechać na warsztat bo można źle skończyć
  
 
wejdz pod auto i ogladnij wszystkie gumy na wahaczu. naspetnie przyjzyj sie czy opon ci nie scina, i czy nie ma luzow na przekladni kierowniczej. Ja mialem tak ze mi tuleja na wahaczu sie wyrobila pozniej przekladnia, w przekladni stukalo a piszczalo bo opony scielo.
  
 
Witam. Od momentu zakupu trzeszczy-skrzypi mi w okolicach prawego koła. Dzieje się tak przy skręcie w prawo oraz przy hamowaniu. Podczas jednoczesnego hamowania i skręcania w lewo ustaje.
-Wymienione klocki
-Tarcze odpadają oblałem je olejem i wykonałem rundkę po placyku zero hamowania ale skrzypienie pozostało (dla tych co chcą się doczepić potem wszystko wyszorowałem w rozpuszczalniku)
-Wymienione wahacze, końcówki drążka, wieszaki stabilizatora, gumy stabilizatora, felgi, opony

Na szarpakach cisza, po podniesieniu samochodu cisza, bujanie samochodem cisza.

Co to może być ?, gdzie mogę psiknąć WD-40 aby sprawdzić czy to to?

  
 
1. Sprawdź czy nie pękła sprężyna.
2. Jaką gumę drążka łącznika stabilizatora założyłeś? - Oryginał z takim jakby materiałem w środku, czy zamiennik? Jeśli zamiennik, to psiknij po gumie i drążku.
  
 
Nareszcie odgadnięte po 2 godzinach typowania , że padło to, że padło tamto na 100% maglownica "ale to grubsza robota i my tego nie zrobimy" wyszło, że to łożysko kiedyś miało luz i było dokręcane pneumatycznie (wtedy zupełnie tego nie powiązałem bo przestało trzeszczeć na 5 minut). Dzisiaj ja jeździłem po placu a mechanicy biegali za mną nasłuchując . Trzeszczało ewidentnie w okolicach koła po dokręceniu nakrętki piasty ale ręcznie (szło dokręcić ok 10-15stopni) wreszcie jeździ się jak w nowym samochodzie.
Na pewno będzie łożysko do wymiany a w najgorszym przypadku poszła piasta.
Najważniejsze, że już wiem co, i, że ludzie się nie obracają jak jadę
  
 
A nie ściągało auta na którąś stronę?
  
 
Cytat:
2009-03-25 07:44:39, przemkowal pisze:
A nie ściągało auta na którąś stronę?



Nie, nie ściągało mimo żużytych wahaczy i łączników drążka. Prowadził się dobrze w koleinach nie pływał, nie pukał nie stukał opon nie ścinało

[ wiadomość edytowana przez: Jarek77 dnia 2009-03-25 17:22:46 ]
  
 
więc ja się też podepnę , panowie ja mam tak samo , trzeszczy mi ale w tylnym prawym kole ... przy skrecaniu w prawo to tylko słychać a tak to na dziurze czy coś też ,co radzicie ?
  
 
Trzeszczy, szumi czy chrupie ??

Ocenianie na odległość trochę ciężkie, ale podnieś auto i poruszać kołem. Jak jest luz to tak jak u kolegi - łożysko. Warto też oglądnąć sprężynę czy cała.